Asiu, jakże się cieszę, że pokazujesz miasto w którym będę za troche więcej niż 2 miesiące bardzo mi się podoba Tallin w Twoim wydaniu, choć ja bedę tam tylko 1 dzień, więc z pewnością nie zobaczę aż tylu ciekawych miejsc, które pokazujesz, ale zawsze to fajna "ściągawka" co warto zobaczyc w wolnym czasie; Super!
Piea mogę ci pożyczyć przewodniki: po Estonii, z którego korzystałam oraz niedawno odkryty przewodnik po moim tacie: Estonia Litwa i Łotwa, ale ma swoje lata, choć zabytki się pewnie nie zmienily.
Idąc ulicą Pikk Jalg z XIV wiecznymi budynkami, mijając kolejny sklepik z suwenirami daleka widzimy Sobór św. Aleksandra Newskiego To zdecydowanie wyróżniający się obiekt w Tallinie. Jak dla mnie obowiązkowy obiekt do zobaczenia.
Sobór św. Aleksandra Newskiego na wzgórzu Tompea, Katedra metropolitalna Kościoła Prawosławnego wzniesiona została w latach 1893–1900 z inicjatywy gubernatora estońskiego miała być symbolem panowania rosyjskiego w Estonii, przyczynić się do upowszechniania prawosławia i rusyfikacji Estończyków. Sobór wybudowany został w stylu bizantyjsko – rosyjskim, ma 3 absydy i 5 kopulastych kopuł. Może pomieścić 1500 wiernych.
Na mnie zrobił naprawdę duże wrażenie. Piękny i odbiegający stylem od innych okolicznych budynków.
Fajny sklepik z pamiątkami (tego dnia z uwagi na zwiedzanie w grupie niec nie zakupiłam, ostatniego dnia nie udało mi się tu dotrzeć (wydawało mi się, że jest w innym miejscu) oraz tablica podpowiadająca gdzie jesteśmy.
Zaraz obok jest Katedra Najświętszej Marii Panny w Tallinnie – główny estoński kościół luterański i jeden z trzech funkcjonujących kościołów średniowiecznych w Tallinnie. Pierwotny drewniany kościół powstał w tym miejscu w 1219 r., zaraz po zdobyciu kraju przez Duńczyków.
Obok stoisko z Estońskimi specjałami: orzeszkami i specjalnym grzanym winem (połączenie czerwonego wina z legendarnym likierem Vana Tallin.
Dalej idziemy do kolejnej atrakcji, którą polecam wszystkim, a szczególnie miłośnikom pięknych widoków. Z platforma widokowej Kohtuotsa jest piękny widok na dolne miasto. Widać stąd wieżę Kościoła św. Olafa, Wieżę Ratuszową (to ta chuda wieża), liczne mniejsze baszty miejskie widać też nowoczesne budynki centrum Tallina. W dali widok na Zatokę Fińską za którą leżą Helsinki.
coraz bardziej mi się ten Tallin podoba; piękne miejsca tam Asiu zobaczyłaś... (a czy do tej cerkwii Aleksandra Newskiego miałaś okazję wejśc do środka? jesli tak, to pokaż zdjęcia z wnętrz; nie wiem dlaczego ale bardzo lubię atmosferę panującą w cerkwiach! bardziej jak w naszych kościołach, zdecydowanie!
ps. te jesienne foty z kolorowymi drzewami - super!
Asiu, jakże się cieszę, że pokazujesz miasto w którym będę za troche więcej niż 2 miesiące bardzo mi się podoba Tallin w Twoim wydaniu, choć ja bedę tam tylko 1 dzień, więc z pewnością nie zobaczę aż tylu ciekawych miejsc, które pokazujesz, ale zawsze to fajna "ściągawka" co warto zobaczyc w wolnym czasie; Super!
Piea mogę ci pożyczyć przewodniki: po Estonii, z którego korzystałam oraz niedawno odkryty przewodnik po moim tacie: Estonia Litwa i Łotwa, ale ma swoje lata, choć zabytki się pewnie nie zmienily.
Asiu, jeszcze jedno...
bardzo dziekuję Ci za propozycję i chęć pomocy, ale będe w tym Tallinie tak krótko, że chyba nie ma sensu zawracać sobie głowy z przesyłką a potem odsyłką:)
wg programu ma być tam po zwiedzaniu z przewodnikiem raptem tylko 1 godzinka czasu wolnego (wiem to od znajomego, który był na tej wycieczce 2 lata temu), więc raczej niewiele w tym czasie dozwiedzam:) skończy się pewnie jak zwykle jakąś kawką w knajpie:) , ale w razie czego mam jakiś stary przewodnik w zasobach własnych , więc jakby co- to coś tam o tym Talinie napisano
mój jest taki:
a program oficjalny na Tallin mamy taki:
Po śniadaniu i wykwaterowaniu przejazd do stolicy Estonii – Tallina. Zwiedzanie miasta z przewodnikiem, m.in.:
-park Kadriorg z pałacem, amfiteatr zwany Polem Śpiewu z panoramą miasta.
