Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
FILIPINY odwiedziliśmy w listopadzie 2015 roku.
To już nasza druga wizyta w tym jakże odradzanym czasie. Tym razem wszystko poszło zgodnie z założonym planem, obyło się bez nieszczęść, tajfunów czy innych nieprzychylnych zdarzeń. Dodam, że pogoda również cudna przez cały wyjazd.
Relacja z naszej pierwszej wizyty na Filipinach tutaj --> http://trip4cheap.pl/forum/relacje-filipiny/filipiny-2013-3-tyg-trip-po-wyspach
Na wstępnie chciałabym zaznaczyć, że kraj na przestrzeni tych 2 lat bardzo się zmienił moim zdaniem.
Czy na korzyść??
Hmmm.... Tutaj można podjąć szerszą dyskusję. Na pewno rozwój pod kątem insfrastruktury, mam tutaj na myśli zarówno drogi ( ich jakość ), stacje benzynowe, jak również całą insfrastrukturę hotelową, powstało mnóstwo nowych guesthousów, rodzinnych pensjonatów oraz hoteli.
Niestety ma to też swoje minusy, duuuużo więcej turystów, co za tym idzie, ceny wyższe niż 2 lata temu.
Chyba jedyna rzecz, jaka pozostała bez zmian to cena lokalnego rumu.
Nadal kosztuje 3,50 zł za 0,5l
Filipiny były najważniejszym z odwiedzonych miejsc w mojej 6 tygodniowej wyprawie. Odwiedziliśmy również Dubaj i Australię, ale o tych krajach napiszę więcej po zakończeniu filipińskiej relacji.
Loty składaliśmy do kupy przez dobre 10 miesięcy. Promocja to tu..., to tam... i w ten sposób bez żadnego ciśnienia powstał plan, który teraz chciałabym Wam przestawić:
25.10.2015 – wylot z Berlina o 11:20 liniami UIA
25.10.2015 - 29.10.2015 wizyta w Dubaju i Abu Dhabi
30.10.2015 – przylot do MANILI o 11:40 – ogarnięcie przejazdu do Banaue nocnym autobusem Ohayami bus
31.10.2015 – śniadanie po przyjeździe w Banaue, przejazd tricyklem do Batad Saddle Point (1godz jazdy), zejście do Batad village (45 minut), trekking po tarasach ryżowych i wizyta na wodospadzie - nocleg w Batad
1.11.2015 – wizyta w Bangaan village, dalej van do Bontoc i przesiadka na jeepneya do Sagady - jaskinie Sumaguing i Lumiang
2.11.2015 – adventure tour, wiszące trumny, Echo Valley, czyli Sagada cd... dalej transpoprt do Banaue i nocny autobus do Manili
3.11.2015 – chillout day - hotel Manila
4.11.2015 – wylot do SYDNEY
4.11.2015 – 11.11.2015 - pobyt w Australii
11.11.2015 – przylot do MANILI o 17:30 i dalej lot na CEBU o 22:05 – przylot o 23:15
12.11.2015 – odjazd z South Bus Terminal do OSLOB – spotkanie z rekinami wielorybimi po raz drugi
Po pływaniu wycieczka na Tumalog Falls
13.11.2015 – przejazd busem na North Terminal Cebu do przystani HAGNAYA
Dalej promem Hagnaya - Sta.Fe ( wyspa BANTAYAN )
14.11.2015 – Bantayan – Virgin Island
15.11.2015 – Bantayan – skuterowy dzień
16.11.2015 – płyniemy na wyspę MALAPASCUA
17.11.2015 – nurki z rekinami
18.11.2015 – snurki i syrenki
19.11.2015 – jedziemy na samolot do Cebu i dalej lot do Puerto Princessa
20.11.2015 – Podziemna rzeka Sabang i nocny przejazd do El Nido
21.11.2015 – El Nido - bierzemy skuter i jedziemy na Nacpan Beach
22.11.2015 – Overnight camp
23.11.2015 – Overnight camp
24.11.2015 – skuter i Marimegmeg Beach
25.11.2015 – El Nido – private tour
26.11.2015 – łódka na CORON – płyniemy ok. 7 godz.
27.11.2015 – CORON - trip A
28.11.2015 – CORON - trip B
29.11.2015 – CORON - private tour
30.11.2015 – lot do Manili
30.11.2015 – 02.12.2015 - wizyta w Dubaju
Tak wyglądał plan, a dalej zobaczycie jak z realizacją
ZAPRASZAM na Moje Filipiny !!!
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
WOW, oj zazdroszczę, szczególnie, tego,że mogłaś sobie pozwolić na tak długi urlop.
Fakt, że 6 tygodni to szmat czasu i teraz patrząc po sobie i tylko po sobie, mogę napisać, że jak dla mnie było to za długo.
Pewnie aż ciężko w to uwierzyć, ale po pewnym czasie wszystko powszednieje, rajskie miejsca również... nie doceniamy tego co jest dookoła, bo mamy to "na co dzień". Zdecydowanie najlepszym wyjazdowym okresem są osobiście dla mnie 3 tygodnie.
