Byłam tylko w Peru, no i 1 dzień w Boliwii. Ta trasa jest świetna i myślę o wyjedzie. Drugi raz zobaczyć Machu Picchu też można. Akurat nie miałam super pogody, ale widziałam wszystko, a ta mgła nad miastem jeszcze potęgowała piękno. Spędziliśmy tam cały dzień. Pamiętam, że powstrzymywałam łzy. Zawsze w takich sytuacjach przypomina mi sie wiersz Zagajewskiego Senza flash. Co prawda dotyczy on poruszenia związanego z dziełem sztuki, ale w sumie Machu Picchu to dzieło sztuki jest.
Szkoda, że z całej relacji widoczne są jedynie CZTERY zdjęcia. Chętnie obejrzałbym więcej, zwłaszcza, że na tę właśnie wycieczkę mieliśmy wyjechać w końcu września. Niestety, RT odwołąło imprezę z uwagi na pandemię... Może kiedyś uda się mi tam trafić. Pozdrawiam.
Byłam tylko w Peru, no i 1 dzień w Boliwii. Ta trasa jest świetna i myślę o wyjedzie. Drugi raz zobaczyć Machu Picchu też można. Akurat nie miałam super pogody, ale widziałam wszystko, a ta mgła nad miastem jeszcze potęgowała piękno. Spędziliśmy tam cały dzień. Pamiętam, że powstrzymywałam łzy. Zawsze w takich sytuacjach przypomina mi sie wiersz Zagajewskiego Senza flash. Co prawda dotyczy on poruszenia związanego z dziełem sztuki, ale w sumie Machu Picchu to dzieło sztuki jest.
Szkoda, że z całej relacji widoczne są jedynie CZTERY zdjęcia. Chętnie obejrzałbym więcej, zwłaszcza, że na tę właśnie wycieczkę mieliśmy wyjechać w końcu września. Niestety, RT odwołąło imprezę z uwagi na pandemię... Może kiedyś uda się mi tam trafić. Pozdrawiam.
no fakt,ze szkoda,abo o ile pamietam to zdjecia byly w tej relacji spektakularne
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci