Pachnie oceanem...ale nie tylko zapach jest wspaniały.
Antarktydę również super słychać .. jak ? czasem odgłosem pingwinów,częsciej szumem gór lodowych ale przede wszystkim niesamowitą , nie do opisania ciszą Ten kontynent zdecydowanie działa na zmysły ..
Jestesmy na miejscu . Teraz wskakujemy do zodiaków ,aby obejrzeć i poczuć Paradise Bay jeszcze bliżej
pingwinki pluskają wesoło w wodzie tuz obok nas
Alamed obiecany prawie Titanic he he .. czy przeżyje spotkanie z górą lodową ?
Wow, piękne i groźne ujęcie statku i góry lodowej, bardzo mi sie podoba
Tylko jak ja wytrzymam te różnice temperatury? Dopiero co żar się lał na Seszelkach u Radka i Edyty a teraz chłodem powiało... no nie wiem co z tego wyniknie
Fajnie,że mimo tych lodowych fotek , podoba sie wam. Taki zupełnie inny świat od naszego.. żadnego miasta, ulicy, marketu czy knajpy
Huragan, tak z pewnoscią te góry lodowe są wyzwaniem dla kazdego statku, vide Titanic. Nie jest to też łatwe zadanie dla kierujących nasze zodiaki, bo jakiś ostrzejszy kawałek kry lodowej z łatwoscią może przecież rozharatać nasze gumowe pontony. A kąpiel zbyt długo by nie trwała ..
Podpływamy łódkami pod stacje badawczą,ale ze względu na dużą ilość lodu, nie dopływamy do brzegu. Ogladamy więc stację z daleka. I tak jest pieknie, a kąpieli nikt nie chce ryzykowac.
Sami zobaczcie ile lodu pływa w wodzie . Pięknie i fotogecznicznie to wyglada, ale troche niebezpiecznie
widzicie z daleka zabudowania stacji ?
bardzo pomalutku zbliżamy się
Jestesmy bardzo blisko lądu,ale niestety przy brzegu pływa prawie sam lód
Nel, nie przypuszczałem, że formacje śnieżno-lodowe mogą robić takie wrażenie. Tego nigdzie indziej nie uświadczysz. Do tego - tak jak napisałaś - antarktyczny zapach lodu, ciiiisza i niebo...
Andrew, piękne formacje lodowe mozna tez zobaczyc na Grenlandii
Wiesz, to wcale nie horror , dla mnie to bardziej jak science fiction he he, aż ciężko uwierzyć ,że istnieje jeszcze tak odmienny od naszego świat natury ..
Na pytanie czy "Mój Titanic " przeżył spotkanie z górą lodową odpowiem fotką..
Nel, po obejrzeniu Twoich zdjęć moja tęsknota za podróżami wzrosła niesamowicie...
Mabro, ja tez tak dziwnie czuje sie bez planów wyjazdowych. Ale tak jak napisałas niedawno na odliczance... wspaniale,że na forum możemy wspólnie podróżować wirtualnie To dla takich pasjonatów poznawania świata ak my, jest bardzo ważne, bo to na razie to jedyne podróze jakie możemy odbywać
Wow, piękne i groźne ujęcie statku i góry lodowej, bardzo mi sie podoba
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Nel, co ja tam będę gadać -
Tylko jak ja wytrzymam te różnice temperatury? Dopiero co żar się lał na Seszelkach u Radka i Edyty a teraz chłodem powiało... no nie wiem co z tego wyniknie
Nel, wszystkie te foty wgniatają mnie w fotel, ale ta:
normalnie PETARDA!!!
Piea
Ciężko wybrać faworyta. Domyślam się, że to nie koniec.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Fajnie,że mimo tych lodowych fotek , podoba sie wam. Taki zupełnie inny świat od naszego.. żadnego miasta, ulicy, marketu czy knajpy
Huragan, tak z pewnoscią te góry lodowe są wyzwaniem dla kazdego statku, vide Titanic. Nie jest to też łatwe zadanie dla kierujących nasze zodiaki, bo jakiś ostrzejszy kawałek kry lodowej z łatwoscią może przecież rozharatać nasze gumowe pontony. A kąpiel zbyt długo by nie trwała ..
Podpływamy łódkami pod stacje badawczą,ale ze względu na dużą ilość lodu, nie dopływamy do brzegu. Ogladamy więc stację z daleka. I tak jest pieknie, a kąpieli nikt nie chce ryzykowac.
Sami zobaczcie ile lodu pływa w wodzie . Pięknie i fotogecznicznie to wyglada, ale troche niebezpiecznie
widzicie z daleka zabudowania stacji ?
bardzo pomalutku zbliżamy się
Jestesmy bardzo blisko lądu,ale niestety przy brzegu pływa prawie sam lód
No trip no life
Nel, nie przypuszczałem, że formacje śnieżno-lodowe mogą robić takie wrażenie. Tego nigdzie indziej nie uświadczysz. Do tego - tak jak napisałaś - antarktyczny zapach lodu, ciiiisza i niebo...
Zupełnie jak w jakimś horrorze. Pięknie.
Andrew, piękne formacje lodowe mozna tez zobaczyc na Grenlandii
Wiesz, to wcale nie horror , dla mnie to bardziej jak science fiction he he, aż ciężko uwierzyć ,że istnieje jeszcze tak odmienny od naszego świat natury ..
Na pytanie czy "Mój Titanic " przeżył spotkanie z górą lodową odpowiem fotką..
No trip no life
Płyniemy jeszcze troche wzdłuż lądu a potem pływamy między tymi pięknymi formacjami lodowymi
a po brzegu chodza sobie pingwinki
góra jakby była podziurkowana
baraszkujące w wodzie tuz koło nas pingwinki
No trip no life
Nel, po obejrzeniu Twoich zdjęć moja tęsknota za podróżami wzrosła niesamowicie...
Mabro, ja tez tak dziwnie czuje sie bez planów wyjazdowych. Ale tak jak napisałas niedawno na odliczance... wspaniale,że na forum możemy wspólnie podróżować wirtualnie To dla takich pasjonatów poznawania świata ak my, jest bardzo ważne, bo to na razie to jedyne podróze jakie możemy odbywać
No trip no life