--------------------

____________________

 

 

 



ARUBA - perełka na Morzu Karaibskim

77 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
Po minucie nastepnej jestesmy juz przy Marinie

Rybak eksponuje swoje polowy

Jeszcze tylko filetowanie i do wiaderka z lodem

Mijamy Marine i nastepny deptak pod tytulem Food Market
A tam wszystkie sieciowki pod jednym dachem czy tez jak kto woli pod jedna palma
Ja juz wiedzialam gdzie pojde na lunch......mozecie sie dziwic,mozecie sie smiac ale zawsze chcialam zjesc Buritos w Taco Bell jak Policjanci z Miami,jak Gliniarz i Prokurator.......jak inni gliniarze z amerykanskich filmow(((

I to byl najlepszy fast food jaki jadlam...(tu)(tu)(tu)buritos i tacos......pyyychotka

Z pelnymi brzuchami ruszylismy do Parku Wilhelminy 

 
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Park byl tak olbrzymi,ze jak Sznupek stanął na jednym koncu parku,a Ja na drugim to swobodnie moglismy rzucac w siebie kokosami

No i skonczyl sie park,a zaczela sie kolejna plaza,rozlozylismy sie w cieniu pod drzewem i tak zwyczajnie cieszylismy sie soba,widokami i morskim powietrzem

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
Siesta zakonczona,stolica sie skonczyla ,wracamy!

Po drugiej stronie Parlament 

Ostatnie spojrzenie na Rozowego

W miescie zrobilo sie nagle bardzo tloczno,bo miedzy samochodami na uliczce zaparkowal sobie Cruiser "Ocean Dream"

A to wesoly autobus,teraz pusty ale wieczorem zapelnia sie szalonymi turystamiW autobusie DJ zapodaje muzyke,jezdza od knajpy do knajpy,objezdzaja cala wyspe i generalnie dobrze sie bawiaX( 

No i znow na dworcu autobusowym

Mlodziez szkolna czeka na szkolnego busa

Oooo i jest nasz Arobus.Koniec wycieczki

W sumie Oranjestad mozna zwiedzic dokladnie w 10 minut,bylismy tam 2 razy i moge powiedziec z pelna odpowiedzialnoscia,ze znam to miasto jak wlasna kieszen

Ba!Moglabym nawet wycieczki oprowadzac......no wlasnie oprowadzac,bo obwozic sie nie da

Mimo,ze mala ale za to bardzo urocza i do tego z plaza.coz wiecej mozna wymagac?

 
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Wyezdzajac na Arube szukalam knajpek z lokalnym jedzeniem,ale pojecie lokalne jedzenie praktycznie nie istnieje8-)

Bo w sumie jak mozna tworzyc wlasna kuchnie nie majac produktow,wiec Holendrzy przywiezli swoja kuchnie,pozniej pojawili sie amerykanie hotdogi i hamburgery,calkiem niedawno pojawili sie chinczycy ,ktorzy praktycznie zdominowali caly handel spozywczy,wszystkie markety na na wyspie prowadzone sa przez chinczykow,ostal sie tylko jeden market holenderski Super Food.
I teraz mi sie przypomnialo,u chinczyka mozna kupic polska kielbase-sopocka i zywiecka i ogorki kiszone:
Niestety w markecie nie mialam aparatu fotograficznego ze soba....pech 

Czym sie zywili nieliczni rdzenni mieszkancy Arubu,ano wlasnie iguanami i kozami.Jest taka jedna knajpa,ktora jeszcze serwuje zupe z iguany i gularz z kozla8-)
Ogolnie na wyspie zabronione jest zabijanie krewniakow Stefana i sa pod ochrona od pewnego czasu,wiec nie wiem jakim cudem oni ta zupe jeszcze serwuja.Moze z mrozonek8-)

Aaaa i bardzo popularne sa na Arubie pierogi zwane Pastechi i podawane z sosem,a nadziewane czym sie da...nie tylko miesem.Ja jadlam z kurczakiem i serem.Smaczne ale bardzo znajome w smaku.

Zgadzam sie tez,ze miejscami Aruba przypomina USA,ale na szczescie tylko miejscamiMiejscami tez przypomina Holandie,ale to wlasnie sprawia ze Aruba jest unikatowa wysepka na Karaibach.Samo zachowanie mieszkancow tez jest inne niz np Dominikanczykow czy Jamajczykow.

