Tylko 5 C z rana, to lepiej niż wczoraj ,ale czas już chyba przyzwyczaić się do tego ,że będzie zimno . Klapeczki t-shirty można głęboko schować do szafy. Na wyjazdy też się raczej nie przydadzą, niestety .
Ciekawe czy Mikołaj w tym roku będzie podróżował ? no bo co z pod choinką ? Ale Mikołaj ma swój prywatny pojazd, porusza się po świeżym powietrzu , więc bezpiecznie, chyba na covid nie zachoruje
Zapraszam was na niedzielne śniadanko , do wyboru wersja dietetyczna i troche mniej ...
Martwi mnie ostatnio bardzo słaby ruch na forum Mało ludzi zagląda ,nieraz jestem na tripku zupelnie sama i piszę chyba sama do siebie. Bardzo mało jest komentarzy, wpisów . Relacji to już w ogóle jak na lekarstwo.. ale i one nie wzbudzają za bardzo zainteresowania...Zastanówmy sie pls czy chcemy wspólnie dalej kontynuować nasze wirtualne podróżowanie, picie codziennej kawki etc .
Na zewnątrz słońca nie ma ale tak na przekor zyczę wam niedzieli pełnej słónca i uśmiechu
Nel ja tu zaglądam codziennie lecz nie zawsze mam czas dłużej się rozpisywać. Jak już wiele osób pisało może niewielką jesteśmy grupą ale grupą przyjaciół. I to jest wartość dodana tego forum, łączą nas nie tylko podróże.
Kto nas „czyta” Dajcie znać choć krótkimi komentarzami.
uprzejmnię donoszę, że, jak mam czas to - zaglądam tu jak tylko mogę! czytam Was regularnie , komentuję (przynajmniej się czasami staram) , no i serwowałam wam kawki całe lato! ; z relacjami to wiecie jak teraz jest...? ale zamieszczam je (w miarę mozliwości) - może nie dla wszystkich są ciekawe..? może nie są najnowszego sortu...? (poza Pieninami ) , ale staram się.... , zresztą chyba nie bardzo interesują was tu jakies stare podróże?
ostatnio jakoś faktycznie mało mam czasu.... ciągle coś mnie goni, jakieś różne inne prioryteta a w pracy zaczął mi się właśnie "gorący okres" (przez pandemię i pracę zdalną, jakby nawet nieco wcześniej jak przed laty? i po całych dniach "napierniczania" w ten komputer , odpisywania na dziesiątki maili, milion telefonów dziennie, itd... - wieczorami mam już dość i wyłączam wszystko na amen!
ale póki żyję! - Was nie opuszczę! ! (he ..he... zabrzmiało to prawie jak przysięga małżeńska! )
PS. co do nieodgadniętej jednej fotki Radka z przedwczoraj chyba? - to najbardziej wyglada mi to na Nową Zelandię! ale widoczkowo może to też być gdzieś w Norwegii? )
Nr 3 to moze Karakorum Highway w Himalajach prowadzacy przez Pakistan i Chny?
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
..._Huragan_, powiem Ci że nie spodziewałem sie iż jeszcze dziś będe ponownie "czapkował" !!!
jak to miło być zaskoczonym, trafiłeś bezbłędnie,to fotki z "karakorum Highway" : )
..."vozidlo" już czeka na Ciebie...
"przodek"...
..."wśrodek"...
...i "tyłek" ; )
...jeśli do jutra nie padnie poprawna odpowiedź na fotke No.2 ,zapodam kolejną...i ostatnią podpowiedź...miłej zabawy : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Cześć Wam
Cadillac zacne auto ale ten Mercedes to poezja a nie samochód.
Jak Wam mija weekend?
Dziś jest 21 listopada 2020
NIEDZIELA
znak zodiaku: SKORPION
Imieniny obchodzą:
Cecylia, Marek
„Gdy na świętą Cecylię grzmi, rolnikom o dobry roku śni”
Na prowadzeniu odliczanki MARGERYTKA!!!
