Piea śliczne te jaszczurki. U mnie na balkonie to tylko ptaki srają. Wolałbym jaszczurki zamiast nich. Z drugiej strony to ładnie ćwierkają a jaszczurki to takie są bardziej ciche. Koteczki pewnie służą im za tuk tuki i tak się przemieszczają z miejsca na miejsce.
Alamed nie ma co się bać. To nie warany tylko malutkie jaszczureczki.
Jak Wam przebiega weekendowanie?
Pół dnia wczoraj spędziłem w kuchni na wstępnym przygotowaniu, marynowaniu itp. żeby dzisiaj i jutro nic nie gotować tylko szybko podgrzać, usmażyć, upiec.
a u mnie dziś mocno pracowicie! właśnie mam przerwę na kawkę , bo już kręgosłupa nie czuję od "gimnastyki w ogrodzie" !
Ala, nie ma się co bać takich malutkich jaszczurek, to miłe i bardzo pożyteczne stworzonka w ogrodzie! żrą mnóstwo szkodników! dlatego gonię ze szczotą te moje cholery-kocice
Darek, u mnie Ci ptaszków też dostatek! i tych "sra..ących" równeż niestety ; a oprócz ptaszków i jaszczurek to z tych "dzikich" mamy tez żaby, jeże, wiewiórki, czaple-złodziejki, które kradną nam ryby ze stawu, bocianki na słupie a nawet lis ostatnio przylazł na taras i zagladał przez drzwi tarasowe do domu ... myślałam, że zemdleję jak go zobaczyłam! (to oczywiście Małz zostawił miskę z kocim żarciem na tarasie i chyba to go zwabiło z pobliskiego lasku) ...
Ala jaki cudny polny bukiet! uwielbiam chabry, łubiny i maczki...
a co do maczków, to niedawno nawet namalowałam... (moje mają tę zaletę, że nie zwiędną... )
Piea, to Ty masz fajnie w swoim ogrodzie , tyle ptactwa, bociany należą do moich ulubionych.
Liski chytruski spotykałam zimą na spacerach koło lasu.
Ja wiem,że jaszczurki mi nic nie zrobią ale boję sie ich tak jak myszy
Pamiętam jak w tamtym roku na La Palmie, byłam w sandałach i chciałam zrobić zdjęcia na plantacji bananów , no i nie weszłam głębiej , bo one te jaszczurki tylko szeleściły uciekająć
U nas lisy też łażą, po ulicy. Musiałam kilka razy minąć takiego i to pierwszy raz był dość przerażający, ale lis się mną wcale nie przejmował, więc też go olałam.
Darek, odliczanka MEGA ! wyszła ci znakomicie Będę cie prosić o częsciej i wiecej ha ha.. wiesz jak to jest z babami, apetyt rośnie w miare jedzenia . W ramach podziekowań open bar juz na ciebie czeka. Mam nadzieje,że cos tam sobie znajdziesz na wieczór ?
Piea, jeden z moich kotów ( bo mam juz 2 ) też niestety poluje na jaszczurki i mi je często przynosi. Ja wtedy robie szum i na szczęscie jaszczurce udaje sie uciec.. Malowane maki super , daję 10
Ja też dzis od rana działałam ostro ogrodowo ,ale na działce mojej mamy. Urobiłam sie po pachy ,ale pokaże wam przepiękny rododenron co przewyższył juz domek letniskowy
Alamed, polny bukiet fajny , tylko wiesz ..długo nie postoii w wazonie. Szczególnie maki mało trwałe..ale póki co niech oko cieszy
Nikt zagadki nie odgadł ?? Alamed chyba musisz ty powiedziec skoro wiesz..
06.06.2020
SOBOTA
Imieniny dzisiaj obchodzą:
Norbert, Paulina oraz Aleksander,
Artemiusz, Benignus, Dominika, Filip, Gerard, Gerarda, Kandyda, Klaudiusz,
Laurenty, Marceli, Maria, Norberta, Sydonia, Wawrzyniec
DZISIAJ OBCHODZIMY: Światowy Dzień Pocałunku i Dzień Bez Samochodu
Dzisiaj także:
Dzień Slayera
Święto Wojsk Chemicznych
Dzień Języka Rosyjskiego
Dzień Jojo
йо-йо
Cytat dnia:
„Nie czekaj aż ktoś przyniesie ci kwiaty. Posadź swój własny ogród i ozdób swoją duszę.” - Sri Sri Ravi ShankarDo wymarzonych wakacji blisko, coraz bliżej...
Mrówka-223 dni- "Pura vida" w Kostaryce
Basia 35 -113 dni- Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Cienkibolek-168 dni-Luzytania wczoraj i dziś - powrót do Portugalii
Margerytka -107 dni -powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka - 93 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Cienkibolek-75 dni-Wild, Wild West czyli na dzikim zachodzie
Mrówka-65 dni-wyprawa na południe Norwegii a po drodze Legoland
Umilka- 51 dni- Dominikana- wypoczynek pod palmami
NOWOŚĆ !!! Perejra-21 dni- wczasy pod gruszą u babci w Polsce
Bajka - 15 dni - wyjazd nad nasze morze - Rozewie
Cienkibolek- 6 dni- długi weekend w Ojcowskim Parku Narodowym
MIŁEGO DNIA
Zagadka na dziś:
Co to za miejsce i gdzie się znajduje?
