--------------------

____________________

 

 

 



The Best of....czyli co moje gały na Filipinach widziały...;) Bohol+Boracay

279 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Daga ale odważna Twoja córcia z Prezesem,    SZOK, SZOK, SZOK , za żadne skarby nie zasiadłabym na tym rowerku    Crazy  od samego patrzenie mi się kręci w głowie hehe  nawet jakby mi ktoś za tą przejaźdzkę i odwagę , zafundował potem Bora Bora ...  Crazy Stop  to bym się nie skusiła hehe..nawet chyba butelka rumu by nie przełamała strachu  hehe..a z ciekawości  ile taka przygoda..kosztuje ?

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

edyta11 :

no ja nie moge.

!!!

a mówia ż eja szybko robię relacje!!!Shok

Daga bomba:)

juz na fb widziałam ze się działo:)

zgraja was była przednia:) jak turnus z Itaki:) uwielbiam te wasze rodzinno-kumpelskie-przyjacielskie sielskie wyprawy

a bo my Edi to za "przyjacielscy" Lol jesteśmy heheheheeh

i jak KTOS pyta to odmówić nie potrafimy Pleasantry

ale na serio....to ekipa była MEGA,wesoła,kolorowa,kajtowo-luzacka ,kazdy ROBIŁ to na co miał ochotę Ok

a wieczorem "był Luksemburk,chata,szkło...."heheheheheh i te SPRAWY Yahoo

Krazyła u nas taka anegdotka,że skoro jestesmy w TROPIKACH to trza dbać o zdrowie i nasz Najwyższy kolega przypomniała sobie,że czytając "W pustyni i w puszczy" - gdy zachorował Nel,to Stać leczył ją....chininą - wiec UZNAŁ,że MY też POWINNISMY robic to profilaktycznie .A źe chinine zawiera tonik,to trza go było łaczyć z .....ginem ,a że gin to....."królewski napój" ( bo pija Go królowa Elka ) - to codziennie mielismy .....ODWIEDZINY KRÓLOWEJ w celach zdrowotnych Lol - ja to nawet jak wstawałam to zamiast porannej kawki od razu...."szłam na audiencję " u królowej, i nigdy nie mogłam dojść,czy głowa to mnie boli od zmiany strefy czasowej czy od "efektu dnia wczorajszego"ROFL

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Mika :

Witaj Daguś Preved i witaj w klubie powróconych i Filipinami zarażonych Biggrin

No hotelik MEGA!!! Jak przeszłam najpierw po zdjęciach, to myslałam że to Bohol Beach Club, a potem zaczęłam czytać i zaskoczyło mnie, że jednak nie. Klimaty te same, jak już wiedziałam, że inny, to faktycznie "innym okiem" zaczęłam się plaży przyglądać i róznice dostrzegać Biggrin Ale to po sąsiedzku, tak? Bliżej Alona? Tak mi z mapki wynika, bo luknęłam sobie.

A do Alona Beach mozna dojść pieszo??

Wnioskuję z Twoich opisów, że spokój Bohol i te rajskie widoczki dla Was cenniejsze niż przereklamowane Boracay Biggrin Dla nas też!!!!! Gdybym miała teraz wybierać 3 dni tu lub tu, to wybrałbym Bohol Biggrin

Do Manili mam dokładnie ten sam stosunek, co Ty. To miasto przyprawia mnie o dreszcze i na szczęście udało nam się go unknąć za każdym razem, Stop nigdy tam nie musielismy nawet nocować.

O jedzonku piszesz, że gdyby było tajskie... My na Alona Beach znajdowalismy 2 tajskie super knajpki z mega żarełkiem. Z resztą na Boracay tez do Taja chadzaliśmy czasem na lunche. Tylko na Boracay trzeba się taja naszukać, nie jest łatwo, a na maleńkiej Alona nie sposób nie znależć.

Yahoo Genialne te Wasze podniebne rowerki!!!! Yahoo Pierwszy raz coś takiego widzę!!! To zdecydownaie coś dla nas, kochamy takie atrakcje i juz bym tam wracała, choćby z powodu, żeby przeżyć taką adrenalinkę!!!!!   

