Tego dnia mieliśmy czas wolny. Po śniadaniu w hotelu wybrałem się na spacer wzdłuż wybrzeża. Po powrocie zażyłem kąpieli w hotelowym basenie. O 12:00 musieliśmy się wykwaterować i opuścić pokoje. Resztę czasu spędziłem głównie na leżaku przy basenie (z przerwą na wyjście obiadowe, do jednej z pobliskich tawern). Ok. 17:30 wyruszyliśmy autokarem na lotnisko. Planowy wylot miał nastąpić o 19:55, faktycznie samolot oderwał się od ziemi kilkanaście minut później. Ponownie lecieliśmy samolotem Boeing 737-800 należącym do linii lotniczych Travel Service. Na lotnisku w Warszawie wylądowaliśmy o 22:36 czasu polskiego (czyli 23:36 czasu cypryjskiego) i tak zakończyła się moja kolejna zagraniczna podróż.
A to już Larnaka i miejscowy kościół katolicki
Na koniec tego dnia basen hotelowy wieczorową porą
3 V 2015 r. (niedziela)
Tego dnia mieliśmy czas wolny. Po śniadaniu w hotelu wybrałem się na spacer wzdłuż wybrzeża. Po powrocie zażyłem kąpieli w hotelowym basenie. O 12:00 musieliśmy się wykwaterować i opuścić pokoje. Resztę czasu spędziłem głównie na leżaku przy basenie (z przerwą na wyjście obiadowe, do jednej z pobliskich tawern). Ok. 17:30 wyruszyliśmy autokarem na lotnisko. Planowy wylot miał nastąpić o 19:55, faktycznie samolot oderwał się od ziemi kilkanaście minut później. Ponownie lecieliśmy samolotem Boeing 737-800 należącym do linii lotniczych Travel Service. Na lotnisku w Warszawie wylądowaliśmy o 22:36 czasu polskiego (czyli 23:36 czasu cypryjskiego) i tak zakończyła się moja kolejna zagraniczna podróż.
I garść fotek z tego dnia (m.in. widoki z pokoju hotelowego i ze spaceru wzdłuż wybrzeża)