a ja polecam Maderę! Super miejsce, z klimatem - dla tych, którzy lubią miejsca zielone, z piekną roślinnością i takie, w których nie leżymy na plaży, tylko chodzimy, jeździmy, zwiedzamy i próbujemy lokalnych przysmaków W tym roku byłam tam z narzeczonym w hotelu Dom Pedro Garajau i naprawdę byliśmy zadowoleni wszystko super!
Jestes powodem,dla ktorego "wpadlam" tutaj po 5 miesiacach Dostalam info,ze lecisz do Portugalii,wiec jestem ...choc troche problemow z haslem bylo...hehehe
W temacie...
Po pierwsze gratki-pamietam,ze Portugalie mieliscie w planach juz wtedy,jak ja bylam,wiec tym bardziej
Milo,ze moja relacja jeszcze sie komus przydaje,to zawsze cieszy
Plan macie bardzo fajny!Tak z ciekawosci zapytam tylko dlaczego az 3 dni na Porto?Nie bylam,ale ja bym skrocila o dzien na koszt wybrzeza
Miejscowka na obrzezach Albufeiry miodzio z klimatem!!!
Albufeira-fajne tawerny znajdziesz w centrum miasteczka przy samym morzu.Wchodzcie w waskie uliczki(nie na glownym deptaku),bo tam pamietam byly rozne maje knajpki i tawerny,niektore nawet na 2-3 stoliki,ot caly lokal Z tego,co piszesz,mysle,ze to beda Wasze klimaty
Nazw nie pamietam,bo sporo czasu uplynelo.Duzo sie moglo aktualnie zmienic,ale takie male tawerny to byly uliczki w okolicach ruchomych schodow oraz okolice kosciolka i hotelu Rocamar(po przeciwnej stronie od schodow).To jest wlasnie fajne,ze halasliwe ulice(w sezonie)wspolzyja tutaj z labiryntem wąskich, uroczych uliczek, gdzie kryją się swojskie, małe restauracje serwujące przysmaki wybrzeża: dorsza i ogromnych rozmiarów grillowane sardynki!
Plaze to przede wszystkim Praia da Marinha,a nastepnie Gale,Benagil,Coelha no i urocze Carvoeiro.Falesia rzeczywiscie ma piekna,otoczona wysokimi klifami plaze,ale z tego,co pamietam to jest prywatna plaza nalezaca do hotelu Sheraton
Wycieczke lodkami robilabym z okolic Lagos!Tym bardziej,ze macie w tamtej okolicy wiecej czasu.Trzy perełki tamtych okolic to plaże: Dona Ana, Praia do Camilo oraz Ponta da Piedade - wszystkie zachwycające!My nie bylismy,ale zdjecia znajomych tamtej okolicy od strony morza zrobily na Nas spore wrazenie!
Mozecie zahaczyc o Portimao(odpuscic Praia da Rocha,za wyjatkiem odcinka plazy Praia do Vau)Szczegolnie okolice portu tu tez fajne restauracje(dla wielbicieli ryb) i park ze slynnymi lawkami pokrytymi mozaika azulejos przedstawiajace sceny z zycia Portugalii No,a potem obowiazkowo Dona Ana,Praia do Camilo i cale Lagos(promenada)
Tavira faktycznie urocza,nie znam nikogo,kto byl i ma inne zdanie,ale troche nie po drodze
Alfama w Lizbonie dobry wybor,ale jesli wybierzesz cos troche nizej to nie beda spore odleglosci,dacie spoko rade z buta Zreszta w Lizbonie trzeba jezdzic zoltymi tramwajami-mus!Jesli Fado to tylko w stolicy!Ogladales "Lisbon Story"?To sa dokladnie takie klimaty(nie kazdy lubi,Nam sie bardzo podobalo)
To chyba tyle w duzym skrocie.Zapodalam cosik na priw.Ja ogolnie wpadlam od swieta,wiec najlepiej,jak dostaje info na priw,bo wtedy mail przychodzi i wiem,ze na watku zostalam wywolana do tablicy
Czemu na Porto aż trzy dni ? Żeby wytrzeźwieć przed dalszą drogą samochodem po masowych degustacjach. Zobaczymy, mamy tam 3 noce. W zasadzie to wieczór pierwszego dnia, dwa całe kolejne i przedpołudnie , ale tu możemy wyjechać wczesniej. Zobaczymy
.
Co do planów.....- no czasem nam te plany się odsuwają hen hen daleko.....Grecja też ciągle w planach.
.
