A ja jestem czarna i nawet Damian nie dał rady mi wytłumaczyć tych wszystkich fotograficznych pojęć Czarna magia poprostu Dla mnie aparat fotograficzny ma tylko jeden przycisk
Julcia dla mnie też ma jeden przycisk , dlatego jak mam jakiś cień wątlipości co do czyiś fotek to pytam wprost na forum a co po niektórzy zaraz mają jakieś ale..żale i pretensje..problemy..i nie potrafią normalnie odpowiedzieć tak albo nie..tylko zaraz opierdol ..i wieczne pretensje..i wytykanie..a ja lubie wiedzieć czy dane zdjęcie jest na automacie i zrzucone prosto z aparatu czy sa jakies inne bajery..ustawienia, programy wspomagające , i inne duperele ..., ja się na tym i tak nie znam...nie moja branża ..ale jestem taki typ że lubię wiedziec na czym stoję.. , co można zrobić aparatem nic nie robiac..nic nie cudując..a co można kręcąc czymś tam w aparacie..lubię wiedzieć czego się mam spodziewac w danym kraju, miejscu, plaży, akurat dla mnie plaża i hotel ma bardzo duże znaczenie, jak nie największe podczas wakacji i hotel dobry i plaża jest gwarancją zadowolenia z mojego urlopu więc .. często pytam ..o te zdjęcia..bo nie toreruje żadnych fotoszopów... i ingerecji w zdjęcia bo potem człowiek się nakręci ...że cosik wygląda rajsko ..a na miejscu zonk...aby uniknąc takich zonków poprostu pytam..ale z toleracją moich pytań róznie bywa...
Ja tam się nie znam, nie umiem robić zdjęć więc mam fotoszopa i to mi wystarczy
Tomek,
Trochę Ci zazdroszcze tego niumienia
Wydaje mi się ,że w fotoszopie żeby zrobić zdjęcie trzeba trochę więcej kliknięć mychą , a w aparacie ewentualnie tylko jedno naciśnięcie
Ja doceniam wszystkie zdjęcia na forum,bo to nie galeria,i ważne ,że każdy poświęca czas po to by nam się łatwiej podróżowało i mamy możliwość wirtualnych pobytów ,bo sami być może nigdy tam nie dotrzemy.
Jak ktoś ma talent i potrafi robić to lepiej jak inni ,to tylko z korzyścią dla nas.Miło na takie zdjęcia popatrzeć,ale ja doceniam wszystkie
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu i rozne watki przelatuje dosc pobieznie, wiec byc moze mi cos umknelo. Wydaje mi sie jednak, ze wszystcy powinnismy wiac pod uwage ulomnosc pisanego slowa w swiecie wirtualnym - czasem brak odpowieniej miny, brak intonacji glosu i zwyczajne pomylki powoduja, ze czyjes slowa moga byc opacznie odebrane. Wydawalo mi sie ze wlasnie bepi po prostu pytala o rozne aspekty fotografii - ot tak z ciekawosci. bepi nie toleruje photoshopa, ja tam bym chcial go czasem torerowac ale dupowato mi to wychodzi generalnie. Podkrecanie fotek czasem mi sie podoba, czasem - wrecz przeciwnie. Nigdy bym sie nie osmielil porownywac fotek - u mnie to tak jak z muzyka - lubie pewnych wykonawcow, niektorych wrecz uwielbiam, ale mam tez swiadomosc, ze i moi ulubiency popelniaja gnioty (albo raczej - gmnioty w mojej opinii, bo komus sie to moze podobac).
Zgadzam sie z Mara - fotografia to sztuka, i tak jak w kazdej dziedzinie sztuki - okreslone dziela jednym sie podobaja a innym - NIE.
HDR, lub pseudoHDR (chyba Tom swego czasu o tym pseudo gdzies pisal) mnie sie generalnie nie podoba. damian - anusia, kojarze Wasza relacje z Tajlandii - tamte fotki wydawaly mi sie jakies takie demoniczne, ale zastrzegam - to tylko moja skromna opinia - nie osmielilbym sie nigdy napisac, ze te fotki sa zle - z wielkim zainteresowaniem je ogladalem - tak jak cala relacje, ale przyznaje - ja mam nawet na to specjalne okreslenie - ZHADERNIENIE fotek - no nie lubie i juz. Ale ja Milesa Davisa tez nie lubie (albo raczej - jego muzyka nie trafia do mnie zupelnie).
janjus swietnie to ujal - tu na forum fotki to nie galeria fotograficzna. osobiscie lubie wszelkie pogaduchy o fotografii - szczegolnie takie, w ktorych ludzie z doswiadczeniem i zyczliiwoscia dziela sie swa wiedza.
