Został nam jeszcze obiadek w restauracji przy zamku, zakupy na dość licznych, regionalnych stoiskach i powrót autobusem do Bukaresztu skąd lecimy do domu.
Ostatnie spojrzenie na góry, które są już coraz niższe...
Na lotnisku odzyskujemy swoje bagaże główne i fruu do domu
I to by bylo na tyle...5 dni - tylko 5 dni, a udało się trochę miejsc zobaczyć. Przede wszystkim jednak udało mi się zasmakować w przygodzie off roadowej i podobało mi się Rumunię jak najbardziej polecam, sama chętnie odwiedzilabym jeszcze raz ten kraj, ale rejony wybrałabym już inne KONIEC
O matko!!!! Absolutnie obłędne zdjęcia, absolutnie obłędna Rumunia, absolutnie obłędne miejsca!!!! Rany ja ze swoimi zdjęciami... :wstyd:
Dzięki za relację, dzięki Tobie mam już kolejną listę miejsc na nast wyprawę.
Zdradź tylko jak się można za darmo wkręcić w tak cudowną wycieczkę? Żart oczywiście
Napisz mi z perspektywy czasu i miejsc - Bukareszt warto? Absolutnie wszędzie nam odradzano. Że syf, że bezdomne dzieci, że dzieci wąchające klej, że złodzieje itd. A jestem oczarowana Twoimi zdjęciami.
Odradzano nam też Brasov - określając je wielkim roczarowaniem. Co o nim sądzisz?
I faktycznie Twoja Rumunia jest całkiem inna od naszej ale tak samo wspaniała. Kurde tęsknię
Fajna taka off wyprawa. Znajomi jechali tak z zorganizowaną ekipą z PL do...Albanii. W jedną str tylko polnymi/górskimi drogami. Oj bolały tyłki
marinik a dlaczego zarzuciłeś Rumunię ? Co innego w planach? pochwal się
Mała, bo ze mna to tak, ze planow alternatywnych powstaje masa, a finanse i czas urlopowy to starcza na zaledwie czastke. Ale nie zarzucilem - trasa rumunska opracowana - bardzo intensywna i mam nadzieje, ze kiedys sie uda. A w tym roku zamiast Rumunii bedzie Gruzja - tez intenswynie.
Mała, bo ze mna to tak, ze planow alternatywnych powstaje masa, a finanse i czas urlopowy to starcza na zaledwie czastke. Ale nie zarzucilem - trasa rumunska opracowana - bardzo intensywna i mam nadzieje, ze kiedys sie uda. A w tym roku zamiast Rumunii bedzie Gruzja - tez intenswynie.
Widzę że Twój zajob podobny do naszego. U nas też tras alternatywnych masa tylko ani czas ani portfel nie chce być z gumy.
Cholernie w takim razie czekam na Twoją relację z Gruzji bo...to jedno z moich marzeń. Miałam taką chwilową fiksację i czytałam o nich wszystko co wpadło w łapy. To był też czas mega tanich biletów. Teraz ciut podrożały. Marzenia zostały ale nie ukrywam że chęci już ciut mniej bo po ost wyprawie stwierdziliśmy że jednak najwygodniej mieć swój samochód pod nosem a na podróżowanie z plecakami już po prostu nie mam siły. Ale czekam na Twoją relację i przebieram nogami Może kiedyś już bez dzieci
Kolka, nie dotarłam do innego forum, więc dopiero teraz przeczytałam twoją relację.
Rumunia była u mnie pierwszą " zagranicą", choć nie wszystkie miejsca nam się pokrywają, to wspominam tą wycieczkę z rozrzewnieniem. Wtedy to się nie jexdziło, tak jak teraz!!!!!
U ciebie piękne widoczki gór, przyrody i klimatycznych miasteczek.
MaLa - czy Bukareszt warto? To zależy czy lubisz zwiedzać, bo fajnych budowli tam pod dostatkiem Jest tam też dużo parków, ale co można zobaczyć przez godzinę... a chyba tylko tyle tam byłam.
Ja jednak wolę napawać się pięknymi widokami i przyrodą. Natomiast Brasov w/g mnie baardzo warto! *good3* szczególnie podobała mi się starówka - hehe...tylko starówkę widziałam
Sinaia jest też śliczna. Dla mnie jednak Rumunia to przede wszystkim góry, monastyry, prawdziwa wieś i palinka Ogólnie bardzo polecam...Rumunię - nie palinkę
I co Ty opowiadasz o swoich zdjęciach?! Są świetne! Naturalne, żywiołowe - dla mnie ekstra!
Piękna impreza we wspaniałej scenerii Transylwanii. Miło było przypomnieć sobie wiele miejsc, które miałem okazję odwiedzić kilka lat temu. Pozdrawiam.
