Jak Kot z Psem czyli Bezsennośc na Jawie

Edzia i Lordzie, podobało się bez dwóch zdań, bardzo dziękuję za opowieść i zdjęcia.

Dla mnie to była piekna podróż w przeszłość . Mogłam na nowo przeżywac "zdobywanie" wulkanów na Jawie  czy popłynąć łajbą na spotkanie z waranami.

Znalazłam też fajne miejsca, które mnie ominęły.

Dziekuje wam kochani za mega wspomnienia

Dzięki czytacze... podsumować można cytatem Gombrowicza... koniec i bomba.. a kto czytał, ten trąba

I ja bardzo dziękuję Edzia i Lordziu i Ekipo- za cudną porcję pięknych zdjęć i opowieści

Edzia i Lordziu- dziekuje za wspaniała relacje, przepiękne zdjęcia- jeszcze szczękę zbieram....fajnie było z wami podróżować 

Aga24 :

Edzia i Lordziu- dziekuje za wspaniała relacje, przepiękne zdjęcia- jeszcze szczękę zbieram....fajnie było z wami podróżować 

Aga, czyżbym o czyms nie pamiętał...??

Ale że co????   no aż o takie dziury w pamięci bym cię nie posądzała 

1. Kochani plan mam taki żeby jednego dnia dopłynąć promem z Jawy na Bali ( po zejściu z Ijen) , przetransferować się do Sanur i stmtąd z portu popynąć speed boatem na Lembongan. Da się zrobić? Ostatnia łódź o 17.00 Czy też waszym zdaniem nie zdąże i lepiej zaklepać jeden nocleg w Sanur i rano na spokojnie płynąć na Lembongan?

O której po zejściu z Ijen byliście na promie na Bali?

2. Mam wielką słabość do wodospadów a tak się składa, że rzut kamieniem od Bromo jest Madakaripura Waterfall. Chciałabym go zobaczyć. Czy jak szukaliscie pakietu Bromo-Ijen- Bali rzuciła Wam się w oczy opcja ze "zwiedzaniem" tego wodaspadu?

3. Do Malang z Yogyakarty też chce pojechać pociągiem ale chce się na spokojnie wyspać i wyjechać rano, pociąg ok 08.30. Na miejscu będę ok 16.00 Czy bedąc w Malang o 16.00 zdąże kupić pakiet Bromo-Ijen -Bali czy mogę to  zrobić już  w Yogyakacie? Macie gdzieś na miary na biuro które Wam organizowało ten pakiet?

Olletka

Ad1. - odnośnie Lembogan - nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem... nie byłem z Iljen zacżeliśmy schodzić schodzić koło 7.15.. na parking idzie się ze 40 minut, wpadliśmy jeszcze do hotelu na śniadanie i po zakupie piwek na drogę... koło 11.00 byliśmy już na promie Do Denpasar przyjechaliśmy pod wieczór - ze względu na masakryczne korki po drodze...byliśmy w wakacje - w sierpniu - nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie .

Ad2. - Nie braliśmy pod uwagę wodospadu, zresztą dla nas najważniejszy był wschód słońca na Bromo, na Iljen... i odebranie nas z Malang.

Ad3. My pakiet na wulkany załatwiliśmy w Yogya - nazwy agencji nie pamiętam... ale łatwo tam trafić: wychodząć z dworca kolejowego w lewą stronę, dochodzisz do głównej ulicy Malioboro, skręcasz w Malioboro w prawo, dochodzisz do pierwszego skrzyżowania i to jest ulica Sosrowijayan, w którą skręcasz w prawo... za jakieś 100-150 metrów po prawej stronie jest agencja, która sprzedaje pakiety z Malang . warto się potargować, sporo schodzą z ceny