Na mnie nie robia wrażenia te nowe rezydencje z dużą ilością szkła i stali , czy nowe domkina styl dworków..... doceniam ich urodę , ale ja widzę sie w takim domku jak powyżej PIĘKNY!
I Twoje podwórko piękne Apisku...tyle zakamarków gdzie mozna sie zaszyć z książką i co najważniiejsze ogród zadbany, ale nie pedantyczny...:)
Apisku z Tobą to nawet spacer po Krupówkach miałby inny wymiar .Dla mnie nadmorskie tereny mają magię i niepowtarzalny klimat,którego nie znajdziemy nigdzie indziej.Wiele osób nie docenia piękna i uroku naszego Bałtyku.Dla mnie nawet o każdej porze roku jest tam niesamowicie .Kiedy nadarza się okazja czy to latem ,czy zimą zawinięta w koc niczym Maksykanin w poncho śmigam nadmorskimi szlakami.Uwielbiam .
Dziękuję Apiku.Mam nadzieję ,że Twoje nadmorskie relacje będą cykliczne i jeszcze odkryjesz nam wiele innych pięknych zakątków .Aaaaa ,czworonożny Biszkopcik kochany .
Plumeria, begonie fajnie kwitły w tym roku, bo raczej mało padało.
Jak jest gwałtowny deszcz, to te kruche kwiatki się strasznie łamią....
Bereciku, piesek wycałowany w te i we wte....
Momi, ja też podobnie jak ty!!! Nie lubię tej nowoczesności, ani zbytniej dworkowo-pałacowej ozdobności....
A w ogrodzie grządek i symetrycznych rabatek. U mnie wszystko jest na żywioł, nie wywalam drzewek - samosiejek, ani chwastów, które mi się podobają...Zlikwidowałam trawnik, który trzeba było co tydzień kosić, podlewać, nawozić i aerować - wszystko zasypałam kamieniami, z którymi nie ma roboty....
Wszystkim czytającym dziękuję za zainteresowanie!!!!
Kiwi, my też chodzimy na spacery przy każdej pogodzie - z psinką to musssss.
Pewnie jeszcze się trafi jakaś relacyjka z weekendowego spaceru...
Ale ty masz też pod bokiem piękne tereny. W Bory Tycholskie nad Rozlewisko Koronowskie jeździliśmy kilkanaście kolejnych lat i tez było cudnie!!!
Dziewczyny, a zauważyłyście jak te drzwi są wydrapane przez Apiska?????
Żaden z moich psów poprzednich - a też były duże - tak nie skakał na nie i nie drapał. A Apis momentalnie jak ja idę, choć na chwilkę do domu, to on chce być razem ze mną. No i niestety nie potrafi użyć dzwonka....
ja niestety mam tez i meble mocno podrapane, bo Nelcia lubi wkładać swoje zabawki a to pod łożko a to pof fotel czy szafę i potem stoi i czeka ,aby jej wyjąc i rzucić . Jak nikt szybko nie podchodzi to drapie pazurkami ...
Dziewczyny,każdy właściciel czworonoga wie, że decydując się na niego bierzemy całe dobro ale i małe niedogodności na siebie.Myślę ze porównując bilans strat i zysków szala zawsze przechyla się zdecydowanie na jedną stronę .A drzwi ? Będą za klilkanaście lat ogromną pamiątką i kiedy Apisku na nie zerkniesz cieplej się zrobi Wam na serduchu.
Apisku, ucałuj ode mnie Apisa
A Twoje "podwórko" też
Na mnie nie robia wrażenia te nowe rezydencje z dużą ilością szkła i stali , czy nowe domkina styl dworków..... doceniam ich urodę , ale ja widzę sie w takim domku jak powyżej PIĘKNY!
I Twoje podwórko piękne Apisku...tyle zakamarków gdzie mozna sie zaszyć z książką i co najważniiejsze ogród zadbany, ale nie pedantyczny...:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Apisku z Tobą to nawet spacer po Krupówkach miałby inny wymiar .Dla mnie nadmorskie tereny mają magię i niepowtarzalny klimat,którego nie znajdziemy nigdzie indziej.Wiele osób nie docenia piękna i uroku naszego Bałtyku.Dla mnie nawet o każdej porze roku jest tam niesamowicie .Kiedy nadarza się okazja czy to latem ,czy zimą zawinięta w koc niczym Maksykanin w poncho śmigam nadmorskimi szlakami.Uwielbiam .
Dziękuję Apiku.Mam nadzieję ,że Twoje nadmorskie relacje będą cykliczne i jeszcze odkryjesz nam wiele innych pięknych zakątków .Aaaaa ,czworonożny Biszkopcik kochany .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Plumeria, begonie fajnie kwitły w tym roku, bo raczej mało padało.
Jak jest gwałtowny deszcz, to te kruche kwiatki się strasznie łamią....
Bereciku, piesek wycałowany w te i we wte....
Momi, ja też podobnie jak ty!!! Nie lubię tej nowoczesności, ani zbytniej dworkowo-pałacowej ozdobności....
A w ogrodzie grządek i symetrycznych rabatek. U mnie wszystko jest na żywioł, nie wywalam drzewek - samosiejek, ani chwastów, które mi się podobają...Zlikwidowałam trawnik, który trzeba było co tydzień kosić, podlewać, nawozić i aerować - wszystko zasypałam kamieniami, z którymi nie ma roboty....
Wszystkim czytającym dziękuję za zainteresowanie!!!!
Kiwi, my też chodzimy na spacery przy każdej pogodzie - z psinką to musssss.
Pewnie jeszcze się trafi jakaś relacyjka z weekendowego spaceru...
Ale ty masz też pod bokiem piękne tereny. W Bory Tycholskie nad Rozlewisko Koronowskie jeździliśmy kilkanaście kolejnych lat i tez było cudnie!!!
Mariola
Apisku, ja rowniez dziekuje ze piekny spacer piekne jest nasze wybrzeże twój ogródek mnie zauroczył, tyle tam kolorów ..
No trip no life
Tajemniczy ogród .Nelcia a widziałaś te cudne,rzeźbione drzwi z kołatką ?
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi, masz racje. to ..tajemniczy ogród a za kolatke to az sie chce chwycic i zastukac..i iwemy kto wyskoczy pierwszy.. czwowronożny Apisek oczywiście
No trip no life
Dziewczyny, a zauważyłyście jak te drzwi są wydrapane przez Apiska?????
Żaden z moich psów poprzednich - a też były duże - tak nie skakał na nie i nie drapał. A Apis momentalnie jak ja idę, choć na chwilkę do domu, to on chce być razem ze mną. No i niestety nie potrafi użyć dzwonka....
Mariola
Apisku,
ja niestety mam tez i meble mocno podrapane, bo Nelcia lubi wkładać swoje zabawki a to pod łożko a to pof fotel czy szafę i potem stoi i czeka ,aby jej wyjąc i rzucić . Jak nikt szybko nie podchodzi to drapie pazurkami ...
No trip no life
Dziewczyny,każdy właściciel czworonoga wie, że decydując się na niego bierzemy całe dobro ale i małe niedogodności na siebie.Myślę ze porównując bilans strat i zysków szala zawsze przechyla się zdecydowanie na jedną stronę .A drzwi ? Będą za klilkanaście lat ogromną pamiątką i kiedy Apisku na nie zerkniesz cieplej się zrobi Wam na serduchu.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...