-Następnie spacer starówką dzielącą się na Górne Miasto ze średniowiecznymi murami obronnymi i basztą Długi Herman, zamkiem Toompea (siedziba rządu i parlamentu),
- dalej prawosławny sobór Aleksandra Newskiego, katedra luterańska Toomikirik (również wewnątrz), wzgórze Toompea z panoramą starówki oraz Dolne Miasto z ratuszem, głównym deptakiem miasta z Wielką Gildią kupiecką, domem Bractwa Czarnogłowych - znane jedynie w krajach bałtyckich elitarne stowarzyszenie nieżonatych kupców ;
- Czas wolny,
- zakwaterowanie w hotelu w okolicach Tallina i nocleg.
coraz bardziej mi się ten Tallin podoba; piękne miejsca tam Asiu zobaczyłaś... (a czy do tej cerkwii Aleksandra Newskiego miałaś okazję wejśc do środka? jesli tak, to pokaż zdjęcia z wnętrz; nie wiem dlaczego ale bardzo lubię atmosferę panującą w cerkwiach! bardziej jak w naszych kościołach, zdecydowanie!
ps. te jesienne foty z kolorowymi drzewami - super!
Cerkiew w środku jeszcze będzie, bo spacerując zakreślilismy kółko
Asiu, jakże się cieszę, że pokazujesz miasto w którym będę za troche więcej niż 2 miesiące bardzo mi się podoba Tallin w Twoim wydaniu, choć ja bedę tam tylko 1 dzień, więc z pewnością nie zobaczę aż tylu ciekawych miejsc, które pokazujesz, ale zawsze to fajna "ściągawka" co warto zobaczyc w wolnym czasie; Super!
Piea mogę ci pożyczyć przewodniki: po Estonii, z którego korzystałam oraz niedawno odkryty przewodnik po moim tacie: Estonia Litwa i Łotwa, ale ma swoje lata, choć zabytki się pewnie nie zmienily.
Asiu, jeszcze jedno...
bardzo dziekuję Ci za propozycję i chęć pomocy, ale będe w tym Tallinie tak krótko, że chyba nie ma sensu zawracać sobie głowy z przesyłką a potem odsyłką:)
wg programu ma być tam po zwiedzaniu z przewodnikiem raptem tylko 1 godzinka czasu wolnego (wiem to od znajomego, który był na tej wycieczce 2 lata temu), więc raczej niewiele w tym czasie dozwiedzam:) skończy się pewnie jak zwykle jakąś kawką w knajpie:) , ale w razie czego mam jakiś stary przewodnik w zasobach własnych , więc jakby co- to coś tam o tym Talinie napisano
mój jest taki:
a program oficjalny na Tallin mamy taki:
Po śniadaniu i wykwaterowaniu przejazd do stolicy Estonii – Tallina. Zwiedzanie miasta z przewodnikiem, m.in.:
-park Kadriorg z pałacem, amfiteatr zwany Polem Śpiewu z panoramą miasta.
-Następnie spacer starówką dzielącą się na Górne Miasto ze średniowiecznymi murami obronnymi i basztą Długi Herman, zamkiem Toompea (siedziba rządu i parlamentu),
- dalej prawosławny sobór Aleksandra Newskiego, katedra luterańska Toomikirik (również wewnątrz), wzgórze Toompea z panoramą starówki oraz Dolne Miasto z ratuszem, głównym deptakiem miasta z Wielką Gildią kupiecką, domem Bractwa Czarnogłowych - znane jedynie w krajach bałtyckich elitarne stowarzyszenie nieżonatych kupców ;
- Czas wolny,
- zakwaterowanie w hotelu w okolicach Tallina i nocleg.
i to tyle z Tallina....
Główne miejsca zobaczycie, ja pokażę troszeczke więcej. Fajnie by było jak byście spali blisko centrum, wtedy można zobaczyć Tallin wieczorową porą.
Piea mogę ci pożyczyć przewodniki: po Estonii, z którego korzystałam oraz niedawno odkryty przewodnik po moim tacie: Estonia Litwa i Łotwa, ale ma swoje lata, choć zabytki się pewnie nie zmienily.
Idąc ulicą Pikk Jalg z XIV wiecznymi budynkami, mijając kolejny sklepik z suwenirami daleka widzimy Sobór św. Aleksandra Newskiego To zdecydowanie wyróżniający się obiekt w Tallinie. Jak dla mnie obowiązkowy obiekt do zobaczenia.
