--------------------

____________________

 

 

 



Antarktyda - jak postawiłam stopę na białym kontynencie

273 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Radek, wyglada na jakiś zardzewiały zbiornik, kocioł?

Huragan, dziekuje 

Asia, Mabro, nie wiem czyj to był namiot. Tak sobie myslę,że może ktoś z jachtu ? bo jeden jachcik tam cumował..

Jak to sie odczuwało? dla mnie to wszystko to była jedna wielka przygoda. Emocje przy odkrywaniu tego świata niesamowite. Wszystko dla mnie nowe,wszystko piekne ,naturalne.. czułam sie tak oszołomiona tym otoczeniem ,prawie jak odkrywca kontynentu he he .

Dopływamy do brzegu i z zodiakow wskakujemy po kostki  do wody. Nieprzemakalne buty bardzo sie w takich warunkach przydają

Nie ruszamy jeszcze na spacer bo witają nas  śliczne pingwinki Xmass9 slap-penguin-smiley-emoticon Stoją sobie przy wodzie , zupełnie nie przejmując sie nami myją sie . Są inne niż na Greenwich Island. To gatunek nazywany pingwinem maskowym.Mają czarne dzioby, czarna głowę ( jakby maska więc stąd nazwa) i wąski czarny pasek biegnący pod dziobem. Mi trochę przypominaja angielskiego policjanta w chełmie z paskiem pod broda ,więc otrzymuja przezwisko Bobby Crazy

jak wam sie podobaja ?

pozuje nam jak rasowa modelka Preved

to ten czyścioszek, myje się i myje

No trip no life

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Asiu, z ciekawosci poczytałam jeszcze i dowiedziałam się, że w tym namiocie może byc jedna z tymczasowych baz naukowych, takich tylko na okres letni.

Wcześniej były tu już całoroczne bazy naukowe. Po II wojnie powstało kilka placówek naukowych,pierwsza była brytyjska , ale niestety wszystkie zostały zniszczone przez kolejne erupcje wulkanu. Potem nie było żadnych baz a w latach 90  zeszłego wieku powstały dwie stacje tymczasowe argentyńska i hiszpańska, działające latem do dziś.

Zaczynamy od oglądania resztek zbiorników,silosów, rozpadających się kotłów grzewczych ..

kotły grzewcze

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 5 dni 20 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

PLusem zwiedzania tych regionow w przeciwienstiwie do tych arktycznych jest to,ze szwedajac sie tam po tych wyspach nie trzeba uwazac na misie polarne;)

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

A tymczasem spotykam pingiwnka białobrewego - to ten co ma białą plamke nad okiem i czerwony dziób

Na wyspie jest też różne ptactwo

wydrzyki z małymi i mewy

No trip no life

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

_Huragan_ :

PLusem zwiedzania tych regionow w przeciwienstiwie do tych arktycznych jest to,ze szwedajac sie tam po tych wyspach nie trzeba uwazac na misie polarne;)

Huragan, no niby tak, pod tym kątem jest tu zdecydowanie bezpieczniej,a z koleii na Antarktyce nie ma pingwinków 

No trip no life

alamed
Obrazek użytkownika alamed
Offline
Ostatnio: 2 tygodnie 1 dzień temu
Rejestracja: 11 kwi 2017

Jaki śliczny pingwin, ten z czerwonym dziubkiem Smile

Było ich więcej ?

 

Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia

mabro
Obrazek użytkownika mabro
Online
Ostatnio: 2 minuty 21 sekund temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Ależ niesamowite są te Twoje zdjęcia Yahoo A pingwinki cudowne. Jak blisko można było do nich podejść?

Natomiast żelastwo, brrrr.. - jak dla mnie powiało grozą Shok

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Online
Ostatnio: 41 minut 59 sekund temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Wysiadaliście  brodząc po kostki w wodzie. Jak toś nie miał nieprzemakalnych butów to chyba niewykonalne? Czyli trzeba zainwestować na taką wyprawę. Ubranie jakieś specjalne też? Czy wszyscy korzystali z tych wycieczek poza statek?

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Alamed, to sa tzw pingiwny Gentoo .Dokładnie takie same pokazywałam na tej poprzedniej wyspie, tam były ich setki. Tutaj było ich niewiele

Mabro, nie powinno sie podchodzic bliżej niż 5 m, ale miałam sytuację,że nawt nie widziałam jak one przechodziły np z boku czy tyłu tuż koło mnie he he 

Asiu, na takiej wyprawie ciepla , nieprzemakalna kurtka i obuwie są  obowiązkowe. Buty to mogą być dłuższe kaloszki,ale lepiej jak są ocieplane. Wydaje mi się,że wszyscy korzystają z tych wycieczek zodiakowych, innych po prostu nie ma.Ale oczywiście można tez oglądać wszystko z pozycji pokładu..

To dziemy na dalsze oglądanie ruinek..jakos mimo wszystko, robia one na mnie wrażenie 

No trip no life

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Na wyspie w zeszłym wieku znajdował sie cmentarz, zresztą największy na Antarktydzie.

Zostało tam pochowanych 35 wielorybnikow z Norwegii, był tez pomnink poświecony 10 innym , którzy zagineli na morzu. W czasie erupcji wulkanu w 1969 cmentarz uległ zniszczeniu, zostały tylko 2 groby z krzyżami, tylko 1 z napisem

 

Ciekawym  miejscem sa też ruiny hangaru lotniczego

W 1928 r własnie stąd wystartował lotnik, który dokonał pierwszego lotu nad Antarktydą

Samolot jeszcze pare lat temu, stał przy hangarze i można go było oglądać ztna jego resztki..Niestety w 2004 zabrano go z wyspy ze wzgledu na wydzielaną truciznę

Udaje mi sie wejść do środka hangaru..

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap