--------------------

____________________

 

 

 



CO? GDZIE? KIEDY? FILIPINY - BOHOL - PANGLAO

102 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

malaria (nieaktywny)
Obrazek użytkownika malaria

Man in love Preved Man in love

cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

Po chwili ciszy zamieszczam link do planu podróży za czas pobytu przyjąłem 14 - 15 dni zainteresowani proszeni o zapoznanie sie i ewentualne pytania plik dostepny tutaj

Dzień 1 Manila
Przylot do Manili
Transport z lotniska do hotelu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 2 Manila -  Puerto Princesa
Śniadanie w hotelu
Transport na lotnisko
Przylot do Puerto Princesa
Transport do hotelu
Czas wolny

Dzień 3 Puerto Princesa
Śniadanie w hotelu
Wycieczka Underground River + lunch
City tour z poczęstunkiem
Powrót do hotelu
Czas wolny

Dzień 4 Puerto Princesa – El Nido
Śniadanie w hotelu
Wycieczka na Honda Bay + lunch
Transport do El Nido
Meldunek w resorcie
Czas wolny odpoczynek

Dzień 5 El Nido
Śniadanie w resorcie
Wycieczka Island Hopping:
SMALL LAGOON,
BIG LAGOON,
SECRET LAGOON,
ZIMIZU ISLAND,
AND SEVEN COMMANDO BEACH
Powrót do hotelu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 6 El Nido - Cebu – Bohol
Śniadanie w resorcie
Transport na lotnisko w Puerto Princesa
Wylot do Cebu
Transport do portu w Cebu
Rejs do Tagbilaran
Transport do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 7 Bohol – Panglao
Śniadanie w resorcie
VIP Tour 1
Czekoladowe Wzgórza
Farma Tersierów
Zip Line
Rejs rzeką Loboc lunch na statku
Małe Terrarium Pytony
Farma Motyli
Powrót do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 8 Bohol – Panglao
Śniadanie w resorcie
VIP Tour 2
Spotkanie z delfinami na otwartym oceanie
Island hopping Virgin Island
Snorkeling na rafie Balicasag
Kąpiel w wodospadzie
Lunch
Powrót do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 9 Bohol – Panglao
Śniadanie w resorcie

Pobyt na plaży pięcio-gwiastkowej
Lunch w Tajskiej restauracji
Drinki
Powrót do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 10 Bohol – Panglao
Śniadanie w resorcie
Wyprawa łodzią do Oslob
Spotkanie z rekinami wielorybimi
Lunch
Powrót do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 11 Bohol – Cebu – Boracay
Śniadanie w resorcie
Transport do portu w Tagbilaranie
Rejs do Cebu
Transport na lotnisko
Przelot do Kalibo / Caticlan
Transport do resortu
Czas wolny odpoczynek

Dzień 12 Boracay
Śniadanie w resorcie
Pobyt na plaży
FREE Flyfish ride
Czas wolny

Dzień 13 Boracay
Śniadanie w resorcie
Pobyt na plaży
FREE Helmet Diving
Czas wolny

Dzień 14 Boracay – Manila
Śniadanie w resorcie
Transport na lotnisko w Kalibo / Caticlan
Przelot do Manili
Transport do hotelu
Czas wolny ( Intramuros, Ocean Park, Mall of Asia )

Dzień 15 Manila
Śniadanie w hotelu
Transport na lotnisko
Wylot powrotny.

Wszyscy goście objęci są ubezpieczeniem w Federal Phoenix. Nad całą imprezą pieczę sprawuje P.O.P. Travel & Tours Agency z siedzibą w Bacolod City, Filipiny

 

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cjheet Biggrin

Pomijając Bohol, Panglao i Boracay to zupełnie nie rozumiem zwiadzania Palawanu przyjętego przez Ciebie w rozkładówce.

Czemu pierwszy dzień to tylko przylot do Manili i hotel ? czemu nie od razu do Puerto Princessa ? Jedna godzinka lotu a dzień do przodu.