3 tyg = urlop idealny
Ale chciałam teraz wspomnieć o promocjach. Mając 10 miesięczny zapas czasu do wyjazdu można na luzie kompletować poszczególne odcinki lotów. Pierwszy raz kupiliśmy bilety z tak wielkim wyprzedzeniem, zazwyczaj wszystko odbywa się "na wariata".
Tutaj czasu było sporo to i można było upolować co nieco.
Łącznie odbyliśmy 14 lotów, z czego tylko 1 był opóźniony, ale o tym w dalszej części na pewno napiszę dokładniej.
Odnośnie cen wyglądały one następująco:
Berlin - Dubaj - Berlin 1074 zł
Dubaj - Manila - Dubaj 405 zł
Manila - Cebu 116 zł
Cebu - Puerto Princessa 139 zł
Coron - Manila 238 zł
Wszystkie ceny podane są za osobę i zawierają bagaż rejestrowany do 20 kg.
Podsumowując mamy kwotę 1972 zł/ osobę.
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Super Filipiny to moje marzenie
basia35
Hej Kasia , taniutko te bilety ..... 6 tygodni , to już dla mnie nie urlop , podobnie jak Ty , chyba powoli przestawałbym zauważać urlopowość całej sytuacji , jak to się mówi , przyzwyczajenie to druga natura człowieka
Kasia jaką linią leciałas do Dubaju?
Kasiu, czekałam na ta relację.. bardzo sie więc cieszę ..
6 tygodniowy urlop - hm...dla mnie marzenie , nawet nie bylam na 3 tygodniowym he he . Ale chetnie bym spróbowala i 3 i 6 tygodniowy, może kiedys sie uda, od czego są w końcu marzenia
Przebieram więc nozkami i czekam i na Filipinki ,ale i na Au , bo cos tam się nam pokryło w listopadzie..
No trip no life
6 tyg - extra, ja to bym mogła i na 3 mce jechać na urlop
Lot do Dubaju z przesiadką w Kijowie - ukraińskimi liniami UIA.
Dalej lot z Dubaju do Manili na pokładzie Cebu Pacific.
Po wylądowaniu w Manili bierzemy białą taxi z poziomu odlotów i wg ustalonych stawek jedziemy w kierunku naszego HOTELU JADE.
*** Podsumowanie cen wszystkich hoteli i pensjonatów umieszczę na końcu relacji ***
Przejazd to 150 PHP.
Podczas naszego pobytu peso obliczaliśmy wg przelicznika:
100 PHP = 8 zł
W tej chwili peso skoczyło i wynosi aktualnie 8,50 zł - 100 PHP
Miejscówka zarezerwowana przez http://www.booking.com/hotel/ph/jade-and-suites.pl.html
Hotel czysty, z małym basenem, położony w dzielnicy z mnóstwem ulicznego jedzenia, ale znajdziemy nieopodal również Pizza Hut.
Kolejny raz potraktowaliśmy Manilę jedynie jako punkt przesiadkowy i konieczny na naszej trasie.
Spędziliśmy w Manili 2 noce. Pierwsza to zaraz po przylocie, a druga przed wylotem do Australii. Zależało mi koniecznie na znalezieniu tej samej miejscówki na te 2 noce z racji długiego i męczącego wyjazdu na północ. Do Banaue wybieraliśmy się na 3 dni, więc plan był taki, aby bagaż główny porzucić/ zostawić na te 3 dni w hotelu, a na północ pojechać jedynie z plecaczkiem.
Wszystko się udało, bagaże zostały w przechowalni, a my ruszyliśmy na północ Luzonu.
Dróg dotarcia do Banaue jest kilka. W zasadzie podzieliłabym je wg katergorii:
a) męcząca, ale droga - prywatny VAN z kierowcą
b) bardzo męcząca, ale bardzo tania - publiczny BUS
Różnica w czasie to ok. 1,5 godziny
My wybraliśmy przejazd nocnym autobusem - linia Ohayami bus ( cena 450 PHP/ osobe )
Busy odjeżdżają od godz 21:00, średnio co pół godziny, albo czytaj - "kiedy się odpowiednio zapełni"
Nie mieliśmy tyle szczęścia, aby załapać się na 21:00 i finalnie ruszamy dopiero o 22:30.
--> Czas przejazdu uzależniony od warunków, ale min. to 10 godz.
Przejażdżka na szczęście jest nocna, także jeśli ktoś nie ma problemów ze snem podczas jazdy po górach to prześpi tę trasę.
Po przyjeździe czeka już na Nas przewodnik z tabliczką z moim imieniem i zaczyna się przygoda
Pierwsze widoki wynagradzają długą trasę.
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
No w końcu o oczzywiście czekam na wszystkie zaległe, nawet nie myśl że się wywiniesz
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Ooooo, to ja też zasiadam z ogromnym zainteresowaniem