--------------------

____________________

 

 

 



Północ Etiopii z Itaką

157 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 55 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

I ja bym skosztowała takiej kawki choć kawoszem nie jestem. Jednak klimat miejsca, sposób parzenia działa..

No trip no life

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Myślę, że sekret smaku kawy tkwi w czasie - od początku przygotowania do degustacji minęło ok. pół godziny, no max 40min i taka świeżo palona musi mieć bardziej intensywny aromat. Namawiam nałogowców pijących kawę - jedźcie na kawę do Etiopii.  Biggrin W drodze do busa niektórzy wybierają stroje na niedzielne nabożeństwo (no żart), a mnie zachwyca kwitnące drzewo zwane popularnie płomieniem Afryki. Jedziemy do grobu Baltazara, a potem do pałacu królowej Saby i kończymy zwiedzanie Bazyliką Matki Boskiej z Syjonu.

no i pozostałości starożytnego pałacu królowej

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Kiedy rok po powrocie pojawiła się informacja o masakrze chrześcijan przed Kościołem MB z Syjonu w Aksum przez wojska rządowe przeżyłem szok - przecież tam byliśmy. Dlaczego?? Religia w tym kraju to prawie 63% chrześcijanie gdzie 3/4 z tego to wyznawcy Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, ok 34,5% to wyznawcy islamu, a reszta przypada na wierzenia plemienne. Etiopski kościół uniezależniony od koptyjskiego przez ostatniego cesarza bardzo często w symbolice używa kolorów etiopskiej flagi - dachy, ogrodzenia czy bramy malowane są trójkolorowo zielony, żółty, czerwony. Nie mogłem pojąć - barwy narodowe na kościołach, a wojsko rządowe strzela do chrześcijan etiopskiego kościoła?? Dopiero później zrozumiałem, że to jakieś rozgrywki między stolicą, a regionem Tigraj.

Do kościołów, wiadomo, wchodzi się bez butów i skromnie ubrany. Zazwyczaj oprowadzający duchowny odsłania jakieś świętości - ikony, stare liturgiczne księgi, jakieś freski itp. Podobnie było i w nowej bazylice MB z Syjonu, gdzie również prezentacja gry na bębnie. Bęben w etiopskim kościele to tak jak u nas organy. Przed wejściem do kościoła odwiedzamy kościelne muzeum. I tu to są starocie, wspaniałe eksponaty, ale ... przed wejściem trza zdeponować aparaty foto. Po bazylice jedynie panowie dostępują zaszczytu zobaczenia wnętrza starej XVIw bazyliki, gdzie kiedyś była przechowywana Arka Przymierza; no i obowiązkowe foto Kaplicy Tablic, gdzie ponoć Arka jest dzisiaj.

Kaplica Tablic ufundowana przez ostatniego cesarza oraz obrazki z wnętrza starej bazyliki. Tak, sacrum jest normalnie zasłonięte kotarami i tylko przy wizycie zagranicznej grupy - w tym przypadku tylko sami mężczyźni, mogą zerknąć.

Stara bazylika i Kaplica Tablic od strony starego XVIw kościoła.

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Chodząc wokół bazyliki MB z Syjonu robię oczywiście foto ptaszkom. Jest więc gołąb okularowy, synogarlica różowa i śliczne kolorowe ptaszki mniejsze jak widać od wróbla. To motylik krasnouchy.

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Samiczki motylika zgodnie z prawami natury skromniej ubarwione, ale też piękne. Rankiem ruszamy w stronę Yeha, ale najpierw na foto temat bram do swojej siedziby. Jak już pisałem czy to posiadłość otoczona murem najeżonym szkłem czy skromna chałupinka posiada bramę. Czasem wygląda to prześmiesznie, bo brama wypasiona ino nie da się przez nią wchodzić, bo nie ma schodów. Cóż, może kiedyś się dobuduje, brama najważniejsza.

papuas

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 21 godzin 12 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Dzięki Papuas, rękodzieło zawsze mnie interesowało, a takie wyplatane , kolorowe „talerze” – wyglądają atrakcyjne, a jak widać chyba nie takie trudne. Trzeba mieć odpowiedni materiał i trochę wprawy aby nie odwalać lipy.

