Takich Ładnych rybek na lunch bym nie zjadł,no chyba,że nie widziałbym ich przed usmazeniem .
Kiedyś w Egipcie połakomiłem sie na rybki które później widziałem na rafie i nie dość ,ze nie były smaczne ,to poza pieknym widokiem na talerzu mięsa prawie nie było.Od tamtego zdarzenia nie jem tam małych kolorowych rybek,ale to tylko ja tak mam,może dlatego,że rybki z rafy uważam za przyjaciółki.Na takim wędkowaniu złowiliśmy jako cały statek tylko kilka rybek i kalmary
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Na efekty wędkowania wcale nie trzeba długo czekać..
Pare minut i jest pierwsza rybka jaka kolorowa...
No trip no life
Nasz drugi guide nie chce byc gorszy i też się pręży,aby pokazać nam owocny fiszing ..
No trip no life
Mój mąż też sie bierze za łowienie ryb i... pełen sukces Jest jedna rybka , za chwilę kolejna..
Jedno jest pewne.. z głodu nie umrzemy. Na lunch będziemy mieli co jeść
No trip no life
I dopływamy do Kayangel .. z daleka widać ląd
No trip no life
Nelcia,
Takich Ładnych rybek na lunch bym nie zjadł,no chyba,że nie widziałbym ich przed usmazeniem .
Kiedyś w Egipcie połakomiłem sie na rybki które później widziałem na rafie i nie dość ,ze nie były smaczne ,to poza pieknym widokiem na talerzu mięsa prawie nie było.Od tamtego zdarzenia nie jem tam małych kolorowych rybek,ale to tylko ja tak mam,może dlatego,że rybki z rafy uważam za przyjaciółki.Na takim wędkowaniu złowiliśmy jako cały statek tylko kilka rybek i kalmary
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Ale wodaaaaaaa O mamuniu....
Nelciu, jak smakowały te rybki?
Janjus, moja córka w ten sposób została wegetarianką. Nie je ani mięsa ani ryb
Umilko, woda miała rzeczywiście niesamowity kolor *hang3* o lunchu jeszcze napiszę..
Wysepki - cel naszej wyprawy , coraz bliżej
Lazur niemilosiernie bije po oczach
No trip no life
Wooow, jakie kolory! Ile różnych odcieni niebieskiego. Coś pięknego!
Joasiu, lazurowy obłęd
Łódka nie podpływa pod sam brzeg, bo jest za płytko. Wychodzimy więć z łajby prosto do wody i idziemy do brzegu wysepki
Woda fantastyczna.. ciepla, prawie przezroczysta, mieniąca się w słońcu
No trip no life
Nelcia, nie mogę wyjść z zachwytu błękitu wody... Coś niesamowitego.
A co do złotych rybek, to jakie miałaś życzenia?