Powiem szczerze,ze mnie Australia jakos nigdy nie fascynowala jako cel podrozniczy.I nie chodzi tylko o odleglosc,bo Nowa Zelandie n.p. badzo chetnie bym zobaczyl,ale Australia jakos zawsze kojarzyla mi sie z tym piekielnie rozgrzanym Outbackiem. Ale widze,ze twoja podroz bardzo udana pod wzgledem spotkan z fauna i flora tego kontyngentu.I nie chodzi tylko o tych kolesi,dla ktorych pewnie znaczna czesc turystow siedzi godzinami w samolocie,zeby tam doleciec.
Sama ilosc ptakow,ktore obfocilas jest tez bardzo imponujaca
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
większośc ludzi - marzy o podróży do Australii z powodu zobaczenia kangurów i pogłaskania misiaczków koala ; a tymczasem ten kontynent jest pełen fenomenalnych widoków, plaż, formacji skalnych itd.....; Twoje malownicze "kamienne iglice" czy te bielusieńskie jak śnieg wydmy - pokazują maleńki przykład- jak fenomenalnie urozmaicony jest ten niesamowity, choć wciąz mało znany , daleki kontynent....
Huragan, ten mój pierwszy , krótki zresztą wypad był troche przez przypadek. Jak pisałam na wstę;pie relacji miałam kilku dniową lukę między Singapurem a Indonezją , spawdzałam rózne opcje lotnicze i Perth mi wpadło od razu w oko.No i po tej wizycie juz byłam zakochana w Australii , wiedziałam że to nie bedzie ostatni raz..
Piea, tak masz rację.. Au jest tak mega ciekawym krajem , ma tyle róznych atrakcji pod każdym kątem, że każdy cos sobie znajdzie..
Ok. to jeszcze trochę fotek kamiennych iglic jak je Piea ładnie nazwała...
Choć nie tylko iglice są w parku, one rzeczywiście zdominowaly krajobraz, ale sa też inne ciekawe formy skalne..
Ja nawet dojrzałam cos Sfinkso podobne, wy też widzicie ? czy to tylko mnie tak wyobrażnia poniosła he he ?
Wchodzimy troche wyżej, skąd rozpościera się fajny widok na okolice..
Pare kilometrów za parkiem Nambung , w okolicy miasteczka Cervantes znajduje sie nieduże,ale słone jezioro Thetis, odcięte od oceanu wieki temu. Jest to podobno jedno tylko z kilku miejsc na świecie gdzie schronily się morskie stromatolity - najstarsze formy życia na ziemi
Na zdjęciach widać takie jakby płaskie ,gąbczaste rzeżby w wodzie , to są własnie stromatolity. Pierwsze powstaly ok. 3,5 mld pat temu ,obecnie są na etapie wymierania na bardzo duża skalę na skutek oczywiście działalności człowieka.
Widziałam je po raz pierwszy w życiu ..i nigdzie poza tym miejscem tez ich nie widziałam
Zanim udamy się na dalsze zwiedzanie , mam dla was zagadkę zwiazaną ze znakami drogowymi w Au Przyznam ,że znaki sa bardzo ciekawe i nietypowe dla naszego europejskiego oka
Pierwsza fotka jest raczej jasna ale co przedstawia druga ?
Powiem szczerze,ze mnie Australia jakos nigdy nie fascynowala jako cel podrozniczy.I nie chodzi tylko o odleglosc,bo Nowa Zelandie n.p. badzo chetnie bym zobaczyl,ale Australia jakos zawsze kojarzyla mi sie z tym piekielnie rozgrzanym Outbackiem. Ale widze,ze twoja podroz bardzo udana pod wzgledem spotkan z fauna i flora tego kontyngentu.I nie chodzi tylko o tych kolesi,dla ktorych pewnie znaczna czesc turystow siedzi godzinami w samolocie,zeby tam doleciec.
Sama ilosc ptakow,ktore obfocilas jest tez bardzo imponujaca
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
większośc ludzi - marzy o podróży do Australii z powodu zobaczenia kangurów i pogłaskania misiaczków koala ; a tymczasem ten kontynent jest pełen fenomenalnych widoków, plaż, formacji skalnych itd.....; Twoje malownicze "kamienne iglice" czy te bielusieńskie jak śnieg wydmy - pokazują maleńki przykład- jak fenomenalnie urozmaicony jest ten niesamowity, choć wciąz mało znany , daleki kontynent....
Nel, foty fantastico!!!
Piea
Huragan, ten mój pierwszy , krótki zresztą wypad był troche przez przypadek. Jak pisałam na wstę;pie relacji miałam kilku dniową lukę między Singapurem a Indonezją , spawdzałam rózne opcje lotnicze i Perth mi wpadło od razu w oko.No i po tej wizycie juz byłam zakochana w Australii , wiedziałam że to nie bedzie ostatni raz..
Piea, tak masz rację.. Au jest tak mega ciekawym krajem , ma tyle róznych atrakcji pod każdym kątem, że każdy cos sobie znajdzie..
Ok. to jeszcze trochę fotek kamiennych iglic jak je Piea ładnie nazwała...
Choć nie tylko iglice są w parku, one rzeczywiście zdominowaly krajobraz, ale sa też inne ciekawe formy skalne..
Ja nawet dojrzałam cos Sfinkso podobne, wy też widzicie ? czy to tylko mnie tak wyobrażnia poniosła he he ?
Wchodzimy troche wyżej, skąd rozpościera się fajny widok na okolice..
Widać i białe wydmy i nawet ocean
No trip no life
Nel najpierw zwątpilam, ale chyba o tą fotkę chodzi?
Piękne są te formacje skalne w połączeniu z piachem i roślinkami.
A co widzicie na tym zdjęciu ? Spotkanie psa z pingwinem?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, bardziej ta fotka mi ze Sfinksem sie kojarzy
a psa z pigwinem nie widzę he he
No trip no life
O, faktycznie, ja wzięłam pod uwagę prawą stronę głazu.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Pare kilometrów za parkiem Nambung , w okolicy miasteczka Cervantes znajduje sie nieduże,ale słone jezioro Thetis, odcięte od oceanu wieki temu. Jest to podobno jedno tylko z kilku miejsc na świecie gdzie schronily się morskie stromatolity - najstarsze formy życia na ziemi
Na zdjęciach widać takie jakby płaskie ,gąbczaste rzeżby w wodzie , to są własnie stromatolity. Pierwsze powstaly ok. 3,5 mld pat temu ,obecnie są na etapie wymierania na bardzo duża skalę na skutek oczywiście działalności człowieka.
Widziałam je po raz pierwszy w życiu ..i nigdzie poza tym miejscem tez ich nie widziałam
No trip no life
Niebo robi sie mocno podejrzane,ale mamy nadzieję że oryginalne ,ciemne chmury nas tylko straszą i uda sie nam zobaczyć zachód słonca nad oceanem,
Docieramy nad ocean akurat na zachód słońca.. plaża jest zupełnie pusta, super
Spacerujemy sobie wzdłuż brzegu
No trip no life
Zanim udamy się na dalsze zwiedzanie , mam dla was zagadkę zwiazaną ze znakami drogowymi w Au Przyznam ,że znaki sa bardzo ciekawe i nietypowe dla naszego europejskiego oka
Pierwsza fotka jest raczej jasna ale co przedstawia druga ?
No trip no life
Kierunek dla piechurów?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!