Pisząc ten temat myslałem o 2 sprawach - pierwsza to wyjaśnić parę spraw bo mówi się o czymś czasem, używa jakiś określeń, połowa ludzi nie wie o czym się mówi... do tego kilka osób się dołącza i dorzuca swoje opinie i obraz pewnych rzeczy staje się powoli groteskowy. Ja szanuję, że np Bepi woli zdjęcia robione automatem i wklejane prosto z aparatu.
Pomijam to, że wyżej tłumaczyłem na kilku przykładach aby nie komplikować sprawy, że tego się nie da tak podzielić że zdjęcie z automatu to jest "naturalne" i wierne temu co się widzi, a zdjęcie inne już nie bo każde zdjęcie to tylko w jakimś stopniu odwzorowanie mniej lub bardziej wierne... np gdyby ktoś machnął pod wodą zdjęcie na automacie to się okaże że widzi w okularach całkiem coś innego niż zrobił aparat, gdy aparat na automacie przepali w słońcu niebo to też nie oddaje to rzeczywistości.... Wpływ na wierność zdjęcia ma dziesiątki rzeczy i nawet to czy mamy założony plastikowy dekielek czy nie ... ale tu już nie ciągnę tej sprawy bo starałem się to wyjaśnić wyżej i nie ma sensu się powtarzać. Kto będzie chciał zrozumieć to zrozumie.
Druga sprawa jeszcze ważniejsza... już kiedyś prosiłem przy okazji relacji z tego co pamiętam Kasikrotoszyn, która wrzuciła zdjęcia z rybiego oka i pojawiły się komenty z tego co pamiętam że rybie oko jest be i lepsze te "wyprostowane". Kasia sobie tego nie wzięła do siebie i dobrze ale część osób pewnie ma mniejszy dystans do siebie i drugi raz się zastanowią zanim coś wrzucą na forum.
Teraz jest sytuacja taka, że pojawiają się rozmowy na różnych wątkach o zdjęciach "naturalnych" i "kombinowanych"... Ok - pewnie zamiaru w tym złego nie ma ale liczy się efekt do czego takie rozmowy doprowadzają. Jeśli się podkreśla często i dosyć dosadnie że się tych "nienaturalnych" nie toleruje, ma alergię to są to dosyć ostre słowa jakby nie patrzeć i dla pewnych osób mogą to nie być miłe słowa... a jak do tego jeszcze zaczyna się rozmowa innych osób i to nie zawsze jak same mówią znających się na sprawie, które podkreślają że też wolą "naturalne" to wygladać to może tak dla niektórych osób, że użycie filtra, wywołanie rawa, czy nie zrobienie zdjęć na automacie (czyli to takie podstawowe sprawy i zupełnie normalne w fotografii) to jakieś "przestępstwo". Komentarze kontynuujące temat, że zabieranie więcej obiektywów czy filtrów jest be bo komuś się zdarzyło spotkać osobę która przeszkadała tymi zmianami, czy choćby wpis usunięty przez właściciela niezbyt smaczny oceniający ilość wydanej kasy do jakości zdjęcia... no chyba tu jest już lekka przesada i warto się zastanowić czy nie mamy problemu z tolerancją i zdrowym podejściem do świata i innych.
Chyba nie o to tutaj chodzi aby komuś robiło się niemiło z powodu różnych komentarzy, a nowych userów może to dodatkowo odstraszać gdy widzą że tu się komentuje że takie foty są fajne, inne be.... więc może dajmy z tym spokój. Zawsze można na priva kogoś podpytać czy robi "naturalne" (choć niezbyt pojmuję jak tu logicznie można odpowiedzieć i jeszcze wiedzieć coś z tego... bo gdyby np Toma ktoś pytał czy robi naturalne to powinien idąc tokiem takiego myślenia powiedzieć że nie bo ma rawy, wywołuje w Photoshopie , Mara z tego co pamiętam chyba mówiła że używa też filtr ... więc tej klasyfikacji zbytnio nie rozumiem no ale może nie wszystko trzeba ogarniać )
Tak czy siak temat nie powstał aby komuś dosunąć (zwłaszcza Tobie Bepi bo się znamy) tylko właśnie wyjaśnić sprawę i oszczędzić w przyszłości niepotrzebnych słownych przepychanek.