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Zanim poprowadze Was przez dzikie bezdroza Aruby to jeszcze pare zdjec ptaszkow

Ptaki na Arubie...hmmm....sa wredne.....nie daja sie fotografowac,Ja totalnie poleglam,Sznupek mial wiecej cierpliwosci i uchwycil kilka ciekawych okazow i kilka bardzo znajomych okazow

A najwredniejsze byly papugiNie dosc ,ze caly dzien lataly nam nad glowami,awanturujac sie okrutnie,dziony sie im nie zamykaly to jeszcze skubane uciekaly od obiektywu jak szalone.
Widze......CUDO.....kaktus,a na kaktusie 4 dorodne kolorowe papugi.......pstryk.....patrze na wyswietlacz ............kaktus jest ,papug nie ma.......i tak przez 2 tygodnie robily sobie ze mnie jaja 

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
no to jeszcze szybko podam ceny

Sieciowki typu McDonaldy-za zestaw z frytkami i piciem-od 8 dolcow do 15 dolcow
Chinskie take away (na wynos)- od 7 dolcow za porcje
Pizza-od 15 do 30 dolcow
Soki od Dr Coco 4 dolce
Soki w knajpie od 7 dolcow w gore
Male piwo w knajpie 5-7 dolcow
Drinki tez w tej cenie ,ale czesto sa tzw happy Hours wiec 2 w cenie jednego.

w bistrach czy malych knajpach jakies zapiekanki ,pierogi czy hamburgery tak od 7 dolcow

Restauracje-to juz trzeba liczyc najmniej 40 dolcow od osoby za sama kolacje,do tego cos do picia i napiwek to juz wychodzi ponad 120 dolarow od pary.

Sklepy:

Chleb -najtanszy 2 dolce
6 bulek z piekarni- 3 dolce
2l pepsi - 3,5 dolara 
karton mleka- 2 dolary

piwo Balashi 0.33-okolo 1,5 dolara

Alkohole-nie wiem jak ceny w sklepie bo kupowalismy na bezclowce po przylocie i placilam 15 dolcow za litrowe Baccardi i za taka sama cene Absoluta.

Papierosy na miescie drogie,ponad 5 dolarow za paczke,na bezclowym 2,90.

Pamiatki i duperele

widokowki -male 1 dolar,duze 1,5 dolara
bryloczki,kolczyki,magnesy czy piasek w butelce-3 -5 dolary

Koszulki,torby,klapki z nadrukiem Aruba od 10 dolcow

Ogolnie co ciekawsze ,porzadniejsze pamiatki to tak od 10 dolcow.

Wycieczki

I tu ceny sa zaskakujaco niskie

Katamaran +snurkowanie +lunch-60 dolarow od osoby
Objazdowka po wyspie jeepami 5h-60 dolcow od osoby
Objazdowka autobusem-40 dolcow

I mnostwo innych atrakcji w podobnych cenach.

 
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
  • No to jedziemy dalej.....

    Umowilismy sie z naszym kierowca,ze powozi nas troche po wyspie,tam gdzie nie dojezdzaja arubusy i gdzie jest niezbedny naped na 4 kola.

    Niestety z powodu niedawnych ulewnych deszczy i powodzi w wiele miejsc nie moglismy dojechac bo drogi na to nie pozwalaly i dlatego musimy koniecznie na Arube wrocic..

    Pierwszy przystanek Latarnia - California Lighthouse

    Z daleka wyglada lepiej niz z bliska,mnie bardziej interesowalo co dookola.Ale zaliczone odhaczone 

  • w tle widac szczyt Hooiberg Mountain ,wyglada jakby postawil ktos ta gore przez przypadek,kontrastuje w porownaniu do bardzo plaskiego uksztaltowania wyspy.

    Dzikie kozy mozna spotkac wszedzie,dzikie osly podobno tez,ale My nie widzielismy ani jednego:S 

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
Nastepny przystanek ALTO VISTA

pierwsza kaplica na Arubie wzniesiona zostala przez hiszpanskich misjonarzy w 1750 ,pare lat pozniej splonela,odbudowali ja dopiero w 1952 roku.

Nas jakos bardziej interesowalo co bylo za murami kapliczki niz sama kapliczka

I ten zapach powietrza.....nie wiem jak to okreslic.....ale bardzo specyficzny mikroklimat panuje miedzy tymi kaktusami,aloesami i skalno-kamiennymi tworami,a do tego jeszcze ten passat wiejacy od Oceanu.Cos niesamowitego!

 
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

jedziemy dalej,na druga strone wyspy

Ruiny kopalni zlota o spiewnej nazwie - Bushiribana Ruins 

Bushi w papiamento oznacza milosc

Oczywiscie same ruiny nie rzucaja czlowieka na kolana,jak dla mnie kompletnie nic ciekawego8-)

Ale widoki dookola juz warte zapamietania,no i ta niesamowita goraczka i brak cienia,po 15 minutach cykania zdjec z ulga zapakowalismy sie do auta i pojechalismy dalej

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
 

Plaza otoczona rafa,rybki doslownie jedza ci z rekiNiesamowite kolory,woda spokojna.....cudnie!

na plazy pare palapas i jeden maly bar w ktorym graja latynowska muzyke i bachateX(

Jeszcze widac efecty ulewnych deszczy bo wciaz kawalek plazy jest pod woda

Strony

Wyszukaj w trip4cheap