Dobry wieczóóóóór z upalnego i bezchmurnego Myanmaru... Jest magicznie i nic nam nie popsuje urlopu... środowy strajk air berlin spowodowal, ze zamiat leciec prze abu dabi polecielismy sobie prze Wieden a ze stolicy Austrii bezpośrednio tajwańskimi liniani Eva prosto bo Bkk. To nic ze zaginęły nam bagaze, a w azji jak nam te 5 gwiazdkowe linie tlumaczyły nie obowiązuje opcja door to door... a juz w Birmie nic nie obowiazuje... to .... jest super. A zona coraz bardziej sie przekonuje, ze w 3 osoby jestesmy sie w stanie spakowac do 10 kg bagazu na przyszly rok do indonezji.. dzis zafundowalismy sobie super hotel nad morzem, bo ten z bookingu zupelnie nie spelnial oczekiwań. Lobstery jedza nam z ręki... pozdrowki
Lordziu, to niezły początek Twojej wyprawy Aż strach pomyśleć co bedzie dalej Oczywiście życzę Ci tylko pozytywnych emocji i mnóstwa cudownych zdjęć, które nam później pokażesz
Antenka, pozdrowionka z forum dla CIEBIE
a co takie mega wrażenie na tobie wywarło ?
Hello
ja niestety w drodze powrotnej z Zakopanego . Powiem krótko, było super . Warto jechać nawet tylko na weekend
Wik, wracasz samochodem czy koleją?
A jak w Zakopcu? Dużo narodu?
Szalom z Izraela.
Pozdrowienia znad morza czerwonego.
Jest pięknie, słonecznie i cieplutko. Niestety drogo jak diabli
Andrew, pozdrowionka z kraju
u nas też pięknie i słonecznie , tyle że mrożno. Teraz -13 C . Korzystaj wiec ze słoneczka, bo u nas możn się wygrzać pod kołdrą
No trip no life
Pozdrowienia z Lincoln w hrabstwie Lincolnshire
Dobry wieczóóóóór z upalnego i bezchmurnego Myanmaru... Jest magicznie i nic nam nie popsuje urlopu... środowy strajk air berlin spowodowal, ze zamiat leciec prze abu dabi polecielismy sobie prze Wieden a ze stolicy Austrii bezpośrednio tajwańskimi liniani Eva prosto bo Bkk. To nic ze zaginęły nam bagaze, a w azji jak nam te 5 gwiazdkowe linie tlumaczyły nie obowiązuje opcja door to door... a juz w Birmie nic nie obowiazuje... to .... jest super. A zona coraz bardziej sie przekonuje, ze w 3 osoby jestesmy sie w stanie spakowac do 10 kg bagazu na przyszly rok do indonezji.. dzis zafundowalismy sobie super hotel nad morzem, bo ten z bookingu zupelnie nie spelnial oczekiwań. Lobstery jedza nam z ręki... pozdrowki
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Lordziu, to niezły początek Twojej wyprawy Aż strach pomyśleć co bedzie dalej Oczywiście życzę Ci tylko pozytywnych emocji i mnóstwa cudownych zdjęć, które nam później pokażesz
A bagaż odzyskałeś?
Witaj Lordziu! Miło, że o nas pamiętasz... a bagażem się nie przejmuj. Wszystko co potrzebne można kupić na miejscu
Miłej wyprawy życzę.
Lordziu, znam ból zgubionego bagażu, Ja go dostałam dopiero po powrocie do kraju,ale mam nadzieje,że wy dostaniecie swój wcześniej.
Nie traćcie nerwów na te niemiłe początki, szkoda wyjazdu..
pozdrówki , u nas wciąż zima
No trip no life