Sobór św. Aleksandra Newskiego na wzgórzu Tompea, Katedra metropolitalna Kościoła Prawosławnego wzniesiona została w latach 1893–1900 z inicjatywy gubernatora estońskiego miała być symbolem panowania rosyjskiego w Estonii, przyczynić się do upowszechniania prawosławia i rusyfikacji Estończyków. Sobór wybudowany został w stylu bizantyjsko – rosyjskim, ma 3 absydy i 5 kopulastych kopuł. Może pomieścić 1500 wiernych.
Na mnie zrobił naprawdę duże wrażenie. Piękny i odbiegający stylem od innych okolicznych budynków.
Fajny sklepik z pamiątkami (tego dnia z uwagi na zwiedzanie w grupie niec nie zakupiłam, ostatniego dnia nie udało mi się tu dotrzeć (wydawało mi się, że jest w innym miejscu) oraz tablica podpowiadająca gdzie jesteśmy.
Zaraz obok jest Katedra Najświętszej Marii Panny w Tallinnie – główny estoński kościół luterański i jeden z trzech funkcjonujących kościołów średniowiecznych w Tallinnie. Pierwotny drewniany kościół powstał w tym miejscu w 1219 r., zaraz po zdobyciu kraju przez Duńczyków.
Obok stoisko z Estońskimi specjałami: orzeszkami i specjalnym grzanym winem (połączenie czerwonego wina z legendarnym likierem Vana Tallin.
Dalej idziemy do kolejnej atrakcji, którą polecam wszystkim, a szczególnie miłośnikom pięknych widoków. Z platforma widokowej Kohtuotsa jest piękny widok na dolne miasto. Widać stąd wieżę Kościoła św. Olafa, Wieżę Ratuszową (to ta chuda wieża), liczne mniejsze baszty miejskie widać też nowoczesne budynki centrum Tallina. W dali widok na Zatokę Fińską za którą leżą Helsinki.
Nieopodal jest drugi punkt widokowy - Platforma widokowa Patkuli. Tu też warto podejść. Po drodze wąskie uliczki i ciekawe wystawy.
Piękna jest tallińska starówka. Miałem okazję spacerować po jej uroczych uliczkach kilkanaście lat temu...
coraz bardziej mi się ten Tallin podoba; piękne miejsca tam Asiu zobaczyłaś... (a czy do tej cerkwii Aleksandra Newskiego miałaś okazję wejśc do środka? jesli tak, to pokaż zdjęcia z wnętrz; nie wiem dlaczego ale bardzo lubię atmosferę panującą w cerkwiach! bardziej jak w naszych kościołach, zdecydowanie!
ps. te jesienne foty z kolorowymi drzewami - super!
Piea
Asiu, jeszcze jedno...
bardzo dziekuję Ci za propozycję i chęć pomocy, ale będe w tym Tallinie tak krótko, że chyba nie ma sensu zawracać sobie głowy z przesyłką a potem odsyłką:)
wg programu ma być tam po zwiedzaniu z przewodnikiem raptem tylko 1 godzinka czasu wolnego (wiem to od znajomego, który był na tej wycieczce 2 lata temu), więc raczej niewiele w tym czasie dozwiedzam:) skończy się pewnie jak zwykle jakąś kawką w knajpie:) , ale w razie czego mam jakiś stary przewodnik w zasobach własnych , więc jakby co- to coś tam o tym Talinie napisano
mój jest taki:
a program oficjalny na Tallin mamy taki:
Po śniadaniu i wykwaterowaniu przejazd do stolicy Estonii – Tallina. Zwiedzanie miasta z przewodnikiem, m.in.:
-park Kadriorg z pałacem, amfiteatr zwany Polem Śpiewu z panoramą miasta.
-Następnie spacer starówką dzielącą się na Górne Miasto ze średniowiecznymi murami obronnymi i basztą Długi Herman, zamkiem Toompea (siedziba rządu i parlamentu),
- dalej prawosławny sobór Aleksandra Newskiego, katedra luterańska Toomikirik (również wewnątrz), wzgórze Toompea z panoramą starówki oraz Dolne Miasto z ratuszem, głównym deptakiem miasta z Wielką Gildią kupiecką, domem Bractwa Czarnogłowych - znane jedynie w krajach bałtyckich elitarne stowarzyszenie nieżonatych kupców ;
- Czas wolny,
- zakwaterowanie w hotelu w okolicach Tallina i nocleg.
i to tyle z Tallina....
Piea
Cerkiew w środku jeszcze będzie, bo spacerując zakreślilismy kółko
Główne miejsca zobaczycie, ja pokażę troszeczke więcej. Fajnie by było jak byście spali blisko centrum, wtedy można zobaczyć Tallin wieczorową porą.