Ojej nawet nie wiecie jak sie cieszę, że znowu forum dziala, bo do tamtego "innego" tymczasowego miejsca, gdzie się przenieśliśmy nie mogłam się przekonać (choć złego słowa nie mogę na nie powiedzieć)
Dla nowych adminków
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Nie znam cię jeszcze - tzn twoich upodobań turystycznych. Bo my to się tu z niektórymi znamy jak łyse kobyły - no, może niezbyt pięknie to brzmi, ale oddaje stan faktyczny....
Ale wracając do tematu- nie wiem co dla ciebie oznacza chillout???? Bo jeśli piaszczyste plaże z lazurkami i palmami plus All inclusivy z kolorowymi drinkami - to nie ten kierunek.
Ale to z pewnością wiesz!!!!
Dla mnie najlepsze chillouty to wędrowanie po górkach zalesionych lub zadżunglowionych, oglądanie klifów oraz poszarpanych wybrzeży z zatoczkami i półwyspami, jezior w kraterach wulkanicznych, wodospadów, gigantycznych paproci, kwitnących hortensji czy kąpiele w ciepłych źródłach mineralnych....
Jupiiiii Ja tez podskakuję z radości, że nasze Forum odżyło Cały czas miałam taką nadzieję, że może jednak...
Nelciu, jestes Wielka! Uwielbiam Twoje relacje i nie wyobrażam sobie lepszego Admina... więc Endrju ma wysoooooko postawioną poprzeczkę.... no ale te Azory na żywo... no to będzie dopiero egzamin do zdania hi hi
Tylko teraz trzeba jakimś cudem więcej wolnego czasu wyszykować, do śledzenia nowych relacji, bo juz widzę tyle ruszyło nowych tytułów lawinowo...
Jesli chodzi o info na maila, tez NIC nie dostałam, spam sprawdzałam i NIC ale i tak się tu "wprosiłam"
Andrew, fajne by były takie gorące wrażenia!!!!
Ale ty lepiej czasu nie marnuj, bo tam jest tyyyyle do zobaczenia ( nie myślę o zabytkach, ale o cudach przyrody), że czasu na pisanie szkoda.
Na jak długo jedziesz i jakie wysepki w planie?
Mariola
Witam wszystkich starych i nowych forumowiczów
Nelciu & Andrew pragnę pogratulować swietnego pomysłu na wskrzeszenie forum zycząc powodzenia
W sumie to Miguel i Flores. Nie wiem czy na więcej starczy czasu. A do tego 50% musi być chillout
Ojej nawet nie wiecie jak sie cieszę, że znowu forum dziala, bo do tamtego "innego" tymczasowego miejsca, gdzie się przenieśliśmy nie mogłam się przekonać (choć złego słowa nie mogę na nie powiedzieć)
Dla nowych adminków
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Andrew,
Nie znam cię jeszcze - tzn twoich upodobań turystycznych. Bo my to się tu z niektórymi znamy jak łyse kobyły - no, może niezbyt pięknie to brzmi, ale oddaje stan faktyczny....
Ale wracając do tematu- nie wiem co dla ciebie oznacza chillout???? Bo jeśli piaszczyste plaże z lazurkami i palmami plus All inclusivy z kolorowymi drinkami - to nie ten kierunek.
Ale to z pewnością wiesz!!!!
Dla mnie najlepsze chillouty to wędrowanie po górkach zalesionych lub zadżunglowionych, oglądanie klifów oraz poszarpanych wybrzeży z zatoczkami i półwyspami, jezior w kraterach wulkanicznych, wodospadów, gigantycznych paproci, kwitnących hortensji czy kąpiele w ciepłych źródłach mineralnych....
I mam nadzieję, że właśnie tego zakosztuję.
Ale czekam na twoje przetestowanie!!!!
No i życzę słoneczka, bo z tym różnie może być.
Mariola
Jupiiiii Ja tez podskakuję z radości, że nasze Forum odżyło Cały czas miałam taką nadzieję, że może jednak...
Nelciu, jestes Wielka! Uwielbiam Twoje relacje i nie wyobrażam sobie lepszego Admina... więc Endrju ma wysoooooko postawioną poprzeczkę.... no ale te Azory na żywo... no to będzie dopiero egzamin do zdania hi hi
Tylko teraz trzeba jakimś cudem więcej wolnego czasu wyszykować, do śledzenia nowych relacji, bo juz widzę tyle ruszyło nowych tytułów lawinowo...
Jesli chodzi o info na maila, tez NIC nie dostałam, spam sprawdzałam i NIC ale i tak się tu "wprosiłam"
Dzień Dobry
Skoro Nelcia została Adminem wraz z "nieznajomym" Andrew, to... witam się grzecznie.....
jestem bardzo zaskoczony ale i szczęśliwy takim obrotem sprawy....
moje poprzednie konto zostało skasowane, nie mam do niego dostepu... i zaczynam mam nadzieję, wszysko z nową czystą kartą
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
No i po cholercię, Lordziu, to wszystko kasowałeś????
Taki niedowiarek jesteś???
Ja tam nic nie kasowałam, nigdzie się nie przenosiłam i cały czas liczyłam, że wszystko wróci do normy!!!!!
Grunt to WIARA I NADZIEJA.
Mariola
Apisek... zwalmy to na mój trudny charakter..
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
No, tej Twojej Etiopii Omo to ja odżałować nie mogłam! Ale dobrze, że jesteś