(fotka z netu)
Cześć Wam
Piea śliczne te jaszczurki. U mnie na balkonie to tylko ptaki srają. Wolałbym jaszczurki zamiast nich. Z drugiej strony to ładnie ćwierkają a jaszczurki to takie są bardziej ciche. Koteczki pewnie służą im za tuk tuki i tak się przemieszczają z miejsca na miejsce.
Alamed nie ma co się bać. To nie warany tylko malutkie jaszczureczki.
Jak Wam przebiega weekendowanie?
Pół dnia wczoraj spędziłem w kuchni na wstępnym przygotowaniu, marynowaniu itp. żeby dzisiaj i jutro nic nie gotować tylko szybko podgrzać, usmażyć, upiec.
Miłej i pogodnej soboty
Witajcie kochani
Darek Nel Ci pogratuluje, odlicznka wyszła Ci bardzo fajnie
Jeżeli chodzi o zagadkę to wiem ale dam szanszę innym forumowiczom
U mnie weekend też lajtowo, pojeździłam trochę na rowerze , nazrywałam polnych kwiatów i taki oto bukiet stworzyłam, bardzo mi się podoba, a Wam ?
Nazrywałam też kwiatów czarnego bzu i robię syrop
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
a u mnie dziś mocno pracowicie! właśnie mam przerwę na kawkę , bo już kręgosłupa nie czuję od "gimnastyki w ogrodzie" !
Ala, nie ma się co bać takich malutkich jaszczurek, to miłe i bardzo pożyteczne stworzonka w ogrodzie! żrą mnóstwo szkodników! dlatego gonię ze szczotą te moje cholery-kocice
Darek, u mnie Ci ptaszków też dostatek! i tych "sra..ących" równeż niestety ; a oprócz ptaszków i jaszczurek to z tych "dzikich" mamy tez żaby, jeże, wiewiórki, czaple-złodziejki, które kradną nam ryby ze stawu, bocianki na słupie a nawet lis ostatnio przylazł na taras i zagladał przez drzwi tarasowe do domu ... myślałam, że zemdleję jak go zobaczyłam! (to oczywiście Małz zostawił miskę z kocim żarciem na tarasie i chyba to go zwabiło z pobliskiego lasku) ...
Ala jaki cudny polny bukiet! uwielbiam chabry, łubiny i maczki...
a co do maczków, to niedawno nawet namalowałam... (moje mają tę zaletę, że nie zwiędną... )
o takie mi wyszły:
pozdrowionka sobotnie Wszystkim!
Piea
Maczki piękne
Piea, to Ty masz fajnie w swoim ogrodzie , tyle ptactwa, bociany należą do moich ulubionych.
Liski chytruski spotykałam zimą na spacerach koło lasu.
Ja wiem,że jaszczurki mi nic nie zrobią ale boję sie ich tak jak myszy
Pamiętam jak w tamtym roku na La Palmie, byłam w sandałach i chciałam zrobić zdjęcia na plantacji bananów , no i nie weszłam głębiej , bo one te jaszczurki tylko szeleściły uciekająć
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
U nas lisy też łażą, po ulicy. Musiałam kilka razy minąć takiego i to pierwszy raz był dość przerażający, ale lis się mną wcale nie przejmował, więc też go olałam.
Dziewczyny piękne bukiety . Piea, ja też dzisiaj w ogrodzie. Po takiej dawce ogrodu mam większe zakwasy niż po ćwiczeniach.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dobry wieczór choć wciąż pięknie, ciepło i jasno
Darek, odliczanka MEGA ! wyszła ci znakomicie Będę cie prosić o częsciej i wiecej ha ha.. wiesz jak to jest z babami, apetyt rośnie w miare jedzenia . W ramach podziekowań open bar juz na ciebie czeka. Mam nadzieje,że cos tam sobie znajdziesz na wieczór ?
Piea, jeden z moich kotów ( bo mam juz 2 ) też niestety poluje na jaszczurki i mi je często przynosi. Ja wtedy robie szum i na szczęscie jaszczurce udaje sie uciec.. Malowane maki super , daję 10
Ja też dzis od rana działałam ostro ogrodowo ,ale na działce mojej mamy. Urobiłam sie po pachy ,ale pokaże wam przepiękny rododenron co przewyższył juz domek letniskowy
Alamed, polny bukiet fajny , tylko wiesz ..długo nie postoii w wazonie. Szczególnie maki mało trwałe..ale póki co niech oko cieszy
Nikt zagadki nie odgadł ?? Alamed chyba musisz ty powiedziec skoro wiesz..
Udanego wieczorku wszystkim
No trip no life