Już niepotrzebnie się czasem pojawiają komentarze gdy ktoś ocenia kogoś formę wczasów (np ostatnio osoba, która była na Bora Bora podsumowała niefajnie sposób spędzania wczasów hotelowo/plażowy) więc jak do tego dojdą "putinowskie" komentarze o fotkach to chyba warto to uciąć i mieć tutaj zdrową atmosferę. Nikt chyba nie lubi gdy inne osoby w jakiś mniej lub bardziej nachalny sposób narzucają innym wizję swojego świata. Oczywiście jest naturalne, że gdy ktoś pyta o opinię np z danego miejsca to kążdy może swoje zdanie powiedzieć i nie ma w tym nic dziwnego ale jesli w relacjach gdzie nikt się nie pyta o zdanie zaczyna się krytykowanie to chyba to nie jest zdrowe podejście.
Oczywiście nie chcę aby tu tylko się słodko przytakiwało i chwaliło bo bez przesady ale jakiś umiar w tą drugą stronę (krytykowania) też warto mieć i jak mi się coś nie podoba to czasem może warto nie komentować, nie oglądać jeśli nam to nie pasuje zamiast dorzucać swoim wpisem do "pieca" lub napisać komentarz w odpowiednim do tego miejscu.
Cieszmy się więc tym co mamy zwłaszcza gdy się mówi o rzeczach, które jak samemu się wspomina niezbyt się rozumie ... a te "zonki" to można mieć po każdych zdjęciach i tych nazwanych zbyt pochopnie "naturalne" i te "kręcone" więc warto zawsze brać na to poprawkę bo nie od parady mamy w tych głowach sporo mądrych komórek.
Nikt nie będzie tu przestawał używać np filtrów, czy przestawiał się robić zdjęcia na tylko automatem bo część osób twierdzi, że takie są fajne i że jest to forum turystyczne więc nic prócz pstryka automatowego nie powinno tutaj być. Proszę więc jeszcze raz o trochę tolerancji i wyważonych czasem bardziej komentarzy (lub inaczej - takich gdzie najpierw się pomyśli jaki jest cel i wynik komentarza a później napisze ... a nie odwrotnie ) zwłaszcza w relacjach gdzie ludzie swój czas poświęcają nie po to aby dostawać za to po głowie
@Marinik i właśnie o to chodzi, że każdy ma swój pogląd na pewne sprawy i może mu coś leżeć, a inne rzeczy nie... (swoją droga to ja tu ani jednej relacji nie dałem i ani jednego zdjęcia nie wrzucałem, które sam cyknąłem i doprowadziłęm do jpg ) Tu Ania czasem pokazuje pseudo HDRy (prawdziwego chyba nigdy nie robiła i nie wiem nawet czy wie jak takie wywołać) ale są to normalnie robione zdjęcia jak robi każdy tylko wywołane w czasem mniejszą, czasem większą ilością detali. Mając raw z takiego zdjęcia można zrobić wiele różnych ujęć i pokazać to na różne sposoby i w różnych stylach czasem wywołując jakieś inne "uczucia" (tu akurat jest najczęściej w wersji pseudo hdr bo Ania jeszcze się nie zaznajomiła z wywołaniem przez Photoshopa... a mi brakuje czasu). To czy się to podoba czy nie to inna sprawa ale skoro relacji z danego miejsca jest mnóstwo to można czasem pokazać trochę innego podejście... Pewnym osobom to będzie leżało, pewnym nie ale tak to już jest na świecie ze wszystkim (jak do muzyki i setek innych spraw), że wszystkim się nie dogodzi. Wtedy pojawia się sprawa tolerancji lub jej braku i umiejętność wypowiedzenia swojego zdania w taki sposób aby to było dla wszystkich smaczne.
taaa robione phone, albo idioten camera
ze tak za off topuje, cos tam sie ruszylo w wiadomym kierunku, hotelu i trampolinie?
nic a nic
trzymam ręke na pulsie 
to ja kciuki trzymam i chyba za chwile cosik niedalekiego zabookuje na wrzesien
Julcia dla mnie też ma jeden przycisk , dlatego jak mam jakiś cień wątlipości co do czyiś fotek to pytam wprost na forum a co po niektórzy zaraz mają jakieś ale..żale i pretensje..problemy..i nie potrafią normalnie odpowiedzieć tak albo nie..tylko zaraz opierdol ..i wieczne pretensje..i wytykanie..a ja lubie wiedzieć czy dane zdjęcie jest na automacie i zrzucone prosto z aparatu czy sa jakies inne bajery..ustawienia, programy wspomagające , i inne duperele ..., ja się na tym i tak nie znam...nie moja branża ..ale jestem taki typ że lubię wiedziec na czym stoję.. , co można zrobić aparatem nic nie robiac..nic nie cudując..a co można kręcąc czymś tam w aparacie..lubię wiedzieć czego się mam spodziewac w danym kraju, miejscu, plaży, akurat dla mnie plaża i hotel ma bardzo duże znaczenie, jak nie największe podczas wakacji i hotel dobry i plaża jest gwarancją zadowolenia z mojego urlopu więc .. często pytam ..o te zdjęcia..bo nie toreruje żadnych fotoszopów... i ingerecji w zdjęcia bo potem człowiek się nakręci ...że cosik wygląda rajsko ..a na miejscu zonk...aby uniknąc takich zonków poprostu pytam..ale z toleracją moich pytań róznie bywa...
Kurka u mnie tez jeden przycisk w aparacie ...myslałam że te inne to do ozdoby:))))
A o czym tu w ogóle dywagować przeca wiadomo, że zdjęcia nie robi aparat tylko operator
a jeszcze ile razy jesteśmy w tym samym miejscu a widzimy coś innego
ja się jaram fajnymi fotami ale nie chodzi mi bynajmniej o kolory tylko kadry
Explore. Dream. Discover.
Ja tam się nie znam, nie umiem robić zdjęć więc mam fotoszopa i to mi wystarczy
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Tomek,
Trochę Ci zazdroszcze tego niumienia
Wydaje mi się ,że w fotoszopie żeby zrobić zdjęcie trzeba trochę więcej kliknięć mychą , a w aparacie ewentualnie tylko jedno naciśnięcie
Ja doceniam wszystkie zdjęcia na forum,bo to nie galeria,i ważne ,że każdy poświęca czas po to by nam się łatwiej podróżowało i mamy możliwość wirtualnych pobytów ,bo sami być może nigdy tam nie dotrzemy.
Jak ktoś ma talent i potrafi robić to lepiej jak inni ,to tylko z korzyścią dla nas.Miło na takie zdjęcia popatrzeć,ale ja doceniam wszystkie
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Na poczatek -
.
Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu i rozne watki przelatuje dosc pobieznie, wiec byc moze mi cos umknelo. Wydaje mi sie jednak, ze wszystcy powinnismy wiac pod uwage ulomnosc pisanego slowa w swiecie wirtualnym - czasem brak odpowieniej miny, brak intonacji glosu i zwyczajne pomylki powoduja, ze czyjes slowa moga byc opacznie odebrane. Wydawalo mi sie ze wlasnie bepi po prostu pytala o rozne aspekty fotografii - ot tak z ciekawosci. bepi nie toleruje photoshopa, ja tam bym chcial go czasem torerowac ale dupowato mi to wychodzi generalnie. Podkrecanie fotek czasem mi sie podoba, czasem - wrecz przeciwnie. Nigdy bym sie nie osmielil porownywac fotek - u mnie to tak jak z muzyka - lubie pewnych wykonawcow, niektorych wrecz uwielbiam, ale mam tez swiadomosc, ze i moi ulubiency popelniaja gnioty (albo raczej - gmnioty w mojej opinii, bo komus sie to moze podobac).
Zgadzam sie z Mara - fotografia to sztuka, i tak jak w kazdej dziedzinie sztuki - okreslone dziela jednym sie podobaja a innym - NIE.
HDR, lub pseudoHDR (chyba Tom swego czasu o tym pseudo gdzies pisal) mnie sie generalnie nie podoba. damian - anusia, kojarze Wasza relacje z Tajlandii - tamte fotki wydawaly mi sie jakies takie demoniczne, ale zastrzegam - to tylko moja skromna opinia - nie osmielilbym sie nigdy napisac, ze te fotki sa zle - z wielkim zainteresowaniem je ogladalem - tak jak cala relacje, ale przyznaje - ja mam nawet na to specjalne okreslenie - ZHADERNIENIE fotek - no nie lubie i juz. Ale ja Milesa Davisa tez nie lubie (albo raczej - jego muzyka nie trafia do mnie zupelnie).
janjus swietnie to ujal - tu na forum fotki to nie galeria fotograficzna. osobiscie lubie wszelkie pogaduchy o fotografii - szczegolnie takie, w ktorych ludzie z doswiadczeniem i zyczliiwoscia dziela sie swa wiedza.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Pisząc ten temat myslałem o 2 sprawach - pierwsza to wyjaśnić parę spraw bo mówi się o czymś czasem, używa jakiś określeń, połowa ludzi nie wie o czym się mówi... do tego kilka osób się dołącza i dorzuca swoje opinie i obraz pewnych rzeczy staje się powoli groteskowy. Ja szanuję, że np Bepi woli zdjęcia robione automatem i wklejane prosto z aparatu.
Pomijam to, że wyżej tłumaczyłem na kilku przykładach aby nie komplikować sprawy, że tego się nie da tak podzielić że zdjęcie z automatu to jest "naturalne" i wierne temu co się widzi, a zdjęcie inne już nie bo każde zdjęcie to tylko w jakimś stopniu odwzorowanie mniej lub bardziej wierne... np gdyby ktoś machnął pod wodą zdjęcie na automacie to się okaże że widzi w okularach całkiem coś innego niż zrobił aparat, gdy aparat na automacie przepali w słońcu niebo to też nie oddaje to rzeczywistości.... Wpływ na wierność zdjęcia ma dziesiątki rzeczy i nawet to czy mamy założony plastikowy dekielek czy nie ... ale tu już nie ciągnę tej sprawy bo starałem się to wyjaśnić wyżej i nie ma sensu się powtarzać. Kto będzie chciał zrozumieć to zrozumie.
Druga sprawa jeszcze ważniejsza... już kiedyś prosiłem przy okazji relacji z tego co pamiętam Kasikrotoszyn, która wrzuciła zdjęcia z rybiego oka i pojawiły się komenty z tego co pamiętam że rybie oko jest be i lepsze te "wyprostowane". Kasia sobie tego nie wzięła do siebie i dobrze ale część osób pewnie ma mniejszy dystans do siebie i drugi raz się zastanowią zanim coś wrzucą na forum.
Teraz jest sytuacja taka, że pojawiają się rozmowy na różnych wątkach o zdjęciach "naturalnych" i "kombinowanych"... Ok - pewnie zamiaru w tym złego nie ma ale liczy się efekt do czego takie rozmowy doprowadzają. Jeśli się podkreśla często i dosyć dosadnie że się tych "nienaturalnych" nie toleruje, ma alergię to są to dosyć ostre słowa jakby nie patrzeć i dla pewnych osób mogą to nie być miłe słowa... a jak do tego jeszcze zaczyna się rozmowa innych osób i to nie zawsze jak same mówią znających się na sprawie, które podkreślają że też wolą "naturalne" to wygladać to może tak dla niektórych osób, że użycie filtra, wywołanie rawa, czy nie zrobienie zdjęć na automacie (czyli to takie podstawowe sprawy i zupełnie normalne w fotografii) to jakieś "przestępstwo". Komentarze kontynuujące temat, że zabieranie więcej obiektywów czy filtrów jest be bo komuś się zdarzyło spotkać osobę która przeszkadała tymi zmianami, czy choćby wpis usunięty przez właściciela niezbyt smaczny oceniający ilość wydanej kasy do jakości zdjęcia... no chyba tu jest już lekka przesada i warto się zastanowić czy nie mamy problemu z tolerancją i zdrowym podejściem do świata i innych.