Po co Honda Bay skoro jedziemy do ElNido ? Tam jest wiele bardziej rajskich miejsc. Można pojechać po wycieczce do Underground River. Dzień więcej w Elnido.

Po co się tułać cały wieczór do ElNido na jeden dzionek ? tylko na jeden Tour C ? I znowu tułac się cały dzień do PP ?

Po dwóch pierwszych korektach mamy juz 3 dni w ElNido zamiast 1 dnia.

Co do reszty rozkładu pytań nie mam bo nie przerabiałem więc się nie znam.

Pozdro.

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

Tom-Gdynia :

Cjheet Biggrin

Pomijając Bohol, Panglao i Boracay to zupełnie nie rozumiem zwiadzania Palawanu przyjętego przez Ciebie w rozkładówce.

Czemu pierwszy dzień to tylko przylot do Manili i hotel ? czemu nie od razu do Puerto Princessa ? Jedna godzinka lotu a dzień do przodu.

Po co Honda Bay skoro jedziemy do ElNido ? Tam jest wiele bardziej rajskich miejsc. Można pojechać po wycieczce do Underground River. Dzień więcej w Elnido.

Po co się tułać cały wieczór do ElNido na jeden dzionek ? tylko na jeden Tour C ? I znowu tułac się cały dzień do PP ?

Po dwóch pierwszych korektach mamy juz 3 dni w ElNido zamiast 1 dnia.

Co do reszty rozkładu pytań nie mam bo nie przerabiałem więc się nie znam.

Pozdro.

kolego to program nie tylko dla tych co byli juz na Filipinach ale w szczególności dla tych których tutaj nie było czy jestes w stanie zgrać lot miedzynarodowy z lotem do Puerto i masz pewność że ktoś inny nie potrzebuje odpoczynku? Ach Ci Backpackersi wiecznie nie zadowoleni ufff Biggrin

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Zadałem grzecznie parę pytań kolego. Bynajmniej nie bezsensownych. Nie przyjmuj tego tak emocjonalnie, bo nie moim zadaniem jest psuć Ci interesy. Biggrin

Masz okazję przedstawić swoje "za" i "przeciw" i przekonać niezdecydowanych Lol Jeśli Ci się chce, bo jak nie chce Ci się to nie musisz. Ale sam "zaprosiłeś do dyskusji".

Być może ktoś chce po przylocie spędzić popołudnie w Manili.(może przylatuje późno i nie ma już lotu do PP, ale co jeśli jest w południe? - zamiast transferów do hotelu zdąży od razu przelecieć do PP).   Być może ktoś też chce spędzić cały dzień w PP i pić piwo w knajpie.(ale m/z to piwo lepiej smakuje w ElNido na plaży o zachodzie słońca) Być może ktoś chce jechać pięć godzin do ElNido, po to by jeden dzień popływać łódką i potem kolejnego dnia jechać 5 godzin z powrotem.

Ale jeśli uważasz, że lepiej nie korygować programu to po prostu napisz czemu tak wg Ciebie jest lepiej.....Przecież o gustach się nie dyskutuje. Warto jednak znać za i przeciw.

A może po prostu zaoferuj skrojenie programu indywidualnie dla chętnych o ile się tacy znajdą ??? Życzę Ci abyś w tym odniósł sukces. Jak Ci się chce i możesz, bo jak nie możesz lub nie chcesz to nie musisz Biggrin

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

Tom-Gdynia :

Zadałem grzecznie parę pytań kolego. Bynajmniej nie bezsensownych. Nie przyjmuj tego tak emocjonalnie, bo nie moim zadaniem jest psuć Ci interesy. Biggrin

Masz okazję przedstawić swoje "za" i "przeciw" i przekonać niezdecydowanych Lol Jeśli Ci się chce, bo jak nie chce Ci się to nie musisz. Ale sam "zaprosiłeś do dyskusji".

Być może ktoś chce po przylocie spędzić popołudnie w Manili.(może przylatuje późno i nie ma już lotu do PP, ale co jeśli jest w południe? - zamiast transferów do hotelu zdąży od razu przelecieć do PP).   Być może ktoś też chce spędzić cały dzień w PP i pić piwo w knajpie.(ale m/z to piwo lepiej smakuje w ElNido na plaży o zachodzie słońca) Być może ktoś chce jechać pięć godzin do ElNido, po to by jeden dzień popływać łódką i potem kolejnego dnia jechać 5 godzin z powrotem.

Ale jeśli uważasz, że lepiej nie korygować programu to po prostu napisz czemu tak wg Ciebie jest lepiej.....Przecież o gustach się nie dyskutuje. Warto jednak znać za i przeciw.

A może po prostu zaoferuj skrojenie programu indywidualnie dla chętnych o ile się tacy znajdą ??? Życzę Ci abyś w tym odniósł sukces. Jak Ci się chce i możesz, bo jak nie możesz lub nie chcesz to nie musisz Biggrin

O i to już brzmi bardziej sensownie oczywiście jeżeli tylko ktoś wyrazi zainteresowanie to zmiana pod klienta jest jak najbardziej możliwa jestesmy otwarci na sugestie, moim skromnym zdaniem nawet te kilkanaście godzin z kolanami pod brodą w samolocie to długo i żeby naprawde cieszyc się magią Filipin umysł ma byc wypoczęty, reasumując każdy ma możliwość ingerencji w plan swojej podróży to tylko propozycja od nas jak w tytule prezentacji ale szkoda czasu na czytanie tytułów Biggrin pozdrowienia z tropików

P.S. oczywiście można całkowicie zrezygnować z Palawanu i przesiedzieć ten czas na Coron jednak chcę pokazać gościom że oprócz smażenia się na plaży jest co robić i czas można bardziej produktywnie wykorzystać, czy przylatując na Filipiny każdy bez wyjątku marzy o El Nido? Tak naprawdę wystarczy przejżeć nawet pobierznie przewodniki i zobaczyć jak wiele miejsca autorzy poświęcili plażom a jak wiele innym miejscom które można znaleźć tylko na Filipinach, oczywiście El Nido jest piękne i niejeden spędzi tutaj cały swój urlop ale wszyscy zdaja sobie sprawe, że wyprawa tutaj to jak podróż życia i dla wielu będzie to tylko ten jedyny raz ale będą i tacy którzy wrócą. Dla jednych i drugich ta propozycja wydaje sie byc dobra ( obiektywnym okiem ) bo zarówno ci pierwsi zobacza wiele i wspomnienia przy kominku będą budziły się cyklicznie, dla tych drugich to jak przegląd zapoznanie się z możliwościami jakie dają Filipiny żeby w przyszłości obrać właściwy dla siebie kierunek, są i tacy którzy przylatując tutaj cały swój czas spędzają w wielkich miastach pozostawiam to bez komentarza. Tom-Gdynia rozumiem że zakochałeś się w El Nido i gratuluję wyboru tak jak inni użytkownicy tego forum kochają Boracay ja kocham całe Filipiny bo odmieniły moje życie, dały mi szczęście i spokój oraz wspaniałą żonę.... Biggrin

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

A to OK Biggrin

Pozdrawiam. Fajnie, że się szczęśliwie zakorzeniłeś. To najważniejsze.

Zresztą na Filipiny z pewnością jeszcze wpadnę.

