Głupie pytanie - dlaczego z kierowcą ? wynająć samochodu się nie da, czy drogi marne, czy jazda na własną rękę graniczy z samobójstwem ???
Wcale nie jest głupie . W niektórych krajach ciężko się jeździ/czasem jest niebezpiecznie, a czasem wypożyczenie samochodu jest niewiele tańsze od wypożyczenia samochodu z kierowcą tak więc nie ma sensu na siłę brać pewne rzeczy we własne ręce . Dodatkowo jak się ma mało czasu to osoba znająca dany region znacznie przyspiesza zwiedzanie. Ja jednak jak mam więcej czasu, wynajem samochodu jest w przyzoitej cenie to preferuję samemu jeździć bo wtedy nie jestem uzależniony od nikogo.
Podaje namiary na najlepszego z, ogółem 5, kierowców jakich spotkaliśmy na Bali. Facet jest solidny, uczciwy, dobrze mówi po angielsku, zna znakomicie całą wyspę, służy poradą i ma poczucie humoru wiec jazda z nim to przyjemność: Mr. Nomman, tel. +61 81 338 151 138, E-mail: norman_68ada@yahoo.com
Kierowca ten bierze tyle co inni: 400.000 rupii (40USD) za 10 godzin, 500.000 rupii za 12 godzin, 250:000 rupii za 5 godzin. I jest to cena końcowa. Znaleźliśmy kierowców nawet tańszych ale potem okazało się, że trzeba było im dopłacać do paliwa, za parkingi, dla policji, itp., więc na koniec wychodziło znacznie więcej i robiło się trochę nieprzyjemnie. Mr. Nomman dysponuje dużym klimatyzowanym terenowym samochodem w którym jest b. dużo miejsca (nawet na 7 osób). I nie próbuje nabrać turystów na typowe sztuczki żeby wyciągnąć ekstra pieniądze - nie opowiada bajeczek jaki to on biedny, ze to nie jego samochód, ze on ma z tego tylko 5$, itp. Gorąco polecamy
Bepi skontaktuj się na TM z kangurem, on mieszka w Australii i z tego co mi wiadomo był nie raz na Bali - synek pomocny jest więc pewnie podpowie co nieco
Bepi skontaktuj się na TM z kangurem, on mieszka w Australii i z tego co mi wiadomo był nie raz na Bali - synek pomocny jest więc pewnie podpowie co nieco
Bepi ja mysle,ze po tych wszystkich super wycieczkach,balijskich ogrodach i tarasach ryzowych bedziesz miala tyle wrazen i fotek,ze na luzie "przebolejesz" te gorsze plaze...
Ps. Już napisalam meila do Normana , mam nadzieję że zrozumie o co mi chodzi bo skopiowałam teskt ang zapytania o czas i wycieczki z google tlumacza ...
A drogi są marne, i jedzie się czasem bardzo wolno, po co się stresować? Zresztą jeszcze nie słyszałam by ktoś zwiedzał Bali autem na własną rękę
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Wcale nie jest głupie . W niektórych krajach ciężko się jeździ/czasem jest niebezpiecznie, a czasem wypożyczenie samochodu jest niewiele tańsze od wypożyczenia samochodu z kierowcą tak więc nie ma sensu na siłę brać pewne rzeczy we własne ręce . Dodatkowo jak się ma mało czasu to osoba znająca dany region znacznie przyspiesza zwiedzanie. Ja jednak jak mam więcej czasu, wynajem samochodu jest w przyzoitej cenie to preferuję samemu jeździć bo wtedy nie jestem uzależniony od nikogo.
jeszcze znalazłam jednego kierowcę polecanego na portalu travelmaniacy
cytuje tekst : może komus też się przyda..
http://www.travelmaniacy.pl/profil,1713,podroze,4105,indonezja
Porady i ważne informacjePodaje namiary na najlepszego z, ogółem 5, kierowców jakich spotkaliśmy na Bali. Facet jest solidny, uczciwy, dobrze mówi po angielsku, zna znakomicie całą wyspę, służy poradą i ma poczucie humoru wiec jazda z nim to przyjemność:
Mr. Nomman, tel. +61 81 338 151 138, E-mail: norman_68ada@yahoo.com
Kierowca ten bierze tyle co inni: 400.000 rupii (40USD) za 10 godzin, 500.000 rupii za 12 godzin, 250:000 rupii za 5 godzin. I jest to cena końcowa. Znaleźliśmy kierowców nawet tańszych ale potem okazało się, że trzeba było im dopłacać do paliwa, za parkingi, dla policji, itp., więc na koniec wychodziło znacznie więcej i robiło się trochę nieprzyjemnie. Mr. Nomman dysponuje dużym klimatyzowanym terenowym samochodem w którym jest b. dużo miejsca (nawet na 7 osób). I nie próbuje nabrać turystów na typowe sztuczki żeby wyciągnąć ekstra pieniądze - nie opowiada bajeczek jaki to on biedny, ze to nie jego samochód, ze on ma z tego tylko 5$, itp. Gorąco polecamy
Bepi skontaktuj się na TM z kangurem, on mieszka w Australii i z tego co mi wiadomo był nie raz na Bali - synek pomocny jest więc pewnie podpowie co nieco
Bepi skontaktuj się na TM z kangurem, on mieszka w Australii i z tego co mi wiadomo był nie raz na Bali - synek pomocny jest więc pewnie podpowie co nieco
Bepi...Kangur na TM to specjalista od Bali i Tajlandii.....super chłopak i zakochany właśnie w tych miejscach......
Potwierdzam,Kangurek bardzo pomocny
Na TM znajdziesz duzo cennych info i relacji z wielu fajnych podrozy po Indonezji i nie tylko
dzieki
Bepi ja mysle,ze po tych wszystkich super wycieczkach,balijskich ogrodach i tarasach ryzowych bedziesz miala tyle wrazen i fotek,ze na luzie "przebolejesz" te gorsze plaze...
Kasiu jestem dokładnie tego samego zdania
Ps. Już napisalam meila do Normana , mam nadzieję że zrozumie o co mi chodzi bo skopiowałam teskt ang zapytania o czas i wycieczki z google tlumacza ...