A tak na powaznie, jest mozliwe przejscie plaza pomiedzy South Palms Resort i Bohol Bech Club ?
nie byłem ani w jednym ani w drugim resorcie ale z tego co widać na mapie to pewnie się da polak potrafi najwyżej przez siatkę przeskoczysz
Cjheet to ja już nic nie kumam !!! rekalmujesz firme działajaca na tym terenie, a rejon nie rozpoznany masz !!! hiii no nic - szkoda, ze niczego nie dowiedziałam sie ani o dalfinach (choć sie pytałam - wyzej ), ani o samym Pangalao ups troche szkoda - nic pogmeram sama dalaj, a na Boracay byłeś takie pytane ? Nawiasem do tego SPR i BBC raczej sie nie dojdzie plazą - na drodze stanie klif - tzreba by drogą sie kopsnąć, tak mi sie zdaje, ale kto wie jak to jest - niech pisze !
ok widzę że trzeba łopatologicznie wyjaśnić co i jak ja stacjonuję na Negros tutaj mam dom i rodzinę na Panglao mieszka Piotr właściciel a raczej współwłaściciel Sunside Resort zarówno on jak i ja działamy w branży turystycznej, jestem tutaj od ponad roku i jeszcze dobrze nie znam wszystkich zakądków tym bardziej że pracuję i czasu brak na wypady typu czy jest przejście z jednego resortu do drugiego co do delfinów oglądałem je w na przełomie lutego i marca i nie było problemów z moich informacji wynika że one są tutaj cały boży rok i raczej nigdzie sie nie wybierają to samo dotyczy rekinów wielorybich jednak panują opinie że migrują ale to nie prawda tutaj dowiesz się więcej w temacie rekinów. Swoją drogą to w moim temacie troche zrobił sie bałagan jak na straganie więc jeżeli ktoś ma jakieś konkretne pytania prosze o pm wtedy napewno nie ominie go odpowiedź
Dzieki poczytam o tych delfinach, choć my koncówka grudnia, ale mnie ten temat kusi - wiesz coś o statystcznym prawdopodobienstwie w tym okresie jakie jest ? Nawiasem na tej Twojej stronie też byłam heee serio Chyba ze dwa tygodnie temu jak wałkowałam rekiny
nie mogę ci dać 100% gwarancji że je zobaczysz nikt nie może ale istniej wielkie prwdopodobieństwo że tak, poza tym będąc na wyprawie łodzią zapewne podpłyniecie do rafy na Balicasag więc nawet jak nie zobaczysz delfinów to zobaczysz coś równie wspaniałego
z tego co widzę jesteś typem sherlocka i badasz zaglądasz czytasz robisz sobie mętlik w głowie potem okaże się że nie zobaczysz czegoś o czym czytałaś z wypiekami na twarzy i czar pryśnie nastaw się że zobaczysz RAJ NA ZIEMI i wszystko będzie dobrze aha nasza lokalizacja wynika z tego że np działka na Panglao pod resortem Amorita kosztuje prawdopodobnie 100 mln USD po drugie chcemy naszym gościom zagwarantować luksus i spokój za rozsądną cenę a nie za niebotyczne kwoty poczytaj opinie o resorcie to będziesz wiedzieć o czym mówię
100 % to wiem ze nikt nie da, ale wiesz realnie jak jest tak szczerze, bo wyczytałam, ze sezon na nie zaczyna sie w marcu, a my no grudzien wiec - tak cykam, czy szansa jest znikoma no czy jest sens sie łudzić ze bedą ? Jak organizujecie takie wycieczki to pewnie wiecie jak to jest w tym okresie - statystycznie
specjalnie dla ciebie jutro zapytam Piotra czy w grudniu i styczniu robi sie wypady na delfiny zadowolona ?
1. najszybciej byłoby samolotem relacji manila - tagbilaran ceny skaczą więc ciężko jest powiedzieć dokładnie ile tymbardziej nie mam dat druga opcja również samolot ale do cebu i z cebu szybkim promem do tagbilaran.
2. ostatnio zmieniliśmy partnera od organizacji nurkowań (polski instruktor zwiał z Panglao) jutro też podam ci dokładną cenę ile kosztuje nurkowanie.
3. gastronomia osobiście radzę spożywać posiłki w restauracjach hotelowych tylko i wyłącznie ze względów zdrowotnych ponieważ jeżeli ktoś ma słaby żołądek może się to skończyc nie za ciekawie gdy zje sie coś w ichniejszych przydrożnych kuchniach gdzie higiena to temat drugorzędny, oczywiście oprócz hotelowych restauracji da się zamówić pizzę czy zjeść kurczaka z rożna można też zrobić zakupy w Tagbilaranie i samemu pichcić jedzenie gdy bedziesz gotował sam nie jest drogie gdy kupisz w garkuchni też jest tanio natomiast w restauracjach bywa drogo ale ceny nie sa bardzo wysokie raczej standard europejski czytaj polski
4. na samym Panglao znajdziesz różnego rodzaju sklepiki nie jestem pewien co do seven eleven ale są inne centrum sklepowe Tagbilaran
przykładowo i orientacyjnie za śniadanie w resorcie dla dwuch osób syte i smaczne zapłacisz w granicach 300-400 peso w garkuchni zjecie we dwójkę za 100 sam ugotujesz gdzieś w okolicach 100 relacja 1pln to około 14 peso
czy wszedzie na Filipinach radzisz jesc tylk w restauracjach hotelowych ? zawsze w Azji unikamy jedzenia w hotelu , wyjątkiem są śniadania
powiem tak mnie wystarczy jeden rzut oka na gary i wiem czy jeść czy nie są na Filipinach przyzwoite bary sam korzystam niejednokrotnie ale nigdy przenigdy nie jem w garkuchniach usytułowanych przy jezdni i zwracam uwagę na higienę moje kochanie napasło mnie krewetkami jak płynęliśmy statkiem resaturacją po Lobocu były pyszne ale potem ból brzucha przez całą noc wszystko zależy od personalnych predyspozycji żołądkowych ale nie jedz w przydrożnych garkuchniach gdzie gary z jedzeniem często nie przykryte są pożywką dla much i filtrem dla spalin
3. gastronomia osobiście radzę spożywać posiłki w restauracjach hotelowych tylko i wyłącznie ze względów zdrowotnych ponieważ jeżeli ktoś ma słaby żołądek może się to skończyc nie za ciekawie gdy zje sie coś w ichniejszych przydrożnych kuchniach gdzie higiena to temat drugorzędny, oczywiście oprócz hotelowych restauracji da się zamówić pizzę czy zjeść kurczaka z rożna można też zrobić zakupy w Tagbilaranie i samemu pichcić jedzenie gdy bedziesz gotował sam nie jest drogie gdy kupisz w garkuchni też jest tanio natomiast w restauracjach bywa
To żeś mnie załamał W Tajlandii zakochałem się w jedzonku. Jedliśmy w różnych miejscach na ulicy i czym było brudniej tym jedzenie było lepsze. I nic mnie nie spotkało mimo, że nawet w Polsce miewam problemy. Liczyłem, że na Filipinach będzie podobnie.
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
z tego co widzę jesteś typem sherlocka i badasz zaglądasz czytasz robisz sobie mętlik w głowie potem okaże się że nie zobaczysz czegoś o czym czytałaś z wypiekami na twarzy i czar pryśnie nastaw się że zobaczysz RAJ NA ZIEMI i wszystko będzie dobrze aha nasza lokalizacja wynika z tego że np działka na Panglao pod resortem Amorita kosztuje prawdopodobnie 100 mln USD po drugie chcemy naszym gościom zagwarantować luksus i spokój za rozsądną cenę a nie za niebotyczne kwoty poczytaj opinie o resorcie to będziesz wiedzieć o czym mówię
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
Zapadła jakaś dziwna cisza to może zadam jeszcze parę pytań
1. Jak i za ile najlepiej dostać się z Manili na Panglao?
2. Ile kosztują nurkowania?
3. Jak na wyspie wygląda sprawa gastronomii? W grę wchodzą wyłącznie restauracje hotelowe czy są też jakieś inne?
4. Jakie są ceny żarełka (tak pi razy drzwi)?
5. Czy na Panglao są jakieś sklepy typu 7/11?
odpowiedzi dla Wojtka
1. najszybciej byłoby samolotem relacji manila - tagbilaran ceny skaczą więc ciężko jest powiedzieć dokładnie ile tymbardziej nie mam dat druga opcja również samolot ale do cebu i z cebu szybkim promem do tagbilaran.
2. ostatnio zmieniliśmy partnera od organizacji nurkowań (polski instruktor zwiał z Panglao) jutro też podam ci dokładną cenę ile kosztuje nurkowanie.
3. gastronomia osobiście radzę spożywać posiłki w restauracjach hotelowych tylko i wyłącznie ze względów zdrowotnych ponieważ jeżeli ktoś ma słaby żołądek może się to skończyc nie za ciekawie gdy zje sie coś w ichniejszych przydrożnych kuchniach gdzie higiena to temat drugorzędny, oczywiście oprócz hotelowych restauracji da się zamówić pizzę czy zjeść kurczaka z rożna można też zrobić zakupy w Tagbilaranie i samemu pichcić jedzenie gdy bedziesz gotował sam nie jest drogie gdy kupisz w garkuchni też jest tanio natomiast w restauracjach bywa drogo ale ceny nie sa bardzo wysokie raczej standard europejski czytaj polski
4. na samym Panglao znajdziesz różnego rodzaju sklepiki nie jestem pewien co do seven eleven ale są inne centrum sklepowe Tagbilaran
przykładowo i orientacyjnie za śniadanie w resorcie dla dwuch osób syte i smaczne zapłacisz w granicach 300-400 peso w garkuchni zjecie we dwójkę za 100 sam ugotujesz gdzieś w okolicach 100 relacja 1pln to około 14 peso
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
czy wszedzie na Filipinach radzisz jesc tylk w restauracjach hotelowych ? zawsze w Azji unikamy jedzenia w hotelu , wyjątkiem są śniadania
POLSKA OAZA NA FILIPINACH
To żeś mnie załamał
W Tajlandii zakochałem się w jedzonku. Jedliśmy w różnych miejscach na ulicy i czym było brudniej tym jedzenie było lepsze. I nic mnie nie spotkało mimo, że nawet w Polsce miewam problemy. Liczyłem, że na Filipinach będzie podobnie.