Mika ,South Plams to sąsiad Bohol Beach Clubu ,sa przy jednej plaży - niestety nie ma przejścia plażą do Alona ,bo za South-em jest klif który uniemozliwia przejscie - akurat kolega który robił sobie przebieżki "zbadał" nam ten temat abysmy się nie "wpuścili w maliny" idąc plażą .Pierwszy jest Bohol Club a drugi South Palms a za nim właśńie droga na klif w kierunku Alona

Nam sanatoryjna atmosferka Panagelo STARSZNIE pasowała i była wręcz idyliczna - zresztą przy takiej ilości luda sami dla siebie tworzylismy atrakcje Ok

i nie ukrywam że sam "dojazd" na Bohol jest zdecydowanie "przyjemniejszy" niż na Boracay

a nasze "podniebne" rowerkowanie było pokłosem Waszego "lotu nad Loboć ,który TEZ.....zarealizowalismy Ok

gdyby ktos był zainteresowany,podaje "namiary" Yes 3

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

bepi :

Daga ale odważna Twoja córcia z Prezesem,    SZOK, SZOK, SZOK , za żadne skarby nie zasiadłabym na tym rowerku    Crazy  od samego patrzenie mi się kręci w głowie hehe  nawet jakby mi ktoś za tą przejaźdzkę i odwagę , zafundował potem Bora Bora ...  Crazy Stop  to bym się nie skusiła hehe..nawet chyba butelka rumu by nie przełamała strachu  hehe..a z ciekawości  ile taka przygoda..kosztuje ?

Bepi koszt kombi biletu ,czyli rowerki na linie + park linowy w wresji light ( która to okazała sie nie lajtowa ) kosztowała cos ok 1000 php za 1 os

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Mika
Obrazek użytkownika Mika
Offline
Ostatnio: 7 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 19 mar 2014

Biggrin dzięki Daguś. Namiary zapisane Biggrin Zapowiadałam co prawda, że trzeci raz na Filipiny raczej nie wrócimy... ale jak nas los tam rzuci, to tylko na tą "Waszą" plażę, któa tez czuję że troszkę jest i "nasza", choć tylko lekko odwiedzona, na fakulteciku popołudniowym... bo nie mieliśmy tyle szczęścia co Wy, żeby tam mieszkać... no i wtedy na rowerkach byśmy sobie polatali...

Ratunkuuuu... życia, urlopów i kasy nie starczy na te plano-marzenia Dash 1

marylka80
Obrazek użytkownika marylka80
Offline
Ostatnio: 2 lata 9 miesięcy temu
Rejestracja: 22 sty 2014

Na tym hamaczku to ja moglabym cale zycie spedzic Biggrin

Aga_
Obrazek użytkownika Aga_
Offline
Ostatnio: 7 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Daga Clapping

Ale się cieszę, że piszesz Smile

Chociaż oczęta nacieszę Shok Pomyśleć, że w podobnym okresie miałyśmy z Kienią tam korzystać z uroków życia Yahoo

Ba, ja nawet liczyłam, że uda mi się tak wszystko zorganizować, że spotkamy się gdzieś na szlaku Smile ale nam niestety życie plany zweryfikowało, więc będę teraz podglądac tutaj waszą wesołą gromadkę Dance 4

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

dzioby125 :

gdzie ja byłam, gdy mnie nie było Yahooale już nadrobione Yahoo Yahoo

hotel jest boski Man in love a ta knajpka obok ma super lokalny klimacik I-m so happy

cenki faktycznie sympatyczne Yes 3

chodz Dzióbku,chodż ,znajdę Ci jakąs fajną miejscóweczkę

lub ta....

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

marylka80 :

Na tym hamaczku to ja moglabym cale zycie spedzic Biggrin

hehhehehee Marylko,to mamy PODOBNIE - ja akurata TE fotkę wybrałam jako "okładkę" albumu o Boholu na picassie Biggrin

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Mika :

Biggrin dzięki Daguś. Namiary zapisane Biggrin Zapowiadałam co prawda, że trzeci raz na Filipiny raczej nie wrócimy... ale jak nas los tam rzuci, to tylko na tą "Waszą" plażę, któa tez czuję że troszkę jest i "nasza", choć tylko lekko odwiedzona, na fakulteciku popołudniowym... bo nie mieliśmy tyle szczęścia co Wy, żeby tam mieszkać... no i wtedy na rowerkach byśmy sobie polatali...

Ratunkuuuu... życia, urlopów i kasy nie starczy na te plano-marzenia Dash 1

Mika,jak znajdziesz jakiś PATEN aby pogodzić "życie-urlopy - kasę" to skrobnij kochana heheheeh,chętnie skorzystamBiggrinPleasantry

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap