Witajcie środowo, dziś słoneczko po wczorajszej ulewie...
Brawo Nel! przewodnik po Armenii i pyszna pinakolada jadą do Ciebie
ale wciąż czeka jeszcze na rozwiązanie nr 2: mammutones, carzu marzu i nuragi ??? - ktoś wie?
Andrew, ale tam pięknie u Ciebie w tej Dolnej Saksonii!przeuroczo! - bardzo przypomina Alzację, choć jest mniej kolorowo!
Fragola, posiadanie ogródka czy samochodu nie ma nic wspólnego z naszymi decyzjami o wyjeździe; a sam ogród...? - tak jak pisze Asia - ...to nie wczasy- to wieczna harówka! - żeby odpocząć, trzeba zostawić dom i ogród w diabły i wyjechać daleko.... jak już będzie można to tak właśnie zrobię !
a dzisiaj dla Was taka kawka... po prostu kawka....
Andrew odliczanka w twoim wydaniu , no super !!! wpadaj częściej
Dolna Saksonia piękna , jakie śliczne te domki. Szczerze to chyba nigdy tam nie byłam. Czy to miasteczko odwiedziełeś rowerowo ? Proponuję,abys załozył wątek o Dolnej Saksonii i stopniowo pokazywał ją nam . Choćby po parę zdjęć z wypraw rowerowych
To a propos dnia wszystkich kierunków, może kogoś wrzucić na odliczankę ?
Fragola, ok, to wszystko jasne.. całkowicie rozumiem,że inni tak to mogą odbierać, takie dziwne czasy. Trzymam więc kciuki aby wyjazd się udał
Asiu, zgadzam się, ogródek choćby najmniejszy to w dobie pandemii jest jak oaza na pustynii Trochę narzekam bo ziemia niestety wymaga non stop dużo pracy,ale też doceniam ,że ją mam. Uwielbiam spędzać tam spedzać choćby chwilę na herbatke czy kawkę z rodziną czy ze znajomymi..Podobno mieszkanie na parterze z malutkimi ogródkami, przedtem miały zawsze niższą cenę a teraz podobno sprzedają sie najlepiej..
Rewę przy Gdyni znam, byłam tam pare razy. Tam rzeczywiście jest zawsze mniej ludzi,choć blisko miasta. Nie jest jednak tak ładnie jak np w Krynicy, czy Juracie etc
Darek, ja się z deszczu bardzo cieszyłam, to dla przyrody było bardzo potrzebne. Szczególnie,że upały idą..
Piea, co nam dzisiaj zaserwujesz ?
Znajdą się chętni na kolejne zagadki ? dziś tematyka kulinarna
Wiem, wiem, że posiadanie ogódka to harówka. Mam 3 mieszkania i nawet nie myślę o domu. Raczej o zakupie kolejnego na jak najwyższym piętrze. Mamy z kuzynkami odziedziczony dom i sobie stoi i niszczeje. A położenie przepiękne, nad rzeką.
Wśród znajomych są osoby, które mają duży dom, boją sie prowadzic samochód, owdowiały, dzieci wyfrunęły.
Wśród takich osob z domami i ogródkami przeważają takie, które jednak nie podróżowały w sezonie wakacyjnym. Ja podróżowałam.
Jadę za 3 dni do pólnocnych Włoch. Jeziora: Garda, Como, Maggiore. Monte Bianco (byłam , ale od strony francuskiej), miasteczka alpejskie, Cremona, Certosa di Pavia, z większych Turyn (byłam z 10 lat temu).
Cześć Dana, napisz coś więcej o tej wycieczce. Z jakiego biura, czy samolotem itp. Myślałam, że do Norwegii jeszcze nie można jeździć ale ja już za tymi zmianami w podróżowaniu nie nadążam Przyznam, że mnie też ogromnie kusi jakiś chociaż krótki wyjazd ale zmieniam zdanie co chwilę... i już sama nie wiem co zrobić Mam nadzieję, że zdasz relację z tego wyjazdu? Życzę powodzenia i trochę zazdroszczę...
Po słownictwie jakim się posługują (wcale nie podsłuchuję głosy maja donośne), to umysły maja już wykoszone.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Witajcie środowo, dziś słoneczko po wczorajszej ulewie...
Brawo Nel! przewodnik po Armenii i pyszna pinakolada jadą do Ciebie
ale wciąż czeka jeszcze na rozwiązanie nr 2: mammutones, carzu marzu i nuragi ??? - ktoś wie?
Andrew, ale tam pięknie u Ciebie w tej Dolnej Saksonii!przeuroczo! - bardzo przypomina Alzację, choć jest mniej kolorowo!
