ja to nawet nie wiem jeszcze czy za nimi przepadam czy nie przepadam? bo szczerze mówiąc nie znam żadnego Estończyka ani Łotysza ani nie byłam jeszcze w ogóle w tych krajach ; natomiast kraju jako kraju, czy urody jego miast - NIGDY nie oceniam po zaszłościach historycznych czy innych "tego typu" wydarzeniach .....
trochę mnie uprzedziłaś Piea z tymi uprzedzeniami i też nie mam żadnych uprzedzeń historycznych, bo przecież żaden kraj, w tym również Polska, nie ma w swych dziejach zapisanych tylko samych jasnych kart
...taaa, miasto..."nietuzinkowe" i faktycznie warte pokazania !!!! : )
tyle że...nie przepadam za estami i łotyszami...zawsze mi sie przypomina "zbrodnia w Podgajach" : (
Na temat udziału Łotyszy w zbrodni w Podgajach znalazłem dwie nieco sprzeczne ze sobą informacje. Według pierwszej, w Podgajach 2 lutego 1945 roku SS-mani z Kampfgruppe Elster, wchodzącej w skład 15 Dywizji Grenadierów Waffen-SS (łotewskiej), dokonali zbrodni wojennej na 32 polskich jeńcach. Według drugiej, formacja Waffen-SS o tej nazwie rzeczywiście istniała, jednak w sierpniu i wrześniu 1944 roku walczyła przeciw aliantom zachodnim we Francji i skapitulowała 18 września 1944 roku przed oddziałami amerykańskimi na moście Beaugency. Jednostka ta liczyła około 25 tysięcy żołnierzy i miała czysto niemiecki skład osobowy (nazwa grupy pochodziła od nazwiska dowódcy B. H. Elstera). Możliwość istnienia grupy o identycznej nazwie w składzie wojsk łotewskich (wspomnianej 15 Dywizji Grenadierów Waffen-SS) na froncie wschodnim nie jest wykluczona, ale pozostaje bardzo mało prawdopodobna i nie została potwierdzona przez przekazy źródłowe. Znalazłem też informację, że zbrodni w Podgajach dokonali żołnierze z 48 Pułku Grenadierów Pancernych Waffen-SS "General Seyffardt", wchodzącego w skład holenderskiej 23. Dywizji Waffen-SS "Nederland". Nie spotkałem się natomiast z relacjami o udziale żołnierzy estońskich w tej zbrodni na polskich jeńcach.
achernar51swiat, również spotykałem "info",które albo dementowało albo potwierdzało udział estów w zbrodniach wojennych. w odróznieniu od przedmówców ja mam "uprzedzenia" co do kilku nacji z powodu..."historycznych zaszłości" ; )
—
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
achernar51swiat, również spotykałem "info",które albo dementowało albo potwierdzało udział estów w zbrodniach wojennych. w odróznieniu od przedmówców ja mam "uprzedzenia" co do kilku nacji z powodu..."historycznych zaszłości" ; )
Cóż, zbrodnie wojenne popełniali żołnierze różnych armii, przy czym skala tych zbrodni popełnionych przez Estończyków czy Łotyszy blednie wobec "osiągnięć" Niemców, czy Rosjan na tym polu. Ale czy to oznacza, że mamy być uprzedzeni do współcześnie żyjących przedstawicieli tych narodów? Fakt, ostatnio Rosjanie popełniają wiele zbrodni wojennych na Ukrainie, ale też nie można z tego powodu obwiniać za to wszystkich z nich...
Asiu...pięknie pokazane miasto szczególnie w pamieci mi zapadła stara część i ta przemysłowa ))) wiem ,ze warto się tam wybrać no i tak jak piszesz -może warto popłynąć sobie do Helsinek mimo tego ,ze tam bylismy to z ochotą bym te twa miejsca połączyła )) więc moze kiedyś jeszcze zdązę .
Asiu...pięknie pokazane miasto szczególnie w pamieci mi zapadła stara część i ta przemysłowa ))) wiem ,ze warto się tam wybrać no i tak jak piszesz -może warto popłynąć sobie do Helsinek mimo tego ,ze tam bylismy to z ochotą bym te twa miejsca połączyła )) więc moze kiedyś jeszcze zdązę .
