W ramach rozbudzenia zapraszam na wzmacniającą małą czarną albo aromatyczną herbatkę . Co wybieracie ? Chyba ,że ktoś woli coś mocniejszego z rańca ? też coś się znajdzie
Jak przygotowania świąteczne ? Już zaczeliście ? czy w tym roku ,w zaistaniałej sytuacji trochę lużniej podchodzicie do tematu ?
Cienkibolek gratulacjony Jasne ,że to Gdańsk. Pytanie było z cyklu podchwytliwych , niby odpowiedż wydaje się prosta, ale wiadomo że ....najciemniej pod latarnią . Tym bardziej się cieszę,że rozwiązanie przyszło tak szybko . Obraz, olejne dzieło z obliczem dawnego Gdańska dla ciebie
Radek, może robotę trzeba zmienić ? albo w ogóle rzucić w diabły ?
A my dalej płyniemy, rejsujemy.. dziś jest przystanek w...........?
dzieki Nelciu za umieszczenie na odliczance, no mam nadzieje ze max do wakacji minie czas ograniczeń, choć nawet to wydaje mi się dobijająco długo, ale tak jak piszesz, fajnie że jest to słonko, pewnie osobą mającym ogród jest łatwiej w bloku jest ciężko... Dobrze ze chociaż z psem się chodzi na spacer, a oprócz tego od dwóch dni mamy leżaki na balkonie, i powiem że w godzinach 14-16 się wygrzewamy oj dużo to daje, jeszcze ludzie z boku mają jakieś egzotyczne ptaki i je słychać to jak się zamknie oczy to prawie jakby się było gdzieś daleko
Patrzę na naszą kurczącą się odliczankę i robi mi się smutno. Obawiam się, że sporo z tych nielicznych, planowanych wyjazdów nie dojdzie do skutku...
Właśnie dostałam pismo od mojego "najwyższego" szefostwa i są tam takie dołujące daty: praca zdalna przedłużona do15 maja, zakaz podróży służbowych do30 czerwca, zakaz organizowania konferencji czy innych imprez na terenie instytucji do 31 sierpnia... Powiem Wam szczerze, że się podłamałam bo chyba dobrze nie jest i szybko nie będzie Kiedy wrócimy do normalności???
Mabro, faktycznie wieści dołujące... wesoło nie jest i chyba prędko nie będzie; \(Koleżanka w konkurencyjnej Korpo brała udział w videokonferencji z jakims lekarzem i... oni prognozują, że to sie niebawem uspokoi, ale - jesienią - niestety spodziewają się NAWROTU tego wirusa; tak wiec chyba i jesień i zima 2020 bedzie pustką wyjazdową...
Mabro, tak nie brzmi to zbyt optymistycznie a dla każdego pasjonata podróży, jak my tu wszyscy na forum .. brzmi to prawie jak wyrok
Myślę sobie jednak ,że w kontekście tego co sie dzieje i u nas i na świecie , trzeba doceniać to że jesteśmy cali i zdrowi , tylko tyle ,albo az tyle. Na pewno jeszcze odbedziemy wiele wojaży po świecie , tyle że ..za jakiś czas. Teraz zostają nam podróże wirtualne więc cieszmy się ,że mamy tak piekne wspomnienia i możemy się nimi dzielić.
...siemanko poniedziałkowe Wszystkim !!! : )
Piea, fotka "w zaniku" ; )
...ja to "jestem" i nawet relację pociągnąłem choć...byłem wczesniej w pracy...co za okropne miejsce ; )))))
ciepełka na nowy tydzień : )))))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Dziś jest : WTOREK - 7 KWIETNIA
Imieniny: Donat, Herman
Do wymarzonych wakacji blisko, coraz bliżej... Irena, Jeremiasz, Wincenty
Basia 35 -172- Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Margerytka -166 dni -powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka - 152 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Cienkibolek-134 dni-Wild, Wild West czyli na dzikim zachodzie
Mrówka-125 dni-wyprawa na południe Norwegii a po drodze Legoland
Umilka- 110 dni- Dominikana- wypoczynek pod palmami
Bajka - 74 dni - wyjazd nad nasze morze - Rozewie
Tadzik - 67 dni - powrót na Majorkę
Basia 35 -67 dni - Śladami Tadzika Cypr i Louis Paphos Breeze
Agata - 39 dni - wypoczynek w Jastarnii
Umilka- 27 dni-Andaluzja - wypoczynek z dziećmi
Mrówka-23 dni-majówka w Wiśle
Megizak- 20 dni- Sycylia jak lawa gorąca
Udanego dnia wszystkim życzę
No trip no life
Dzień dobry,
W ramach rozbudzenia zapraszam na wzmacniającą małą czarną albo aromatyczną herbatkę . Co wybieracie ? Chyba ,że ktoś woli coś mocniejszego z rańca ? też coś się znajdzie
Jak przygotowania świąteczne ? Już zaczeliście ? czy w tym roku ,w zaistaniałej sytuacji trochę lużniej podchodzicie do tematu ?
