Nelu, uwelbiam wypoczynek pod żaglami. Morze Jońskie już opływałam - Zakynthos, Itaka, Kefalonia, Lefkada, ale na Korfu nie dotarłam. Mam nadzieję, że da się to odrobić. Thassos wybrałam dletego, że mnie tam jeszcze nie było.
Mam znajomuch którzy wrócili do kraju na stałe z GB po 13 latach ( w planach mieli 2 lata ). Twierdzą, że wreszcie żyją. Wiem, że na obczyźnie byli kłębkiem nerwów, teraz powoli dochodzą do siebie.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Piea oba strzały trafione czyli właśnie Wimbledon i Islandia . W nagrodę zabieram cie na wyprawę na wieloryby - Islandia jest podobno dobrym miejscem na złapanie "gadów", choć mi sie nie udało.
Twoja kolej na jakąś zagadkę
Lamia nie wiedziałam,że z ciebie taka żeglarka.. to masz juz sporo doświadczenia , tyle wysepek opłynęłaś. Która była najlepsza do żeglowania ? Z biurem czy sami organzujecie jakąś zgarną ekipą ?
Na zachętę wrzucam ci mój kolaż z rejsu po Korfu i okolicach-to był sierpień w zeszłym roku
Radek, wydaje mi się ,że jak sie jest Polakiem to nie sposób sie całkowicie odciąć od korzeni..no trzeba by naprawdę bardzo byc zdeterminowanym, aby tego dokonać. Tylko po co ? zawsze jakaś cząstka nas ( większa czy mniejsza) będzie w sercu należec do starej ojczyzny Ale ja sie nie znam, byłam tylko 3 lata poza krajem, więc to jednak zdecydowanie za krótko ..
Oh! Islandia! i w dodatku Wieloryby! Nel, bardzo dziekuję , za 5 minut bedę spakowana i gotowa na Islandię! - tam mogę natychmiast nawet i bez wielorybów!
Co do emigracji naszych rodaków.... no pewnie jak każdy z Was - i ja mam troche rodzinki i znajomych rozsianych "po całym świecie" i generalnie wszyscy z nich - przyznają, że gdyby tylko mogli wrócili by jutro..... ; nie wiem czy to tylko kwestia tęsnoty czy i innych czynników...? , ale chyba nikomu bedącemu nie u siebie nie jest łatwo...!
zostałam wywołana do zagadki; to dziś zabiorę Was w pewne malownicze ruinki..., które znajdują się w ....?
Piea, chociaż tam jeszcze nie byłam to wiem, że to Twierdza Modlin Na fb często widziałam zaproszenia na ekstremalne zwiedzanie tego obiektu więc się napatrzyłam jak wygląda
Radek, dobrze,że z kartą dobrze się skończyło. Teraz banki raczej dbają o klientów, ja 6 lat temu zostałam okradziona na 6 tysięcy złotych. Dowiedziałam sie o tym przez przypadek , kiedy okazało się,że nie mam wystarczającej ilości środków ( nie miałam w zwyczaju sprawdzać stanu środków jeżeli nie korzystałam z tej karty, to była moja karta do rezerwacji podróży.
Sprawa trafiła do sądu, na szczęcie wyrok był z korzyścią dla mnie, zrwócili nadużycie.
Darek zdrówka życzę.
Lamia gratuliję wyjazdu, też lubię greckie wysepki. Ostatnio chodzi mi po głowie Mykonos ? może ktoś był ? Wizzair zaczął tam latać a po odwołanej Gruzji, mam na ich koncie uwięzione pieniądze.
Nel, oczywiście weekend spędziłam rowerkowo, w sobotę pokręciłam z mężem a w niedzielę udało nam się małą grupą (5 osób) przejechać prawie 60 km.
Jak Darek zaznaczył na odliczance ( dziękuję ) mamy dzień CZEKOLADY ! lubicie ? Ta prawdziwa gorzka ma wiele zalet -poprawia nastrój,koncentracje,działa przeciwstarzeniowo etc .Możemy więc dziś bezkarnie puścić z dymem wszelkie diety i wcinać te pyszne kalorie. Niech nam (paniom) idzie w cycki a nie gdzie indziej Taka ciekawostka jeszcze , czy wiecie ,że czekolada była środkiem płatniczym u Azteków i Majów ?
Darek, jak testy wypadły ? ośmorniczka z foty była mega, a do tego w knajpce na skarpie z pięknym widokiem na turkusowe morze, plaże , więc smakowała podwójnie pysznie. Ja uwielbiam kuchnię grecką , ich piwko Mythos zresztą też niczego sobie
Alamed piękne trasy rowerkowe i wspaniały weekend Mykonos mi też chodzi po głowie, chętnie bym zobaczyła..
Piea, ha ha ten obrazek miałam przed oczami na żywo bardzo niedawno przed oczyma ,bo w sobotę w drodze na działkę
Asia, jak w robocie ? wszystko wróciło w miarę do normy ?
...Nel,z emigrantami to właściwie jest tak,albo wyjeżdżają kupująć "bilet w jedna stronę" albo wciąz żyja "sprawami polskimi"
"ci drudzy",parokrotnie w ciagu roku jeżdża do Polski i tam czuja się najlepiej...
...wystarczy jakieś "drobne potknięcie" (utrata pracy,choroba,narodziny dziecka itp.) i sa w stanie wrócic do kraju "z dnia na dzień"
z tą znajoma Basi jest właśnie tak,nigdy nie zaklimatyzowała się (ona i Jej mąż) na dobre w Irlandii...
...niech im sie wiedzie w ojczyźnie jak najlepiej...
Darek,"nad morze" ciągnie mnie...zawsze...do tej pory nie wiem jak to sie stało że "na wyspie",nie mieszkam nad morzem ; )
...poniewaz otwarto juz wszystkie centra handlowe a te kusza promocjami,łatwo było znaleźć "swoja plażę",nawet w pobliżu irlandzkiej stolicy ; )
siemanko poniedziałkowe Wszystkim : )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nelu, uwelbiam wypoczynek pod żaglami. Morze Jońskie już opływałam - Zakynthos, Itaka, Kefalonia, Lefkada, ale na Korfu nie dotarłam. Mam nadzieję, że da się to odrobić. Thassos wybrałam dletego, że mnie tam jeszcze nie było.
Mam znajomuch którzy wrócili do kraju na stałe z GB po 13 latach ( w planach mieli 2 lata ). Twierdzą, że wreszcie żyją. Wiem, że na obczyźnie byli kłębkiem nerwów, teraz powoli dochodzą do siebie.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Nel, pierwsza zagadka to Wimbledon?
Piea oba strzały trafione czyli właśnie Wimbledon i Islandia . W nagrodę zabieram cie na wyprawę na wieloryby - Islandia jest podobno dobrym miejscem na złapanie "gadów", choć mi sie nie udało.
Twoja kolej na jakąś zagadkę
Lamia nie wiedziałam,że z ciebie taka żeglarka.. to masz juz sporo doświadczenia , tyle wysepek opłynęłaś. Która była najlepsza do żeglowania ? Z biurem czy sami organzujecie jakąś zgarną ekipą ?
Na zachętę wrzucam ci mój kolaż z rejsu po Korfu i okolicach-to był sierpień w zeszłym roku
Radek, wydaje mi się ,że jak sie jest Polakiem to nie sposób sie całkowicie odciąć od korzeni..no trzeba by naprawdę bardzo byc zdeterminowanym, aby tego dokonać. Tylko po co ? zawsze jakaś cząstka nas ( większa czy mniejsza) będzie w sercu należec do starej ojczyzny Ale ja sie nie znam, byłam tylko 3 lata poza krajem, więc to jednak zdecydowanie za krótko ..
No trip no life
Oh! Islandia! i w dodatku Wieloryby! Nel, bardzo dziekuję , za 5 minut bedę spakowana i gotowa na Islandię! - tam mogę natychmiast nawet i bez wielorybów!
Co do emigracji naszych rodaków.... no pewnie jak każdy z Was - i ja mam troche rodzinki i znajomych rozsianych "po całym świecie" i generalnie wszyscy z nich - przyznają, że gdyby tylko mogli wrócili by jutro..... ; nie wiem czy to tylko kwestia tęsnoty czy i innych czynników...? , ale chyba nikomu bedącemu nie u siebie nie jest łatwo...!
zostałam wywołana do zagadki; to dziś zabiorę Was w pewne malownicze ruinki..., które znajdują się w ....?