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

cjheet
Obrazek użytkownika cjheet
Offline
Ostatnio: 7 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 02 wrz 2014

Siedzisz przy kawie i zastanawiasz się, dlaczego za oknem jest szaro i buro. Myślami wybiegasz w niedaleką przyszłość widząc jak na dłoni przykulonych pod parasolem ludzi pędzących żeby jak najszybciej schronić się przed wszechogarniającym zimnem. Wiesz, że musisz wyjść na zewnątrz, że będziesz jedną z podkurczonych sylwetek szukających schronienia. Z pewnością dopadnie Cię grypa a w najlepszym przypadku przeziębienie. Czujesz, że nic Ci się nie chce a resztkami sił wzbraniasz się przed dopadającą o tej porze roku depresją. Gorąca herbata z cytryną pomoże tylko na moment. W głębi duszy tęsknisz za latem, długimi i słonecznymi dniami, śpiewem ptaków za oknem, powrotem sił i wakacyjnym klimatem. Po plecach przebiega dreszcz na myśl o zimnym wietrze przenikającym do szpiku kości. Gdzie się podziała złota piękna jesień? Gdzie uciekła, czy taka kolej rzeczy musi trwać? Znasz odpowiedź a ona wcale nie jest zadowalająca. Tak, tak musi być i nikt ani nic nie zmieni tego faktu dopóki twoje stopy będą kroczyć w tym miejscu, w którym się teraz znajdujesz. Gdy spadnie śnieg przynajmniej wygląd wynagrodzi otaczające Cię zimno. Chcesz uciec, schować się, przeczekać ten nieprzychylny czas. Tylko jak to zrobić, gdy nic się nie chce i gdzie szukać schronienia. Przebywanie w domu pozwoli tylko na chwilę uleczyć zdesperowaną duszę i zmarznięte ciało. Marzysz, aby naładować baterie, choć przez krótki czas poczuć zbawienne promienie słońca, oddychać ciepłym powietrzem, móc zanurzyć się dla ochłody w ciepłej wodzie jeziora, rzeki czy oceanu. Wiesz, że potrzebujesz tego jak dziecko mleka matki. Żadne substytuty nie zastąpią naturalnej pogody i klimatu, w którym aż chce się żyć. W telewizji oglądasz felietony z wypraw podróżniczych i marzysz…

