--------------------

____________________

 

 

 



Portugalia i Hiszpania galopem

34 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
hyde
Obrazek użytkownika hyde
Offline
Ostatnio: 8 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 25 lut 2014

No całe szczęście, że nie kradną rowerów Pleasantry Crazy

mogłabym oglądać i oglądać i oglądać Lisbonę Man in love

Explore. Dream. Discover.

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Dzień trzeci nadal.

Wyjeżdżamy z Lizbony do Fatimy. 

Pierwsze zaskoczenie - spokój, cisza, nie ma ludzi. Byłem w Lourdes, tam to bazar prawdziwy. W Fatimie podobno tylko 2 razy w roku.

Mieszkamy 5 minut pieszo od bazyliki to i idziemy na spacer.

Gigantyczny plac, dwa razy wiekszy niż w Watykanie. Kilka osób w podzięce na kolanach podąża do bazyliki. Na mszy w kaplicy na placu ok. 70 osób. Stara bazylika w remoncie, ale można wejść.

Po przeciwnej stronie placu nowa bazylika.

W starej bazylice po jednej stronie groby Jacinty i Lucii, po przeciwnej Francisca. Na ołtarzu figurka Matki Boskiej w miejscu gdzie były objawienia.

I nowa bazylika. w ołtarzu wmurowany kamień wyjęty z grobu św. Piotra, podarunek od Jana Pawła II.

Wieczorem o 23-ej odbywa się msza świeta i po niej około północy procesja ze świecami po placu.

Nie chodzę raczej do kościoła ale ta procesja to ciekawe przeżycie.

I jeszcze jedna ciekawostka. W Fatimie był jedyny na naszej trasie hotel z polskim programem (TV Polonia).

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Dzień trzeci i ostatni w Portugalii. Jedziemy do Porto i w programie mamy dwa punkty. Najpierw zwiedzanie miasta tzw panoramiczne, tj rejs po rzece Duero az do ujścia do oceanu. Następnie winiarnia. tradycyjnie - zwiedzanie, degustacja, zakupy.

No to wsiadamy na statek i płyniemy...

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

No to teraz winiarnia. 

Oprowadza nas Polka mieszkajaca w Porto i pracujaca w firmie Calem.

Z pokazanych beczek zapamiętałem, że duże po kilku latach nadają się tylko do spalenia, natomiast w małych wino może leżakować dziesiątki lat a później są sprzedawane do Szkocji. Te z Porto służą dla Famous Grouse, whisky którą akurat piłem w dwa poprzednie wieczory.

Niezła cena tego zestawu. Ale dla ubogich wersja lokalna o wdzięcznej nazwie...

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Wyjeżdżamy z Porto i mamy jeszcze z okna autokaru gratkę dla kibiców piłki nożnej - stadion FC Porto.

 Jedziemy do Hiszpanii, bo po południu jeszcze w programie "szlak Św. Jakuba" - stolica regionu Galicia - 

Santiago de Compostela

i tradycyjny graniczny most. Wróciliśmy do Hiszpanii.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Po wjechaniu w granice Hiszpanii

mijamy ciekawe zjawisko wiecznej mgły w okolicach miasto Vigo

a dla zmotoryzowanych info o cenach paliwa

i wreszcie znak, że jesteśmy na szlaku św. Jakuba. Muszla - znak rozpoznawczy celu podróży.

Santiago de Compostela - miejsce spoczynku Św. Jakuba, jednego z 12 apostołów

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013
Santiago de Compostela

zespół starego miasta wpisany na listę dziedzictwa światowego UNESCO.

Wewnątrz kopuły na skrzyżowaniu naw i nad stołem ołtarzowym wisi kadzielnica 

Botafumeiro - kadzielnica waży 80 kg i ma 1,60 m wysokości. 

Jej wielkość umożliwia okadzenie całego wnętrza katedry i włączenie do aktu Eucharystii tłumów pielgrzymów zgromadzonych w jej wnętrzu. To w tej bazylice zapoczątkowano używanie kadzidła (mirry, którą nacierało się ciała zmarłych, by nie rozchodził się przykry zapach) podczas mszy, by zneutralizować zapach pielgrzymów.

W skarbcu katedralnym (mało, bo zakaz fotografowania)

Kopia tej pelerynki znajduje się w ołtarzu głównym i tam trzeba odstać kilka chwil w kolejce by ją przytulić.

Po wyjściu z katedry trafiamy na plac z piękną architekturą i ...

Co te figurki symbolizowały (i to na wprost kościoła) nie dosłyszałem, bo robiłem zbliżenia, których tutaj nie zamieszczę.

I na koniec Dom Pielgrzyma, gdzie uzyskuje sie potwierdzenie przejscia całego szlaku Św. Jakuba.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

LUGO - miejscowość gdzie są mury obronne z czasów rzymskich, najlepiej zachowane w Hiszpanii.

oraz romańska katedra św. Marii zbudowana w latach 1129-1177

wraz z nowszą częścią

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013
Astorga - w prowincji Leon

Najpierw tradycyjnie katedra, do której nie weszliśmy (płatna, wejście przez muzeum)

Ale nie to przyciąga do miasta.

W 1887 r. biskup Juan Bautista Grau i Vallespinós zlecił Gaudiemu zaprojektowanie nowego pałacu biskupiego, w miejsce starego spalonego .
Neogotycką budowlę oddano do użytku dopiero w 1961 r. Żaden biskup w nim nigdy nie zamieszkał. Obecnie jest tam muzeum.

Kto był w Barcelonie tutaj ma dzieło młodego Mistrza.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Online
Ostatnio: 1 godzina 43 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013
Salamanka

Na poczatek Plaza Mayor

Słynny uniwersytet

  • Dom Muszli (Casa de las Conchas) – rezydencja z XV-XVI wieku zdobiona wyrytymi w kamieniu muszlami symbolizującymi pielgrzymkę do Santiago, którą odbył właściciel domu.

No i oczywiście Stara i Nowa Katedra

A na deser, bo mało kościołów - kościół św. Sebastiana

Widok z okna hotelowego:

 I na koniec trochę szarej rzeczywistości, pamiątka z Salamanki:

Jorguś

Strony

Wyszukaj w trip4cheap