Włochy n./Gardą - camping Toscolano w Toscolano

Zdjęcia przy okazji wkleję

Wybraliśmy ten camping z oferty eurocampu i na szczęście przynajmniej tego mogliśmy być pewni że namiot będzie spełniał wszelkie warunki.
Miejsce położone w bardzo atrakcyjnym miejscu, cudna roślinność, widoki, spokój, bezpośredni dostęp do jeziora, urocze miasteczko, ale jest jedno ALE dla nas rodziny z małymi dziećmi dosyć istotne. Obrzydliwe, brudne i śmierdzące sanitariaty. Toalety w dwóch miejscach ale stare, zniszczone (napisy "pamiątkowe" na drzwiach widnieją z datą z początku lat 90-tych), kafelki pobrudzone kałem, zasikane podłogi, rozkładające się resztki papieru i jedzenia w zlewach do mycia naczyń. Przez tydzień widziałam jeden raz osobę która sprzątała sanitariaty. Do tego prysznice z zatkanymi odpływami co powodowało brodzenie w brudnej wodzie po kostki podczas brania prysznica...
Kontenery przepełnione, wysypujące się śmieci... 
Rozmawialiśmy ze starszym niemieckim małżeństwem które spędziło w tym miejscu w zeszłym roku 6 tyg i zachęceni zeszłorocznymi wakacjami w tym roku też powrócili i byli równie jak my zdegustowani i załamani bo podobno w zeszłym roku sanitariaty sprzątane były nawet 4 razy dziennie. W tym chodzili kilka razy na skargę ale bez skutku. 
Nie jestem w stanie pojąć jak ten camping może mieć cztery gwiazdki ?!
Nawet moje czteroletnie dziecko po pójściu do toalety stwierdziło: "mamusiu jak tu brudno i śmierdzi". 
W opisie było podane toalety standardowe (  ) i plac zabaw (czyli stare dwie zjeżdżalnie i chwiejąca się huśtawka).
Co do sprzątania otoczenia to raz jeden alejkami przeszedł się pan zamiatając wielką dmuchającą tubą co powodowało wzniecenie w powietrze całego kurzu który wcześniej leżał na alejkach a po przejściu pana znalazł się w naszych namiotach, samochodach itd.
Na szczęście wszystko rekompensowały nam widoki z pobliskiej plaży 
Mam wrażenie że camping to ich działalność uboczna i wszystkie pieniądze inwestowane są w luksusowy hotel który prowadzą właściciele w tym miejscu.

Do dyspozycji mieliśmy mały basen który był basenem hotelowym (ten na campingu nieczynny)
Podsumowując - jeśli ktoś jedzie z eurocampem do domku i szuka cichego, pachnącego i kwiecistego miejsca z ładnymi widokami to polecam jak najbardziej, jeśli ktoś jedzie jak my pod namiot, zwłaszcza z małymi dziećmi to odradzam całym sercem.