Oczami wyobraźni widzisz siebie nad brzegiem oceanu, na białej plaży wśród szumu fal popijając świeży sok z kokosa, który zerwałeś z pobliskiej palmy. Widzisz siebie zanurzającego się w lazurowym oceanie. Czujesz rozkoszne ciepło opływające całe ciało. Oczywiście od marzeń nikt jeszcze nie zachorował a jeżeli marzenia się spełniają to głowa też boleć nie będzie. Zastanawiasz się czy to możliwe dla Ciebie, bo znając życie na pewno nie, Tobie zostają tylko marzenia…. Poczekaj czy to, aby nie wpływ jesiennej depresji, że przestajesz wierzyć w możliwości, jakie daje Ci życie? Czy tak naprawdę wszystko jest nieosiągalne? A może czas to zmienić i podjąć wyzwanie. Czas pokonać negatywne myślenie i wyjść naprzeciw przygodzie. Świat jest dla wszystkich a nie tylko dla telewizyjnych podróżników. Przecież po to telewizje emitują te programy żeby zachęcić do poznawania nowych zakątków lądów i oceanów. Jak blisko jest od marzeń do ich realizacji? Nie tylko Ty zadajesz sobie to odwieczne pytanie. Jedno jest pewne jak nie zaczniesz dążyć do spełnienia swoich marzeń to nimi pozostaną. 
Wielu z nas chciałoby zmienić otoczenie choćby na krótko, zadajemy sobie pytanie jak i gdzie można by spędzić nieprzychylny dla nas okres złej pogody. Czego szukamy? Pierwsze, co przychodzi do głowy to chęć spędzenia choćby krótkiego urlopu w miejscu, które byłoby dla nas Rajem na Ziemi. Jak postrzegamy ten Raj? Nie mam pojęcia czy kiedykolwiek ktoś przeprowadził badania na ten temat, ale śmiem twierdzić, że 95% z nas widzi go, jako wyspę z palmami i białymi plażami na oceanie gdzie cały rok króluje lato. Zgadzacie się ze mną? Takich miejsc na naszym wspaniałym globie jest wiele. Gdzie ich szukać? Przeważająca większość znajduje się na Oceanie Spokojnym. Chciałbym się skupić jednak na Azji południowo-wschodniej a bliżej na archipelagu wysp filipińskich. Dlaczego tutaj? Po pierwsze, bo tutaj mieszkam i pracuję. Po drugie, bo mamy tutaj ponad 7000 wysp. Po trzecie, bo nie jest to jeszcze tak bardzo uczęszczany kierunek jak na przykład niedaleka Tajlandia i jej słynny Phuket. Ktoś powie, że Phuket nie ma sobie równych i jest najpiękniejszy na świecie owszem jest piękny, ale do raju mu daleko zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny i ilość turystów zwłaszcza tych pijanych z Rosji. Po za tym chyba nie widział El Nido na Palawanie. Tajlandia Tajlandią, ale miałem mówić o Filipinach. Odpuszczę sobie i wam informacji stricte formalnych i historycznych, bo o tym możecie przeczytać w innych wątkach. Chciałbym się skupić na rzeczach przyjemnych i praktycznych. Z wielkim przekonaniem twierdzę, że Filipiny to Raj i to pod wieloma względami nie tylko wizualnymi. Oczywiście pod tym względem jest to chyba jedyne miejsce na świecie gdzie mnogość pięknych i niepowtarzalnych okoliczności przyrody zdumiewa każdego, kto tutaj zawita. Praktycznie każdy region Filipin kusi czymś niepowtarzalnym. Na każdej wyspie znajdziesz przepiękne plaże. Miłośnicy górskich wypraw mogą wspiąć się na czynne wulkany czy po prostu eksplorować tropikalne lasy rosnące na zboczach gór, a prawie każda wyspa jest w stanie dostarczyć zarówno przyjemność relaksującego odpoczynku, ale i multum ekstremalnych przeżyć. Wszędzie też spotkamy uśmiechniętych od ucha do ucha tubylców. Mieszkańcy Filipin to kolejny powód żeby tutaj zawitać. Tych ludzi nie dotyczy stres i codzienna bieganina. Radosny uśmiech da się zauważyć niemal wszędzie. Zadziwiające jest czasem jak mało im potrzeba by być szczęśliwym. 
Jedno jest pewne to kraj nieodkryty jeszcze do końca przesz wszędobylskich turystów, i w porównaniu z Tajlandią, którą odwiedza rocznie ponad 20 mln podróżników tutaj trafia zaledwie ułamek tej liczby, więc śmiało można rzec, że komercja tutaj jeszcze nie skaziła wspaniałego środowiska. Więcej to także wspaniałe miejsce na spędzenie tutaj wieku emerytalnego. Więc nie tylko wakacje czy urlop wchodzą w grę, ale nawet przeprowadzka, na którą już sporo osób się zdecydowało a jeszcze więcej zdecyduje. Ilu z nas marzy o możliwości zamieszkania w tropikalnym kraju? Mam nadzieję, że te kilka słów pomogło przybliżyć realizację decyzji o urlopie, wakacjach czy przeprowadzce. Mieszkając tutaj od 16 miesięcy zdążyłem się zapoznać z możliwościami wynajęcia czy zakupu apartamentów, mogę też zaprosić do polskiej oazy Sunside Resort na wyspie Bohol-Panglao , której współwłaścicielem jest Piotr były muzyk legendarnej grupy Lombard. Prowadząc agencję turystyczną P.O.P. Travel & Tours mogę też pomóc w zorganizowaniu niezapomnianych wakacji na Filipinach. Nad wszystkim pieczę sprawuje polsko-filipińska załoga. Nie zapomnij odwiedzić strony resortu www.sunsideresort.pl , naszego fanpage www.facebook.com/7000partsofparadise a także zaprzyjaźnionego bloga pasjonatów podróży www.nafilipinach.com i http://hittheroad.pro

POLSKA OAZA NA FILIPINACH

Strony

Wyszukaj w trip4cheap