Piea
Piea, chociaż tam jeszcze nie byłam to wiem, że to Twierdza Modlin Na fb często widziałam zaproszenia na ekstremalne zwiedzanie tego obiektu więc się napatrzyłam jak wygląda
Witajcie forumowicze
Radek, dobrze,że z kartą dobrze się skończyło. Teraz banki raczej dbają o klientów, ja 6 lat temu zostałam okradziona na 6 tysięcy złotych. Dowiedziałam sie o tym przez przypadek , kiedy okazało się,że nie mam wystarczającej ilości środków ( nie miałam w zwyczaju sprawdzać stanu środków jeżeli nie korzystałam z tej karty, to była moja karta do rezerwacji podróży.
Sprawa trafiła do sądu, na szczęcie wyrok był z korzyścią dla mnie, zrwócili nadużycie.
Darek zdrówka życzę.
Lamia gratuliję wyjazdu, też lubię greckie wysepki. Ostatnio chodzi mi po głowie Mykonos ? może ktoś był ? Wizzair zaczął tam latać a po odwołanej Gruzji, mam na ich koncie uwięzione pieniądze.
Nel, oczywiście weekend spędziłam rowerkowo, w sobotę pokręciłam z mężem a w niedzielę udało nam się małą grupą (5 osób) przejechać prawie 60 km.
Poniżej kolaż z dwóch dni
DOBRANOC
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Cześć Wam
Nel dzięki za rejs po Wiśle. Bez wody żyć nie potrafię. Kolaż zachęca do rejsu a na widok ośmiornicy aż zgłodniałem.
Piea ogródek i taras pewnie po zabiegach wygląda wzorcowo. Ruiny w Modlinie leżą ode mnie 30 km więc znam.
Lamia rejs da się odrobić. A Thassos też fajny zastępnik.
Basia spotkanie z sową już za kilka dni. :)
Mabro perfekcyjnie odgadłaś zagadkę.
Alamed kolaż ładniusi a trasa imponująca.
Radek pusta ta plaża faktycznie. To tak teraz czy zawsze tak jest?
Miłego i pogodnego dnia.
07.07.2020
WTOREK
Imieniny dzisiaj obchodzą:
Benedykt, Odo
Przysłowie na dziś:
- „Kwiat lipcowy , napój zdrowy”
Cytat dnia: „Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.” - Albert SchweitzerDzisiejsze święta:
Światowy Dzień Czekolady
Do wymarzonych wakacji blisko, coraz bliżej...
Mrówka-192 dni - "Pura vida" w Kostaryce
Basia 35-82 dni - Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Cienkibolek-136 dni - Luzytania wczoraj i dziś - powrót do Portugalii
Radek-129 dni, jedno miejsce-dwa hotele
Margerytka-76 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka-62 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Cienkibolek-44 dni - Wild, Wild West czyli na dzikim zachodzie
Mrówka-34 dni - wyprawa na południe Norwegii a po drodze Legoland
Umilka-20 dni - Dominikana- wypoczynek pod palmami
Alamed- 17 dni - wesele na Podlasiu
NOWOŚĆ ! Fragola- 11 dni - Litwa , Łotwa ,Estonia -w poszukiwaniu kulinarnych doznań
NOWOŚĆ ! Lamia - 6 dni - Thassos - szmaragdowa wyspa
Basia A i Asia A- 3 dni - rodzinne wakacje pod Wielką Sową
Dzień doberek,
Jak Darek zaznaczył na odliczance ( dziękuję ) mamy dzień CZEKOLADY ! lubicie ? Ta prawdziwa gorzka ma wiele zalet -poprawia nastrój,koncentracje,działa przeciwstarzeniowo etc .Możemy więc dziś bezkarnie puścić z dymem wszelkie diety i wcinać te pyszne kalorie. Niech nam (paniom) idzie w cycki a nie gdzie indziej Taka ciekawostka jeszcze , czy wiecie ,że czekolada była środkiem płatniczym u Azteków i Majów ?
Darek, jak testy wypadły ? ośmorniczka z foty była mega, a do tego w knajpce na skarpie z pięknym widokiem na turkusowe morze, plaże , więc smakowała podwójnie pysznie. Ja uwielbiam kuchnię grecką , ich piwko Mythos zresztą też niczego sobie
Alamed piękne trasy rowerkowe i wspaniały weekend Mykonos mi też chodzi po głowie, chętnie bym zobaczyła..
Piea, ha ha ten obrazek miałam przed oczami na żywo bardzo niedawno przed oczyma ,bo w sobotę w drodze na działkę
Asia, jak w robocie ? wszystko wróciło w miarę do normy ?
Ok to pora na śniadanko z widoczkiem i 2 zagadki
1/ wisła smok miasto
2/ woda głeboko Magellan
miłego wtorku
No trip no life