...tak soobie doczytujemy niedawną historię polskiej dziewczyny zmarłej (zamordowanej !???) w Egipcie i,jako fan teorii spiskowych",powiem Wam ,że dla mnie "sprawa dziwnie smierdzi"...
a swoja drogą to kto "do wała",lata dziś do krajów pólnocnoafrykańskich !???
—
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nie lubię teorii spiskowych. Sprawa Polki jest dziwna, pewnie wszystkiego nie piszą, ale poczekajmy aż się wyjaśni.
Ja jestem fanem Egiptu tzn. warunków jakie oferuje za nieduże pieniądze dodatkowo pewna pogoda, ciepłe morze rafy i rybki… Nie dziwię się, że ludzie tam jeżdżą. A w naszej Europie nie ma zagrożenia? Taki Paryż? Zamachy….
Wiktor Poniedziałek ciężki psychicznie (bo jeszcze piątku nie widać). W pracy tez bo straszny nawał pracy, a po weekendzie trzeba sobie przypomnieć, w którym miejscu się skończyło. J
Wieczorem ciężki (ale fajny ) trening fitnesowy (wczoraj 2 godziny), taki że ledwo kopytami przebierałam wracając do domu.
Nelciu, noga do pełnej sprawności jeszcze nie doszła (jak szybciej i dalej idę to czuję że gorzej „idzie”. Przy braku więzadeł krzyżowych tylko dzięki ćwiczeniom mogę zachować sprawność, więc ćwiczę.
...tak soobie doczytujemy niedawną historię polskiej dziewczyny zmarłej (zamordowanej !???) w Egipcie i,jako fan teorii spiskowych",powiem Wam ,że dla mnie "sprawa dziwnie smierdzi"...
a swoja drogą to kto "do wała",lata dziś do krajów pólnocnoafrykańskich !???
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nie lubię teorii spiskowych. Sprawa Polki jest dziwna, pewnie wszystkiego nie piszą, ale poczekajmy aż się wyjaśni.
Ja jestem fanem Egiptu tzn. warunków jakie oferuje za nieduże pieniądze dodatkowo pewna pogoda, ciepłe morze rafy i rybki… Nie dziwię się, że ludzie tam jeżdżą. A w naszej Europie nie ma zagrożenia? Taki Paryż? Zamachy….
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Chyba tu wszyscy głodni, bo dawno śniadania nie było.
Więc , podano do stołu
Wiktor - sniadanie z sercem - dziekuję.
A ponieważ pewnie dzisiaj wszyscy jeszcze zaspani - to serwuję sniadanie do łóżka.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dzisiaj pochmurno ale ciepło. Wszystkim życzę pogody takiej jak na zdjęciu.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Jak śniadanie nietknięte to może jakiś egzotyczny lunch-yk
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asia, twój lunch-yk wcinam na kolację, bo super głodny po robocie jestem. Nie wiem jak to jest,ale poniedziałek zawsze ciężki. U ciebie też?
Rewanżuje się miłym uśmiechem
Wiktor Poniedziałek ciężki psychicznie (bo jeszcze piątku nie widać). W pracy tez bo straszny nawał pracy, a po weekendzie trzeba sobie przypomnieć, w którym miejscu się skończyło. J
Wieczorem ciężki (ale fajny ) trening fitnesowy (wczoraj 2 godziny), taki że ledwo kopytami przebierałam wracając do domu.
A na miły początek dnia poranna przekąska.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, to niezły wycisk dajesz na siłowni !! czyli noga łaskawie wrocila już do pelnej aktywności ?
No trip no life
Nelciu, noga do pełnej sprawności jeszcze nie doszła (jak szybciej i dalej idę to czuję że gorzej „idzie”. Przy braku więzadeł krzyżowych tylko dzięki ćwiczeniom mogę zachować sprawność, więc ćwiczę.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!