Chyba nie o to tutaj chodzi aby komuś robiło się niemiło z powodu różnych komentarzy, a nowych userów może to dodatkowo odstraszać gdy widzą że tu się komentuje że takie foty są fajne, inne be.... więc może dajmy z tym spokój. Zawsze można na priva kogoś podpytać czy robi "naturalne"
(choć niezbyt pojmuję jak tu logicznie można odpowiedzieć i jeszcze wiedzieć coś z tego... bo gdyby np Toma ktoś pytał czy robi naturalne to powinien idąc tokiem takiego myślenia powiedzieć że nie bo ma rawy, wywołuje w Photoshopie 
, Mara z tego co pamiętam chyba mówiła że używa też filtr 
... więc tej klasyfikacji zbytnio nie rozumiem no ale może nie wszystko trzeba ogarniać 
)
Tak czy siak temat nie powstał aby komuś dosunąć (zwłaszcza Tobie Bepi bo się znamy) tylko właśnie wyjaśnić sprawę i oszczędzić w przyszłości niepotrzebnych słownych przepychanek.
Już niepotrzebnie się czasem pojawiają komentarze gdy ktoś ocenia kogoś formę wczasów (np ostatnio osoba, która była na Bora Bora podsumowała niefajnie sposób spędzania wczasów hotelowo/plażowy) więc jak do tego dojdą "putinowskie" komentarze o fotkach to chyba warto to uciąć i mieć tutaj zdrową atmosferę. Nikt chyba nie lubi gdy inne osoby w jakiś mniej lub bardziej nachalny sposób narzucają innym wizję swojego świata. Oczywiście jest naturalne, że gdy ktoś pyta o opinię np z danego miejsca to kążdy może swoje zdanie powiedzieć i nie ma w tym nic dziwnego ale jesli w relacjach gdzie nikt się nie pyta o zdanie zaczyna się krytykowanie to chyba to nie jest zdrowe podejście.
Oczywiście nie chcę aby tu tylko się słodko przytakiwało i chwaliło bo bez przesady ale jakiś umiar w tą drugą stronę (krytykowania) też warto mieć i jak mi się coś nie podoba to czasem może warto nie komentować, nie oglądać jeśli nam to nie pasuje zamiast dorzucać swoim wpisem do "pieca" lub napisać komentarz w odpowiednim do tego miejscu.
Cieszmy się więc tym co mamy zwłaszcza gdy się mówi o rzeczach, które jak samemu się wspomina niezbyt się rozumie
... a te "zonki" to można mieć po każdych zdjęciach i tych nazwanych zbyt pochopnie "naturalne" i te "kręcone" więc warto zawsze brać na to poprawkę bo nie od parady mamy w tych głowach sporo mądrych komórek.
Nikt nie będzie tu przestawał używać np filtrów, czy przestawiał się robić zdjęcia na tylko automatem bo część osób twierdzi, że takie są fajne i że jest to forum turystyczne więc nic prócz pstryka automatowego nie powinno tutaj być. Proszę więc jeszcze raz o trochę tolerancji i wyważonych czasem bardziej komentarzy (lub inaczej - takich gdzie najpierw się pomyśli jaki jest cel i wynik komentarza a później napisze ... a nie odwrotnie
) zwłaszcza w relacjach gdzie ludzie swój czas poświęcają nie po to aby dostawać za to po głowie 
@Marinik i właśnie o to chodzi, że każdy ma swój pogląd na pewne sprawy i może mu coś leżeć, a inne rzeczy nie... (swoją droga to ja tu ani jednej relacji nie dałem i ani jednego zdjęcia nie wrzucałem, które sam cyknąłem i doprowadziłęm do jpg
) Tu Ania czasem pokazuje pseudo HDRy (prawdziwego chyba nigdy nie robiła i nie wiem nawet czy wie jak takie wywołać) ale są to normalnie robione zdjęcia jak robi każdy tylko wywołane w czasem mniejszą, czasem większą ilością detali. Mając raw z takiego zdjęcia można zrobić wiele różnych ujęć i pokazać to na różne sposoby i w różnych stylach czasem wywołując jakieś inne "uczucia" (tu akurat jest najczęściej w wersji pseudo hdr bo Ania jeszcze się nie zaznajomiła z wywołaniem przez Photoshopa... a mi brakuje czasu). To czy się to podoba czy nie to inna sprawa ale skoro relacji z danego miejsca jest mnóstwo to można czasem pokazać trochę innego podejście... Pewnym osobom to będzie leżało, pewnym nie ale tak to już jest na świecie ze wszystkim (jak do muzyki i setek innych spraw), że wszystkim się nie dogodzi. Wtedy pojawia się sprawa tolerancji lub jej braku i umiejętność wypowiedzenia swojego zdania w taki sposób aby to było dla wszystkich smaczne. 
