wow.. co za piękny początek dnia....słoneczko widzę
Wszystko wskazuje na to,że za parę dni niezłe mrozy do nas trafią, brrr. Mam nadzieję,że jeszcze sie prognoza zmieni..
Margerytko, gratulacje !! przed tobą piękna podróżnicza ucieczka . Super pomysł..od razu łatwiej pracować prawda ? z taką perspektywą..Teraz to zdominowalaś naszą odliczankę he he , dwa wyjazdy . Rewelacja !
NOWOŚĆ ! Margerytka -107 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
To co kto następny ? może ktoś coś uknuł po cichutku ?
Fragola, w listopadzie widziałam w jednym z biur połączenie wypoczynku na Zanzi z parodniowym objazdem parków na kontynencie. Nawet sie przymierzałam z koleżanką do tej wycieczki.. ale ona w końcu poleciała,ale stacjonarnie i na same świeta na Zanzi a ja.. nigdzie
Myślę,że linie za jakiś czas będą wymagały albo szczepienia albo testów, do wyboru..Choć czytałam gdzieś ,że australijskie Qantas już ogłosiły ,że będą wymagać szczepień na trasach międzynarodwoych. Zastanawia się na tym tez Air Asia
Radek, jak wypad w góry , wypałił ? ośnieżone szczyty uwiecznione na kliszy ?
To ja pędzę do was z poniedziałkowym kawociastkiem zanim Radek nam pokaże z wczorajszej wycieczki
witanko z mrożnej stolicy. Jest -3 C a po południu ma padać .
Wiecie ,że dzień mamy juz dłuższy od najkrótszego o 2 minuty i 10 sekund..ach tęsknię już do tych "długich" i słonecznych dni
Przed nami jednak prawdziwe weekendowe mrozy, szczególnie w nocy ma być nieżle mrożno..
Hej, ogrodnicy ,czy chronicie jakoś swoje rosliny przed nadchodzącym zimnem ? Ja ostanio okopczykowałam róże i hortensje ogrodowe i zastanawiam sie jeszcze dodatkowo nad okryciem hortensji
Margerytko, stuknęło ci dziś na odliczance 200 dniówka ale oczywiscie Bieszczady duzo,duzo wczesniej. Piękne plany ..
Radek, szkoda ,że nie mogliście wybyć w sobotę.. widoczek rzeczywiście przedni
Dana, co słychać u ciebie ? czy wszystko ok , dawno sie nie odzywałaś ..jak wygląda zima w Bournemouth ?
Piea, czy najgorsze "busy" w robocie masz już za sobą ?
Zapraszam dziś w ramach smakowania świata , na oryginalną kawę, bo z dalekiej Koreii. To Dalgona, deserowa , puszysta kawa na słodko z karmelową pianką
Nel, kawy chętnie spróbuję, choć pierwszy raz widzę. Wygląda smakowicie. Piłaś już kiedyś taką?
Do kawy ciasteczko. To z bitej śmietany malin i galaretki, o którym pisałam wcześniej. Drugą , małą część udało wtedy mi się wyjąć z foremki lekko podgrzewając, więc lepiej wygląda. Robione było w formie „odwróconej” – najpierw masa, na wierzch biszkopty. Ja oceniłam jako średnie, ale tato potem stwierdził, że bardzo fajne.
Nel, nieeee ... to dzisiejszy pomysł na wyjazd. Taka ucieczka przed pracą...nie ma zasięgu i telefon nie działa. No chyba, że wyjadę na górkę potem szybko z ... i trudno mnie dopaść telefonicznie W ubiegłym roku szef tylko raz mnie "złapał" i teraz wiem, gdzie za długo się nie zatrzymywać
Margerytka - ciasto nie bardzo slodkie, możesz jeąść całe. Nie dodawałam cukru.
Asiu dziękuję, to wezmę kawałeczek...ja nie lubię malin. Nawet zapach mi przeszkadza. Pozostałe owoce i jagody tak, ale nie maliny. Ciasta i słodycze też nie dla mnie, ale mąż zje np. opakowanie ptasiego mleczka na raz jak to widzę, to czuję się tak jakbym to ja je zjadła
Dzień dobry,
wow.. co za piękny początek dnia....słoneczko widzę
Wszystko wskazuje na to,że za parę dni niezłe mrozy do nas trafią, brrr. Mam nadzieję,że jeszcze sie prognoza zmieni..
Margerytko, gratulacje !! przed tobą piękna podróżnicza ucieczka . Super pomysł..od razu łatwiej pracować prawda ? z taką perspektywą..Teraz to zdominowalaś naszą odliczankę he he , dwa wyjazdy . Rewelacja !
NOWOŚĆ ! Margerytka -107 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
To co kto następny ? może ktoś coś uknuł po cichutku ?
Fragola, w listopadzie widziałam w jednym z biur połączenie wypoczynku na Zanzi z parodniowym objazdem parków na kontynencie. Nawet sie przymierzałam z koleżanką do tej wycieczki.. ale ona w końcu poleciała,ale stacjonarnie i na same świeta na Zanzi a ja.. nigdzie
Myślę,że linie za jakiś czas będą wymagały albo szczepienia albo testów, do wyboru..Choć czytałam gdzieś ,że australijskie Qantas już ogłosiły ,że będą wymagać szczepień na trasach międzynarodwoych. Zastanawia się na tym tez Air Asia
Radek, jak wypad w góry , wypałił ? ośnieżone szczyty uwiecznione na kliszy ?
To ja pędzę do was z poniedziałkowym kawociastkiem zanim Radek nam pokaże z wczorajszej wycieczki
Szybkiej pracusi poniedziałkowej
No trip no life
siemanko poniedziałkowe Wszystkim !!! : )
wczoraj..."nie byliśmy nigdzie"...siadła pogoda : ((
w sobotę,piękny błękit i słoneczko narobiły nam apetytu,ale..."co się odwlecze...." ; )
kto sie wybrał na wycieczke w sobotę,ten trafił "bonusowe widoczki"...
fotka właśnie "z tego dnia",góry w Co.Kerry (grupa WAW)
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Dziś jest WTOREK 12 STYCZNIA 2021
znak zodiaku: KOZIOROŻEC
Imieniny obchodzą:
Arkadiusz, Bernard, Greta
„Kiedy w styczniu rosną trawy lipiec dla nas niełaskawy”
Najpewniejsza w odliczaniu jest MARGERYTKA!!!
Margerytka - 200 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka - 124 dni - Naxos i Amorgos - odkrycie kolejnych , mniej znanych wysepek greckich
Radek- 122 dni-"cień wielkiej góry",czyli wakacje na Mauritiusie
NOWOŚĆ ! Margerytka -106 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
No trip no life
Dzień dobey,
witanko z mrożnej stolicy. Jest -3 C a po południu ma padać .
Wiecie ,że dzień mamy juz dłuższy od najkrótszego o 2 minuty i 10 sekund..ach tęsknię już do tych "długich" i słonecznych dni
Przed nami jednak prawdziwe weekendowe mrozy, szczególnie w nocy ma być nieżle mrożno..
Hej, ogrodnicy ,czy chronicie jakoś swoje rosliny przed nadchodzącym zimnem ? Ja ostanio okopczykowałam róże i hortensje ogrodowe i zastanawiam sie jeszcze dodatkowo nad okryciem hortensji
Margerytko, stuknęło ci dziś na odliczance 200 dniówka ale oczywiscie Bieszczady duzo,duzo wczesniej. Piękne plany ..
Radek, szkoda ,że nie mogliście wybyć w sobotę.. widoczek rzeczywiście przedni
Dana, co słychać u ciebie ? czy wszystko ok , dawno sie nie odzywałaś ..jak wygląda zima w Bournemouth ?
Piea, czy najgorsze "busy" w robocie masz już za sobą ?
Zapraszam dziś w ramach smakowania świata , na oryginalną kawę, bo z dalekiej Koreii. To Dalgona, deserowa , puszysta kawa na słodko z karmelową pianką
Uśmiechniętego wtorku kochani
No trip no life
Nel, kawy chętnie spróbuję, choć pierwszy raz widzę. Wygląda smakowicie. Piłaś już kiedyś taką?
Do kawy ciasteczko. To z bitej śmietany malin i galaretki, o którym pisałam wcześniej. Drugą , małą część udało wtedy mi się wyjąć z foremki lekko podgrzewając, więc lepiej wygląda. Robione było w formie „odwróconej” – najpierw masa, na wierzch biszkopty. Ja oceniłam jako średnie, ale tato potem stwierdził, że bardzo fajne.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dzień dobry,
przerwa więc łapię ciastko.... zjem tylko galaretkę i kawusię .... chociaż ta też wygląda na słodką, a ja z tych śledziowych
Mówisz Nel, że 200 dni?... to trzeba uczcić, a więc
141 dni - niespodzianka dla męża , czyli rowerkiem po Bieszczadach i sprawdzenie co kondycją
Pozdrawiam Was cieplutko
Margerytka
Margerytka - ciasto nie bardzo slodkie, możesz jeąść całe. Nie dodawałam cukru.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Margerytko,ale to nie jest ten sam wyjazd w Bieszczady o którym pisałaś pare dni wczesniej ? bo tamten wyjazd juz jest na odliczance..
No trip no life
Nel, nieeee ... to dzisiejszy pomysł na wyjazd. Taka ucieczka przed pracą...nie ma zasięgu i telefon nie działa. No chyba, że wyjadę na górkę potem szybko z ... i trudno mnie dopaść telefonicznie W ubiegłym roku szef tylko raz mnie "złapał" i teraz wiem, gdzie za długo się nie zatrzymywać
Margerytka
Asiu dziękuję, to wezmę kawałeczek...ja nie lubię malin. Nawet zapach mi przeszkadza. Pozostałe owoce i jagody tak, ale nie maliny. Ciasta i słodycze też nie dla mnie, ale mąż zje np. opakowanie ptasiego mleczka na raz jak to widzę, to czuję się tak jakbym to ja je zjadła
Margerytka