Został nam jeszcze obiadek w restauracji przy zamku, zakupy na dość licznych, regionalnych stoiskach i powrót autobusem do Bukaresztu skąd lecimy do domu.
moje zakupy
I wyjeżdżamy z tego urokliwego miasteczka
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Ostatnie spojrzenie na góry, które są już coraz niższe...
Na lotnisku odzyskujemy swoje bagaże główne i fruu do domu
I to by bylo na tyle...5 dni - tylko 5 dni, a udało się trochę miejsc zobaczyć. Przede wszystkim jednak udało mi się zasmakować w przygodzie off roadowej i podobało mi się
Rumunię jak najbardziej polecam, sama chętnie odwiedzilabym jeszcze raz ten kraj, ale rejony wybrałabym już inne
KONIEC
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
O matko!!!! Absolutnie obłędne zdjęcia, absolutnie obłędna Rumunia, absolutnie obłędne miejsca!!!! Rany ja ze swoimi zdjęciami... :wstyd:
Dzięki za relację, dzięki Tobie mam już kolejną listę miejsc na nast wyprawę.
Zdradź tylko jak się można za darmo wkręcić w tak cudowną wycieczkę? Żart oczywiście
Napisz mi z perspektywy czasu i miejsc - Bukareszt warto? Absolutnie wszędzie nam odradzano. Że syf, że bezdomne dzieci, że dzieci wąchające klej, że złodzieje itd. A jestem oczarowana Twoimi zdjęciami.
Odradzano nam też Brasov - określając je wielkim roczarowaniem. Co o nim sądzisz?
I faktycznie Twoja Rumunia jest całkiem inna od naszej ale tak samo wspaniała. Kurde tęsknię
Fajna taka off wyprawa. Znajomi jechali tak z zorganizowaną ekipą z PL do...Albanii. W jedną str tylko polnymi/górskimi drogami. Oj bolały tyłki
marinik a dlaczego zarzuciłeś Rumunię ? Co innego w planach? pochwal się
Ciągle przed siebie...
Mała, bo ze mna to tak, ze planow alternatywnych powstaje masa, a finanse i czas urlopowy to starcza na zaledwie czastke. Ale nie zarzucilem - trasa rumunska opracowana - bardzo intensywna i mam nadzieje, ze kiedys sie uda. A w tym roku zamiast Rumunii bedzie Gruzja - tez intenswynie.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Cholernie w takim razie czekam na Twoją relację z Gruzji bo...to jedno z moich marzeń. Miałam taką chwilową fiksację i czytałam o nich wszystko co wpadło w łapy. To był też czas mega tanich biletów. Teraz ciut podrożały. Marzenia zostały ale nie ukrywam że chęci już ciut mniej bo po ost wyprawie stwierdziliśmy że jednak najwygodniej mieć swój samochód pod nosem a na podróżowanie z plecakami już po prostu nie mam siły. Ale czekam na Twoją relację i przebieram nogami Może kiedyś już bez dzieci
sorry za OT
Ciągle przed siebie...
Kolka, nie dotarłam do innego forum, więc dopiero teraz przeczytałam twoją relację.
Rumunia była u mnie pierwszą " zagranicą", choć nie wszystkie miejsca nam się pokrywają, to wspominam tą wycieczkę z rozrzewnieniem. Wtedy to się nie jexdziło, tak jak teraz!!!!!
U ciebie piękne widoczki gór, przyrody i klimatycznych miasteczek.
No i ta przygoda z 4x4!!!!!
Wielkie dzięki za relację.
Mariola
Dziękuję
MaLa - czy Bukareszt warto? To zależy czy lubisz zwiedzać, bo fajnych budowli tam pod dostatkiem Jest tam też dużo parków, ale co można zobaczyć przez godzinę... a chyba tylko tyle tam byłam.
Ja jednak wolę napawać się pięknymi widokami i przyrodą. Natomiast Brasov w/g mnie baardzo warto! *good3* szczególnie podobała mi się starówka - hehe...tylko starówkę widziałam
Sinaia jest też śliczna. Dla mnie jednak Rumunia to przede wszystkim góry, monastyry, prawdziwa wieś i palinka Ogólnie bardzo polecam...Rumunię - nie palinkę
I co Ty opowiadasz o swoich zdjęciach?! Są świetne! Naturalne, żywiołowe - dla mnie ekstra!
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka, co za piekne ujecie
taki tajemniczy, krajobraz !!
No trip no life
Akurat to zdjęcie było zrobione w czasie jazdy Ae takie krajobrazy właśnie królują w Rumunii
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Piękna impreza we wspaniałej scenerii Transylwanii. Miło było przypomnieć sobie wiele miejsc, które miałem okazję odwiedzić kilka lat temu. Pozdrawiam.