Cienkibolek gratulacjony Jasne ,że to Gdańsk. Pytanie było z cyklu podchwytliwych , niby odpowiedż wydaje się prosta, ale wiadomo że ....najciemniej pod latarnią . Tym bardziej się cieszę,że rozwiązanie przyszło tak szybko . Obraz, olejne dzieło z obliczem dawnego Gdańska dla ciebie
Radek, może robotę trzeba zmienić ? albo w ogóle rzucić w diabły ?
A my dalej płyniemy, rejsujemy.. dziś jest przystanek w...........?
miłego wtorku Kochani
No trip no life
A na zdjęciu Bydgoszcz, w tle budynek Poczty Głównej.
dzieki Nelciu za umieszczenie na odliczance, no mam nadzieje ze max do wakacji minie czas ograniczeń, choć nawet to wydaje mi się dobijająco długo, ale tak jak piszesz, fajnie że jest to słonko, pewnie osobą mającym ogród jest łatwiej w bloku jest ciężko... Dobrze ze chociaż z psem się chodzi na spacer, a oprócz tego od dwóch dni mamy leżaki na balkonie, i powiem że w godzinach 14-16 się wygrzewamy oj dużo to daje, jeszcze ludzie z boku mają jakieś egzotyczne ptaki i je słychać to jak się zamknie oczy to prawie jakby się było gdzieś daleko
Zdrówka i optymizmu dla wszystkich
Witajcie mili Forumowicze
Patrzę na naszą kurczącą się odliczankę i robi mi się smutno. Obawiam się, że sporo z tych nielicznych, planowanych wyjazdów nie dojdzie do skutku...
Właśnie dostałam pismo od mojego "najwyższego" szefostwa i są tam takie dołujące daty: praca zdalna przedłużona do 15 maja, zakaz podróży służbowych do 30 czerwca, zakaz organizowania konferencji czy innych imprez na terenie instytucji do 31 sierpnia... Powiem Wam szczerze, że się podłamałam bo chyba dobrze nie jest i szybko nie będzie Kiedy wrócimy do normalności???
Mabro, faktycznie wieści dołujące... wesoło nie jest i chyba prędko nie będzie; \(Koleżanka w konkurencyjnej Korpo brała udział w videokonferencji z jakims lekarzem i... oni prognozują, że to sie niebawem uspokoi, ale - jesienią - niestety spodziewają się NAWROTU tego wirusa; tak wiec chyba i jesień i zima 2020 bedzie pustką wyjazdową...
zostaje nam chyba tylko taka mapa "wyjazdowa" :
(wykonała córka mojej koleżanki)
Piea
Piea, chyba mnie nie pocieszyłaś...
Mabro, tak nie brzmi to zbyt optymistycznie a dla każdego pasjonata podróży, jak my tu wszyscy na forum .. brzmi to prawie jak wyrok
Myślę sobie jednak ,że w kontekście tego co sie dzieje i u nas i na świecie , trzeba doceniać to że jesteśmy cali i zdrowi , tylko tyle ,albo az tyle. Na pewno jeszcze odbedziemy wiele wojaży po świecie , tyle że ..za jakiś czas. Teraz zostają nam podróże wirtualne więc cieszmy się ,że mamy tak piekne wspomnienia i możemy się nimi dzielić.
No trip no life
...siemanko wtorkowe Wszystkim !!! : )
Nel, a wiesz że byliśmy "niemal przymuszeniu" aby zacząć rozważać "życie pod palemką" !!!
...będzie o tym w końcówce seszelskiej relacji ; ))))
trzymajcie się "zdrowo i ciepło" !!!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav