REJS KARAIBY 2013 - COSTA LUMINOSA

Halo halo...

Jako że minęły już 3 tyg. od naszego powrotu czuje się zobowiązana zacząć relację z pierwszego w naszym życiu rejsu cruisem - wcześniej były tylko małe czarterowane w różnych portach jachty.

Teraz przyszła kolej na cruise. 

Wyjazd szczególnie nie planowany. Zadecydował jeden magiczny czynnik - CENA

Rejs 10-dniowy z pełnym wyżywienie ( bez alkoholu ) - promo price: 269 Euro/ osobę

I tym oto sposobem spędziliśmy kolejne święta Bożego Narodzenia i Sylwestra poza domem.

Trasa rejsu:

Miami > Bahamy > Jamajka > Kajmany > Honduras > Meksyk > Miami

Rejs zakupiony na stronce: www.seascanner.com

Może na początek pierwsze wrażenia co do samego statku.

Sam statek już jest mega atrakcją. Ten przepych na statku, światła, niczym Titanic z filmu, także to na pewno warto zobaczyć. Serwowane kolacje, wieczory, gale, występy artystyczne, pokazy, animacje, cały czas coś się dzieje.

Przekrój ludzi z całego świata, choć wiadomo że jaka linia, taka dominujaca ilość gosci. My byliśmy na włoskim statku - linia COSTA, stad 70% gosci to Włosi, ale lepsze to niż Rosjanie 

Co do samej linii Costa i naszego statku Costa Luminosa.

4 restauracje, w tym restauracja klub i Samsara Restaurant za dodatkową opłatą i tylko po wcześniejszej rezerwacji
11 barów, w tym Cigar Lounge i Coffee, Chocolate Bar
Obiad i kolacja w restauracji Samsara są wliczone w cenę dla gości w Samsara Kabiny i Suites

Na statku znajdują się:

3 baseny, w tym jeden z wysuwaną pokrywą
4 jacuzzi
gabinety zabiegowe, sauna, łaźnia turecka, solarium 
wielofunkcyjne boisko sportowege
arena biegowa i tor do jazdy na rolkach na świeżym powietrzu
kino 4D
teatr na trzech poziomach
casyno
dyskoteka
wielki bar z parkietem do tańca
symulator gry w golfa i na zewnątrz GolfArea
biblioteka
centrum handlowe

Kabina:

Mieliśmy najtańszą opcję czyli kwatera wewnętrzna bez okna. W niczym to nie przeszkadzało, gdyż chodziliśmy tam tylko spać.

Kabina czysta, w miarę wygodna, w pełni wyposażona. Łazienka - również w pełni wyposażona - przyzwoitej wielkości. Ręczniki zmieniane parę razy na dzień. Bardzo dobry serwis kabinowy.

Gastronomia:

Parę restauracji (z przydzieleniem godziny kolacji). Restauracje typu bufetowego. Sporo barów przekąskowych. W zasadzie można jeść i pić 'na okrągło'. Kuchnia urozmaicona, ale wiele dań kolacyjnych przygotowanych z mrożonek (smaczne). Nie ma kodu ubraniowego, ale większość gości przebiera się w przyzwoite ubrania na wieczorną kolację.

Sport i rozrywka:

Jest basen, są animacje. Sporo wszelkiego rodzaju zajęć. Dyskoteka. Specjalne zajęcia dla dzieci. W zasadzie można nie opuszczać statku. Codziennie do kajuty dostarczana gazetka Today z rozkładem na kolejny dzień.

Co wieczór doskonałe show w sali widowiskowej - rewie taneczne, występy wokalne, artyści Mam Talent Show z całego świata.

Wycieczki fakultatywne:

W każdym porcie organizowane są wycieczki. Jest ich naprawde sporo, ale co do jakości obsługi Costa się nie wypowiem, gdyż zawsze robilismy wszystko na własną rękę. Wycieczki proponowane są w wielu wariantach tematycznych. Wycieczki można wykupić przed rejsem, albo na statku w trakcie.

--> Odwiedzane wyspy fajna sprawa, ale to takie compendium danego miejsca, wiec wszystko dzieje sie szybko.

5-6 godz na wyspie to mało. Ale mieliśmy takie postoje jak Honduras, Kajmany czy Meksyk po ok 9-12 godzin. Wtedy spoko bo masz cały dzien i jest to zupelnie inny wypoczynek, a nie tylko gonitwa za atrakcjami.

Na plus, że widzisz sporo miejsc i wtedy łatwiej dokonać wyboru co do kolejnych wakacji - ja wiem że Kajmany czy Honduras zdecydowanie zasługują na ponowne odwiedzenie  a Bahamy za to kompletnie bez szału, nie ma nic poza resortami.

Jeśli wybiera się rejs, trzeba zwrócić uwagę ile dni spędza się na morzu. Lepiej być na lądzie niż tylko płynąć i płynąć...

Tyle tytułem wstępu...

PS> Proszę o cierpliwość, będę starała się wszystko dokładnie opisać, ale ciutkę gorzej z czasem na pisanie.

Dzięki