A kawy chętnie bym spróbowała, choć znawcą nie jestem.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Tak, wiem - bramy to takie nieistotne "pierdułki" i rzadko kto zwraca na to uwagę. Ja patrzę nieco inaczej. Nie interesują mnie li tylko piękne widoki i zabytki, ale uważam, że właśnie w takich prostych rzeczach tkwi prawda o odwiedzanym kraju. Na razie koniec dygresji. O świcie ruszamy w stronę miejscowości Yeha, zatrzymując się w miejscu widokowym, a historycznym. Niedaleko miasta Adua w XIXw Etiopczycy pokonali w bitwie armię włoską chcącą podbić, wtedy Abisynię i uczynić ją włoską kolonią. Następnie zatrzymujemy się i zwiedzamy Yeha. Tu historia zaczyna się w VIIIw pne; najlepiej zachowanym zabytkiem jest Wielka Świątynia z VI - Vw pne zbudowana na miejscu wcześniejszej. Przed świątynią postawioną z dopasowanych bloków stoi obelisk i jakiś ofiarny ołtarz. Wewnątrz też ślady ołtarza, jakieś kanały odprowadzające prawdopodobnie krew składanych ofiar. Na pewnym etapie w świątyni urządzono jakiś obiekt chrześcijański o czym świadczy okno w kształcie krzyża i babtysterium. Odwiedzamy także pobliski kśc z VIw, gdzie funkcjonuje minimuzeum, a następnie jedziemy do ruin Wielkiego Pałacu, gdzie cały czas pracują archeolodzy. W mury kościoła wbudowano fragmenty reliefowego fryzu z motywem stylizowanych głów koziorożców pochodzącego z okresu sabejskiego. W kościele jak zawsze prezentacja akcesoriów religijnych - księgi, krzyże i parasol. Tak, parasol należy do arsenału przedmiotów liturgicznych.

Na wejście na teren kościelny trza chwilkę poczekać, bo skończyło się właśnie poranne nabożeństwo.

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Romek Okli - no nie jest to jakieś wielkie podróżowanie, bo to normalna objazdówka z biurem podróży; tyle że może kraj nie tak popularny.  Biggrin

No to przykościelne foto Etiopczyków (w tym zatopionego w modlitwie na cmentarzu) i idziemy do Wielkiej Świątyni.

Wielka Świątynia na planie prostokąta o wymiarach 20x15m, a jej mury jeszcze dziś mają wysokość 12m. Nie wiadomo czy miała sklepienie, bo żadne ślady się nie zachowały.

 

Oczywiście są ptaszki - znany już gołąb okularowy, synogarlica senegalska i smolarek rdzawobrzuchy.

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Podjeżdżamy pod Wielki Pałac gdzie cały czas trwają prace archeologiczne, oglądamy i opuszczamy Yeha. Po drodze robimy foto w punkcie widokowym; w krajobrazie dominują szczyty o ściętych wierzchołkach - amby. Podjeżdżamy pod następny pkt programu klasztor Debre Damo.

Wyjazd na główną asfaltówkę i foto z punktu widokowego.

Klasztor Debre Damo, to różowe u góry to brama, do którego panowie mogą wspiąć się po linie; no do tej liny też się trza nieźle napocić wchodząc po schodach stromym zboczem. Przy parkingu spotykamy kondukt pogrzebowy, który idzie w lewo, a my po schodach w prawo. Nieoczekiwanie spotykamy się pod klasztorną liną. Klasztor powstał w VIw i od tej pory jest niezmieniony. Panowie, którzy się wspięli dzielili się później wrażeniami - warto pomęczyć się na linie.

papuas

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 15 minut 8 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Wszystkie foto dotyczą ceremonii pogrzebowej, a właściwie żałobników będąc dokumentacją typów ludzkich. Tak, trumna też jest wciągana do klasztoru. Kobiety noszą jednakowe charakterystyczne fryzury.

papuas

Strony

Wyszukaj w trip4cheap