20 Offleyów poszło i 4 Sandemany. Nigdy nie lubiłem słodkiego wina ale okoliczności przyrody zobowiazywały .
Janjus , gratuluję silnej woli Inflacja tego nie zeżre
Zdjęć w zasadzie nie mam bo niewyraźnie widziałem. Guziczki mi sie w aparacie poprzestawiały i nie wiedziałem jak wejść do menu. Takie cosie się ostało :
Haha.. będzie z wyczesanym humorem jak zwykle ale nie nakłądaj kilku zdjęć na jedno, bo ludzie pomyślą, że tak się dzieje po porto... i cena za ten trunek wzrośnie
Lordziu, ja nie umiem nakładać zdjęć jedno na drugie. Gdybym umiał to byłbym artystą I do tego przez duże A. Takim z białym szaliczkiem zawsze za długim.
Być może również z berecikiem z antenką. To jest jedno zdjęcie nawet nie dotykane ps-em.
Dana - Hmmmm, łyk Portugalii....Zostały same Sandemany. Rozdysponowane już na prezenty po rodzinie.....
Umilka - nieco wyraźniejsze spojrzenie .... na Albufeirę wygląda tak..... coś mi dyndało na szyi, coś sie nie wyłączyło. Zajęty byłem omijaniem błota po kostki. Samo się napstrykło. To w ciapki to żona , to na wprost - chyba śmietnik. Jedna fotka, bez dotykania ps-em.
To nie to co u Ciebie w relacji - jasno i wyraźnie. A mówili - nie pij przed południem....
Bo były grzyby. Konkretnie maślaczki. Wszędzie. Tutaj - na trawnikach w Lizbonie. Jadąc w listopadzie do Portugalii warto zabrać koszyk wiklinowy i mały nożyk....
Tomek,
moje juz 1,5 roku nabiera mocy .
Dobre je
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Tylko trochę z tym Porto uważaj,bo mocne,a zresztą Twoje zdjęcia są tym lepsz,jak są mało ostre
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
20 Offleyów poszło i 4 Sandemany. Nigdy nie lubiłem słodkiego wina ale okoliczności przyrody zobowiazywały .
Janjus , gratuluję silnej woli Inflacja tego nie zeżre
Zdjęć w zasadzie nie mam bo niewyraźnie widziałem. Guziczki mi sie w aparacie poprzestawiały i nie wiedziałem jak wejść do menu. Takie cosie się ostało :
Ale Portugalia jest SPOKO
.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Haha.. będzie z wyczesanym humorem jak zwykle ale nie nakłądaj kilku zdjęć na jedno, bo ludzie pomyślą, że tak się dzieje po porto... i cena za ten trunek wzrośnie
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Haha...jestem i czekam na łyk Portugalii
Ha ha, to sie nazywa mocne wejście. *laugh3*
Czekam na trochę wyraźniejsze spojrzenie na Portugalię
Lordziu, ja nie umiem nakładać zdjęć jedno na drugie. Gdybym umiał to byłbym artystą I do tego przez duże A. Takim z białym szaliczkiem zawsze za długim.
Być może również z berecikiem z antenką. To jest jedno zdjęcie nawet nie dotykane ps-em.
Dana - Hmmmm, łyk Portugalii....Zostały same Sandemany. Rozdysponowane już na prezenty po rodzinie.....
Umilka - nieco wyraźniejsze spojrzenie .... na Albufeirę wygląda tak..... coś mi dyndało na szyi, coś sie nie wyłączyło. Zajęty byłem omijaniem błota po kostki. Samo się napstrykło. To w ciapki to żona , to na wprost - chyba śmietnik. Jedna fotka, bez dotykania ps-em.
To nie to co u Ciebie w relacji - jasno i wyraźnie. A mówili - nie pij przed południem....
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Ha, ha... dobre
Chyba rozpoznaję ten kosz w Albufeirze *good2*
Tom- Ale czekam na rozwinięcie tematu
Antenka.
Nic dodac nic ująć.
po prostu. Portugalia jest spoko !!
A czemu ?
Bo były grzyby. Konkretnie maślaczki. Wszędzie. Tutaj - na trawnikach w Lizbonie. Jadąc w listopadzie do Portugalii warto zabrać koszyk wiklinowy i mały nożyk....
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/