Fragola, posiadanie ogródka czy samochodu nie ma nic wspólnego z naszymi decyzjami o wyjeździe; a sam ogród...? - tak jak pisze Asia - ...to nie wczasy- to wieczna harówka! - żeby odpocząć, trzeba zostawić dom i ogród w diabły i wyjechać daleko.... jak już będzie można to tak właśnie zrobię !
a dzisiaj dla Was taka kawka... po prostu kawka....
Miłego dnia!
Piea
Dzień dobry,
Andrew odliczanka w twoim wydaniu , no super !!! wpadaj częściej
Dolna Saksonia piękna , jakie śliczne te domki. Szczerze to chyba nigdy tam nie byłam. Czy to miasteczko odwiedziełeś rowerowo ? Proponuję,abys załozył wątek o Dolnej Saksonii i stopniowo pokazywał ją nam . Choćby po parę zdjęć z wypraw rowerowych
To a propos dnia wszystkich kierunków, może kogoś wrzucić na odliczankę ?
Fragola, ok, to wszystko jasne.. całkowicie rozumiem,że inni tak to mogą odbierać, takie dziwne czasy. Trzymam więc kciuki aby wyjazd się udał
Asiu, zgadzam się, ogródek choćby najmniejszy to w dobie pandemii jest jak oaza na pustynii Trochę narzekam bo ziemia niestety wymaga non stop dużo pracy,ale też doceniam ,że ją mam. Uwielbiam spędzać tam spedzać choćby chwilę na herbatke czy kawkę z rodziną czy ze znajomymi..Podobno mieszkanie na parterze z malutkimi ogródkami, przedtem miały zawsze niższą cenę a teraz podobno sprzedają sie najlepiej..
Rewę przy Gdyni znam, byłam tam pare razy. Tam rzeczywiście jest zawsze mniej ludzi,choć blisko miasta. Nie jest jednak tak ładnie jak np w Krynicy, czy Juracie etc
Darek, ja się z deszczu bardzo cieszyłam, to dla przyrody było bardzo potrzebne. Szczególnie,że upały idą..
Piea, co nam dzisiaj zaserwujesz ?
Znajdą się chętni na kolejne zagadki ? dziś tematyka kulinarna
1/ słodkie , migdały/orzechy, miód
2/ pomidory, chłodnik, andaluzja
3/ kotlet, austria,panierka
miłej środy wszystkim
No trip no life
Piea, dziękuję za kawkę w pięknej scenerii, czereśnie z ogrodu? Bardzo smakowicie wyglądają..
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Ja chciałam tylko sprostować, że trawników to oni swoimi kosiarkami nawet nie dotknęli. Za to ulicę z kostką brukową kilka godzin kosili...
Wiem, wiem, że posiadanie ogódka to harówka. Mam 3 mieszkania i nawet nie myślę o domu. Raczej o zakupie kolejnego na jak najwyższym piętrze. Mamy z kuzynkami odziedziczony dom i sobie stoi i niszczeje. A położenie przepiękne, nad rzeką.
Wśród znajomych są osoby, które mają duży dom, boją sie prowadzic samochód, owdowiały, dzieci wyfrunęły.
Wśród takich osob z domami i ogródkami przeważają takie, które jednak nie podróżowały w sezonie wakacyjnym. Ja podróżowałam.
Jadę za 3 dni do pólnocnych Włoch. Jeziora: Garda, Como, Maggiore. Monte Bianco (byłam , ale od strony francuskiej), miasteczka alpejskie, Cremona, Certosa di Pavia, z większych Turyn (byłam z 10 lat temu).
Cześć Wam
Kojarzę to miasto w Dolnej Saksonii ale nie pamiętam nazwy.
Czernie wołają: zjedz nas! A kawa dostojnie się im przygląda.
Kawociastko z Żabki smakowało. Wedlowski muffin. Dzisiaj nie było czasu na kawkowanie. Może jutro...
Dom nad rzeką fajna sprawa. Woda relaksuje.
Fragola udanego zwiedzania.
Miłego dnia
Dobry wieczor,
Nawet jesli malo w tym rozsadku, jade...
Sladami Wikingow - norweskie fiordy
7 sierpnia, piatek
Pozdrawiam wszystkich, do zobaczenia
Cześć Dana, napisz coś więcej o tej wycieczce. Z jakiego biura, czy samolotem itp. Myślałam, że do Norwegii jeszcze nie można jeździć ale ja już za tymi zmianami w podróżowaniu nie nadążam Przyznam, że mnie też ogromnie kusi jakiś chociaż krótki wyjazd ale zmieniam zdanie co chwilę... i już sama nie wiem co zrobić Mam nadzieję, że zdasz relację z tego wyjazdu? Życzę powodzenia i trochę zazdroszczę...
Wycieczka autokarowa z Rainbow, 7 dni & _