Margerytka - 251 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
NOWOŚĆ ! Bajka - 175 dni - Naxos i Amorgos - odkrycie kolejnych , mniej znanych wysepek greckich
Radek- 173 dni-"cień wielkiej góry",czyli wakacje na Mauritiusie
Mrówka - 55 dni - "Pura vida" w Kostaryce
Bajka - 36 dni - sylwestrowa ucieczka z psem w mazurską ciszę. Pobyt w Argo-alpaka
No trip no life
Dziekuje za bryczke.Cadillaciem jeszcze nigdy nie jezdzilem;)
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Dzień dobry,
weekendowe, niedzielne powitanko
Tylko 5 C z rana, to lepiej niż wczoraj ,ale czas już chyba przyzwyczaić się do tego ,że będzie zimno . Klapeczki t-shirty można głęboko schować do szafy. Na wyjazdy też się raczej nie przydadzą, niestety .
Ciekawe czy Mikołaj w tym roku będzie podróżował ? no bo co z pod choinką ? Ale Mikołaj ma swój prywatny pojazd, porusza się po świeżym powietrzu , więc bezpiecznie, chyba na covid nie zachoruje
Zapraszam was na niedzielne śniadanko , do wyboru wersja dietetyczna i troche mniej ...
Martwi mnie ostatnio bardzo słaby ruch na forum Mało ludzi zagląda ,nieraz jestem na tripku zupelnie sama i piszę chyba sama do siebie. Bardzo mało jest komentarzy, wpisów . Relacji to już w ogóle jak na lekarstwo.. ale i one nie wzbudzają za bardzo zainteresowania...Zastanówmy sie pls czy chcemy wspólnie dalej kontynuować nasze wirtualne podróżowanie, picie codziennej kawki etc .
Na zewnątrz słońca nie ma ale tak na przekor zyczę wam niedzieli pełnej słónca i uśmiechu
No trip no life
Główny lekarz Stanów ostatnio powiedział, że nie ma co się bać o Mikołaja w tym roku, bo ma wiele wspaniałych cech, w tym także wielką odporność
Nel ja tu zaglądam codziennie lecz nie zawsze mam czas dłużej się rozpisywać. Jak już wiele osób pisało może niewielką jesteśmy grupą ale grupą przyjaciół. I to jest wartość dodana tego forum, łączą nas nie tylko podróże.
Kto nas „czyta” Dajcie znać choć krótkimi komentarzami.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Witajcie niedzielnie,
uprzejmnię donoszę, że, jak mam czas to - zaglądam tu jak tylko mogę! czytam Was regularnie , komentuję (przynajmniej się czasami staram) , no i serwowałam wam kawki całe lato! ; z relacjami to wiecie jak teraz jest...? ale zamieszczam je (w miarę mozliwości) - może nie dla wszystkich są ciekawe..? może nie są najnowszego sortu...? (poza Pieninami ) , ale staram się.... , zresztą chyba nie bardzo interesują was tu jakies stare podróże?
ostatnio jakoś faktycznie mało mam czasu.... ciągle coś mnie goni, jakieś różne inne prioryteta a w pracy zaczął mi się właśnie "gorący okres" (przez pandemię i pracę zdalną, jakby nawet nieco wcześniej jak przed laty? i po całych dniach "napierniczania" w ten komputer , odpisywania na dziesiątki maili, milion telefonów dziennie, itd... - wieczorami mam już dość i wyłączam wszystko na amen!
ale póki żyję! - Was nie opuszczę! ! (he ..he... zabrzmiało to prawie jak przysięga małżeńska! )
PS. co do nieodgadniętej jednej fotki Radka z przedwczoraj chyba? - to najbardziej wyglada mi to na Nową Zelandię! ale widoczkowo może to też być gdzieś w Norwegii? )
Pozdrowionka,
Piea
Ja czytam i oglądam wszystko codziennie
Jorguś