Albufeira -dzięki za info. Rozumiem, że raczej szukać po tzw części starówkowej (czyli dawnej wiosce). Z pewnościa spędzimy tam wieczory, bo hotel mamy bez wyżywienia (apt. typu condominium). Dwa wieczory na Albufeire musza zatem wystarczyć, w ciągu dnia polatamy po plażach.
co do plazy Falesia to nie jest prywatna plaza hotelu Sheraton-nie widzialam zadnej ogrodzonej plazy wylacznie dla tego hotelu.Dla zainteresowanych dolaczam linka na webcam tegoz hotelu skierowana na plaze- zerknij jutro rano
Takze chodzilam po klifach i nie byly one jakos ogrodzone zeby nie mozna bylo po nich chodzic-nie wiem czy cale bo calych nie przeszlam-niestety caly urok psuly w niektórych miejscach smieci i i nie tylko pozostawione przez tzw turystów.
Moze ci sie przyda ja sie zaczelam uczyc podstawowych zwrotów
Tomku wróciłam niedawno z Lagos gdzie byłam stacjonarnie więc nie pomogę gdzie się udać w kierunku przylądka Cabo de Sao Vicente. Jechałam tam i wracałam busem. Wszystkie miasteczka, w których były przystanki były takie portugalskie Myślę, że obojętnie co wybierzesz będziesz zadowolony
Lagos natomiast jest bardzo urokliwe, klimatyczna starówka no i piękne plaże
Kafejki, restauracje i pamiątki to uliczki równoległe do mariny i tam koncentruje się życie turysty. Z tamtąd nie jest daleko do plaż czy to Batata czy Pinhalo czy Dony Anny. Camilo jest trochę dalej i trzeba do niej zejść milionem schodów
My jedliśmy w uliczce od Praca de Gil Eanes do Rue 25 de Abril ale nazw knajp nie pamiętam. Ja zawsze rybka i byłam zadowolona a reszta wymyślała jakieś cuda na kiju i nie zawsze im smakowało. Ostatni dzień poszliśmy z Młodą na pizze i też była pyszna.
Jakbyś miał jakieś pytania i będę znała opdowiedź to wiesz
Momi
Na degustację:) To taki bilet wstępu do bardzo fajnych wnętrz z klimatem. Jak do muzeum, tylko można wypić
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Polecam Porto w porto....
http://trip4cheap.pl/forum/relacje-portugalia/portugalia-lizbona-fatima-i-porto
a ja polecam Maderę! Super miejsce, z klimatem - dla tych, którzy lubią miejsca zielone, z piekną roślinnością i takie, w których nie leżymy na plaży, tylko chodzimy, jeździmy, zwiedzamy i próbujemy lokalnych przysmaków W tym roku byłam tam z narzeczonym w hotelu Dom Pedro Garajau i naprawdę byliśmy zadowoleni wszystko super!
Marcelinka, a moze by tak jakas relacja?
Moje Pstrykanie i nie tylko
Hej Tom,
Jestes powodem,dla ktorego "wpadlam" tutaj po 5 miesiacach Dostalam info,ze lecisz do Portugalii,wiec jestem ...choc troche problemow z haslem bylo...hehehe
W temacie...
Po pierwsze gratki-pamietam,ze Portugalie mieliscie w planach juz wtedy,jak ja bylam,wiec tym bardziej
Milo,ze moja relacja jeszcze sie komus przydaje,to zawsze cieszy
Plan macie bardzo fajny!Tak z ciekawosci zapytam tylko dlaczego az 3 dni na Porto?Nie bylam,ale ja bym skrocila o dzien na koszt wybrzeza
Miejscowka na obrzezach Albufeiry miodzio z klimatem!!!
Albufeira-fajne tawerny znajdziesz w centrum miasteczka przy samym morzu.Wchodzcie w waskie uliczki(nie na glownym deptaku),bo tam pamietam byly rozne maje knajpki i tawerny,niektore nawet na 2-3 stoliki,ot caly lokal Z tego,co piszesz,mysle,ze to beda Wasze klimaty
Nazw nie pamietam,bo sporo czasu uplynelo.Duzo sie moglo aktualnie zmienic,ale takie male tawerny to byly uliczki w okolicach ruchomych schodow oraz okolice kosciolka i hotelu Rocamar(po przeciwnej stronie od schodow).To jest wlasnie fajne,ze halasliwe ulice(w sezonie)wspolzyja tutaj z labiryntem wąskich, uroczych uliczek, gdzie kryją się swojskie, małe restauracje serwujące przysmaki wybrzeża: dorsza i ogromnych rozmiarów grillowane sardynki!
Plaze to przede wszystkim Praia da Marinha,a nastepnie Gale,Benagil,Coelha no i urocze Carvoeiro.Falesia rzeczywiscie ma piekna,otoczona wysokimi klifami plaze,ale z tego,co pamietam to jest prywatna plaza nalezaca do hotelu Sheraton
Wycieczke lodkami robilabym z okolic Lagos!Tym bardziej,ze macie w tamtej okolicy wiecej czasu.Trzy perełki tamtych okolic to plaże: Dona Ana, Praia do Camilo oraz Ponta da Piedade - wszystkie zachwycające!My nie bylismy,ale zdjecia znajomych tamtej okolicy od strony morza zrobily na Nas spore wrazenie!
Mozecie zahaczyc o Portimao(odpuscic Praia da Rocha,za wyjatkiem odcinka plazy Praia do Vau)Szczegolnie okolice portu tu tez fajne restauracje(dla wielbicieli ryb) i park ze slynnymi lawkami pokrytymi mozaika azulejos przedstawiajace sceny z zycia Portugalii No,a potem obowiazkowo Dona Ana,Praia do Camilo i cale Lagos(promenada)
Tavira faktycznie urocza,nie znam nikogo,kto byl i ma inne zdanie,ale troche nie po drodze
Alfama w Lizbonie dobry wybor,ale jesli wybierzesz cos troche nizej to nie beda spore odleglosci,dacie spoko rade z buta Zreszta w Lizbonie trzeba jezdzic zoltymi tramwajami-mus!Jesli Fado to tylko w stolicy!Ogladales "Lisbon Story"?To sa dokladnie takie klimaty(nie kazdy lubi,Nam sie bardzo podobalo)
To chyba tyle w duzym skrocie.Zapodalam cosik na priw.Ja ogolnie wpadlam od swieta,wiec najlepiej,jak dostaje info na priw,bo wtedy mail przychodzi i wiem,ze na watku zostalam wywolana do tablicy
Serdeczne pozdrowionka!
Ha !!
Dzięki jeszcze raz Kate
Czemu na Porto aż trzy dni ? Żeby wytrzeźwieć przed dalszą drogą samochodem po masowych degustacjach. Zobaczymy, mamy tam 3 noce. W zasadzie to wieczór pierwszego dnia, dwa całe kolejne i przedpołudnie , ale tu możemy wyjechać wczesniej. Zobaczymy
.
Co do planów.....- no czasem nam te plany się odsuwają hen hen daleko.....Grecja też ciągle w planach.
.
Albufeira -dzięki za info. Rozumiem, że raczej szukać po tzw części starówkowej (czyli dawnej wiosce). Z pewnościa spędzimy tam wieczory, bo hotel mamy bez wyżywienia (apt. typu condominium). Dwa wieczory na Albufeire musza zatem wystarczyć, w ciągu dnia polatamy po plażach.
.
Również pozdrawiam i wpadaj częściej !!
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Tom
co do plazy Falesia to nie jest prywatna plaza hotelu Sheraton-nie widzialam zadnej ogrodzonej plazy wylacznie dla tego hotelu.Dla zainteresowanych dolaczam linka na webcam tegoz hotelu skierowana na plaze- zerknij jutro rano
http://www.sheratonalgarveview.com/
Takze chodzilam po klifach i nie byly one jakos ogrodzone zeby nie mozna bylo po nich chodzic-nie wiem czy cale bo calych nie przeszlam-niestety caly urok psuly w niektórych miejscach smieci i i nie tylko pozostawione przez tzw turystów.
Moze ci sie przyda ja sie zaczelam uczyc podstawowych zwrotów
bom dia dzien dobry
boa noite dobry wieczór
no i oczywiscie
obrigado dziekuje
Tomku wróciłam niedawno z Lagos gdzie byłam stacjonarnie więc nie pomogę gdzie się udać w kierunku przylądka Cabo de Sao Vicente. Jechałam tam i wracałam busem. Wszystkie miasteczka, w których były przystanki były takie portugalskie Myślę, że obojętnie co wybierzesz będziesz zadowolony
Lagos natomiast jest bardzo urokliwe, klimatyczna starówka no i piękne plaże
Kafejki, restauracje i pamiątki to uliczki równoległe do mariny i tam koncentruje się życie turysty. Z tamtąd nie jest daleko do plaż czy to Batata czy Pinhalo czy Dony Anny. Camilo jest trochę dalej i trzeba do niej zejść milionem schodów
My jedliśmy w uliczce od Praca de Gil Eanes do Rue 25 de Abril ale nazw knajp nie pamiętam. Ja zawsze rybka i byłam zadowolona a reszta wymyślała jakieś cuda na kiju i nie zawsze im smakowało. Ostatni dzień poszliśmy z Młodą na pizze i też była pyszna.
Jakbyś miał jakieś pytania i będę znała opdowiedź to wiesz
Explore. Dream. Discover.