...taaa, miasto..."nietuzinkowe" i faktycznie warte pokazania !!!! : )
tyle że...nie przepadam za estami i łotyszami...zawsze mi sie przypomina "zbrodnia w Podgajach" : (
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
ja to nawet nie wiem jeszcze czy za nimi przepadam czy nie przepadam?
bo szczerze mówiąc nie znam żadnego Estończyka ani Łotysza ani nie byłam jeszcze w ogóle w tych krajach ; natomiast kraju jako kraju, czy urody jego miast - NIGDY nie oceniam po zaszłościach historycznych czy innych "tego typu" wydarzeniach .....
Piea
trochę mnie uprzedziłaś Piea z tymi uprzedzeniami
i też nie mam żadnych uprzedzeń historycznych, bo przecież żaden kraj, w tym również Polska, nie ma w swych dziejach zapisanych tylko samych jasnych kart
papuas
Na temat udziału Łotyszy w zbrodni w Podgajach znalazłem dwie nieco sprzeczne ze sobą informacje. Według pierwszej, w Podgajach 2 lutego 1945 roku SS-mani z Kampfgruppe Elster, wchodzącej w skład 15 Dywizji Grenadierów Waffen-SS (łotewskiej), dokonali zbrodni wojennej na 32 polskich jeńcach. Według drugiej, formacja Waffen-SS o tej nazwie rzeczywiście istniała, jednak w sierpniu i wrześniu 1944 roku walczyła przeciw aliantom zachodnim we Francji i skapitulowała 18 września 1944 roku przed oddziałami amerykańskimi na moście Beaugency. Jednostka ta liczyła około 25 tysięcy żołnierzy i miała czysto niemiecki skład osobowy (nazwa grupy pochodziła od nazwiska dowódcy B. H. Elstera). Możliwość istnienia grupy o identycznej nazwie w składzie wojsk łotewskich (wspomnianej 15 Dywizji Grenadierów Waffen-SS) na froncie wschodnim nie jest wykluczona, ale pozostaje bardzo mało prawdopodobna i nie została potwierdzona przez przekazy źródłowe. Znalazłem też informację, że zbrodni w Podgajach dokonali żołnierze z 48 Pułku Grenadierów Pancernych Waffen-SS "General Seyffardt", wchodzącego w skład holenderskiej 23. Dywizji Waffen-SS "Nederland". Nie spotkałem się natomiast z relacjami o udziale żołnierzy estońskich w tej zbrodni na polskich jeńcach.
achernar51swiat, również spotykałem "info",które albo dementowało albo potwierdzało udział estów w zbrodniach wojennych. w odróznieniu od przedmówców ja mam "uprzedzenia" co do kilku nacji z powodu..."historycznych zaszłości" ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
achernar51swiat, również spotykałem "info",które albo dementowało albo potwierdzało udział estów w zbrodniach wojennych. w odróznieniu od przedmówców ja mam "uprzedzenia" co do kilku nacji z powodu..."historycznych zaszłości" ; )
Cóż, zbrodnie wojenne popełniali żołnierze różnych armii, przy czym skala tych zbrodni popełnionych przez Estończyków czy Łotyszy blednie wobec "osiągnięć" Niemców, czy Rosjan na tym polu. Ale czy to oznacza, że mamy być uprzedzeni do współcześnie żyjących przedstawicieli tych narodów? Fakt, ostatnio Rosjanie popełniają wiele zbrodni wojennych na Ukrainie, ale też nie można z tego powodu obwiniać za to wszystkich z nich...
Asiu...pięknie pokazane miasto
szczególnie w pamieci mi zapadła stara część i ta przemysłowa ))) wiem ,ze warto się tam wybrać no i tak jak piszesz -może warto popłynąć sobie do Helsinek
mimo tego ,ze tam bylismy to z ochotą bym te twa miejsca połączyła )) więc moze kiedyś jeszcze zdązę .
Cieszę się, że zachęciłam