Jesteś tutaj
--------------------
Wycieczki fakultatywne w Egipcie - co warto zobaczyć, a co omijać z daleka :)
śr., 11/09/2013 - 02:54
#1
Wycieczki fakultatywne w Egipcie - co warto zobaczyć, a co omijać z daleka :)
Jakie fakultety warto zwiedzić w Egipcie? Zdanie pewnie subiektywne ale czasem dobrze jest znac opinię innych (wyjazd 2007 lub 2008 - Sharm el Sheikh)
- Kair - piramidy, miasto, muzeum - ciekawa sprawa ale ciąganie po jakiś perfumach itp przynajmniej dla mnie nie było fajne, zwłaszcza że na inne rzeczy czasem brakowało czasu (Exim Tours i przewodnik który tak mówił po Polsku, że chyba sam tylko się rozumiał ale przynajmniej było zabawnie 
)
- Jerozolima - raz warto było zaliczyć ale jakoś nie czułem aż tak bardzo, że to miejsce święte... tylko komercyjne i do tego przepychanki różnych religii nie są fajne. Bardzo męcząca podróż, przejście na granicy.
- Quady, wielbłądy - dla sprawgnionych adrenaliny super sprawa, szkoda że tak "krótko" i trzeba w kordonie pilnować szybkości 
- Góra Mojżesza - oj kawał drogi pod górę, jak ktoś lubi wspomaczkę to super sprawa i wschód tak wysoko niezapomniany. Zimno jednak w nocy dało popalić gdy się przyjdzie "za wcześnie" i trzeba swoje odczekać na wschód.
- Snurkowanie Ras Mohamed - piękna rafa. Nie wiem jak teraz wygląda (mam nadzieję, że nie jest zniszczona całkiem) ale tam to mógłbym każdy dzień płynąć i podziwiać świat pod wodą...
Byliśmy w Hurghadzie z Itaką, wykupiliśmy od nich Kair z piramidami, Luksor i Giftun. Co do Kairu i Luksoru to mam mieszane uczucia, bo byliśmy w lipcu, więc temperatura na lądzie była porażająca. Warto ubrać się ciepło, naprawdę ciepło do autokaru, bo klima daje czadu, my się lekko przeziębiliśmy. Jeśli chodzi o przewodników to byli bardzo mili i w miarę dobrze mowili po polsku. W każdej wycieczce jest postój w jakimś sklepie i jest to ujęte w programie - wytwórnia alabastru i perfumeria. Nieco inaczej sobie to wyobrażałam, myślałam, że pokażą jak się obrabia alabaster, że będzie można poprobować różnych zapachów. A wyszło jak wyszło, czyli "biznes is biznes", po prostu zwykły sklep, nachalni sprzedawcy. Jeśli chodzi o Giftun to też polecam, chociaż sama wyspa nie zachwyca absolutnie, ale można posnoorkować, za taką kasę (wtedy to było chyba 20USD) można sobie pozwolić.
Chcieliśmy też spróbowac nurkowania z butlą, ale w Itace cena była wysoka, koło 80$. Ja przed wyjazdem znalazłam w sieci namiar na lokalne biuro, w którym jest Polka i ona to organizuje. Chyba pani Agnieszka? Ale namiarów nie mam. Wiem, że mieli przystań obok naszego hotelu (Sunny Days El Palacio), może to coś pomoże. Wtedy za nurkowanie z polskim instruktorem płaciliśmy o połowę mniej niż w Itace - 38$. W praktyce wyglądało to tak, że na statku pani Agnieszka wytłumaczyła nam podstawowe zasady i jak się zachować pod wodą, a schodziliśmy już z tamtejszym instruktorem. Schodziliśmy pod wodę 2 razy. Na statku oczywiście posiłek. Odebrali nas i odstawili spowrotem pod hotel. Ogólnie na plus i bardzo polecam. Nie warto przepłacać, za fakultet z biura podróży.
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
Pozdrowienia z Sharm el Sheikh
Moi drodzy turysci mieliscie okazje poznac mnie osobiscie I korzystac z wycieczek fakultatywnych podczas waszego urlopu w Egipcie z biurem dla ktorego pracowalam wczesniej .
Pozdrawiam Was serdecznie!
Natalia
Natalia
www.nataliasharmtours.com
W Egipcie oprócz wyżej wymienionych "tradycyjnych" turystycznych atrakcji, polecam przede wszystkim nurkowanie. Za niewielkie pieniądze można przy odrobinie szczęścia nawet pływać z delfinami. Profesjonalny sprzęt do nurkowania nie jest potrzebny, wystarczy nawet rurka, choć wtedy odpadają delfiny, za to można się zachwycać innymi stworzeniami ukrytymi w rafach koralowych. Oczywiście trzeba przy tym uważać, zwłaszcza jeśli pływają z nami dzieci, gdyż niektóre z żyjątek są dość niebezpieczne, szczególnie dla nich.
My jedzieme we wrześniu do Egiptu i będziemy jechać prywatnie małym busikiem z biura wycieczki-hurghada do Kairu na piramidy z pominięciem tych dodatków oraz do Luxora, oraz do klasztoru przy Hrg.