Kochani bardzo dziekuje za miłe słowa, bardzo się ciesze, że tak pozytywnie odebraliście moje wypociny
Ania- nurkujących było o wiele mniej niz snoorkujacych, także jak zrobisz sobie kurs bedziesz miałą super atrakcję
Wojtek- bardzo ci zazdroszcze tego nurkowania- u mnie to raczej opcja niemożliwa z uwagi na fakt, że boje się takiej głębokiej wody, nie wiem, czy umiałabym zachowac spokój "psychiczny" mając na sobie cały ten osprzęt, ale wrażenia są zapewnie nieporównywalne ze zwykłym snoorkowaniem. Oczywiście masz w zupełności rację, że nie ma co porównywać atrakcji w Oslob z możliwością obcowania z sharkami na otwartych wodach - jednak dla takich laików jak ja to była jedyna możliwa okazja na spotkanie oko w oko, a emocje które mogłam przeżyć będę pamiętała do końca życia No i super gratki za zakup biletosów, jak dobrze pójdzie i trafimy promo tez wrócimy w lutym ponownie do raju .
Kienia - Singapur będzie może w osobnej relacji- w dziale Singapur, choć byliśmy tam króciutko bo tylko 1,5 dnia i lizneliśmy tylko chinatown i Marine nocą
Wszystkich, którzy śledzili gorąco zachęcam do odwiedzin raju póki w powijakach , choc nie powiem, że miejscami miło było otrzeć sie o cywilizację
Nalezy jednak pamietać, ze Filipiny to kierunek dość wymagający, wymaga dobrego ułożenia planu, sensownego rozplanowania trasy, i ułozenia dobrej siatki połaczeń transferów- to nie opcja light al inclusive- choc mozna i tak spędzic urlop na Filipinach wbijając sie wyłacznie na jedną z rajskich wysepek i spędzic tam dwa bite tygodnie np. na rajskim Panglao i white beach. Jednak dla wszystkich żądnych wrażeń "szwędaczy" nieumiejących usiedzieć w jednym miejscu dłużej niz kilka dni - wymaga dobrego rozplanowania. Bo Filipiny mają wiele do zaoferowania i aż żal nie pokusić się o zobaczenie kilku miejsc w jednej podróży- tym bardziej, iż połączenia lotnicze czy promowe dają duże możliwości. Trzeba tu jednak mierzyc siły na zamiary bo odległości miedzy poszczgólnymi destynacjami są dośc spore i w zasadzie zawsze ten jeden dzień nam odpada na transfer w inne miejsce.
Filipiny super
Dawaj ten Singapore
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Aguś- piękne dzięki za Filipinki waszymi oczami
Dziękuje
basia35
Kochani bardzo dziekuje za miłe słowa, bardzo się ciesze, że tak pozytywnie odebraliście moje wypociny
Ania- nurkujących było o wiele mniej niz snoorkujacych, także jak zrobisz sobie kurs bedziesz miałą super atrakcję
Wojtek- bardzo ci zazdroszcze tego nurkowania- u mnie to raczej opcja niemożliwa z uwagi na fakt, że boje się takiej głębokiej wody, nie wiem, czy umiałabym zachowac spokój "psychiczny" mając na sobie cały ten osprzęt, ale wrażenia są zapewnie nieporównywalne ze zwykłym snoorkowaniem. Oczywiście masz w zupełności rację, że nie ma co porównywać atrakcji w Oslob z możliwością obcowania z sharkami na otwartych wodach - jednak dla takich laików jak ja to była jedyna możliwa okazja na spotkanie oko w oko, a emocje które mogłam przeżyć będę pamiętała do końca życia No i super gratki za zakup biletosów, jak dobrze pójdzie i trafimy promo tez wrócimy w lutym ponownie do raju .
Kienia - Singapur będzie może w osobnej relacji- w dziale Singapur, choć byliśmy tam króciutko bo tylko 1,5 dnia i lizneliśmy tylko chinatown i Marine nocą
Wszystkich, którzy śledzili gorąco zachęcam do odwiedzin raju póki w powijakach , choc nie powiem, że miejscami miło było otrzeć sie o cywilizację
Nalezy jednak pamietać, ze Filipiny to kierunek dość wymagający, wymaga dobrego ułożenia planu, sensownego rozplanowania trasy, i ułozenia dobrej siatki połaczeń transferów- to nie opcja light al inclusive- choc mozna i tak spędzic urlop na Filipinach wbijając sie wyłacznie na jedną z rajskich wysepek i spędzic tam dwa bite tygodnie np. na rajskim Panglao i white beach. Jednak dla wszystkich żądnych wrażeń "szwędaczy" nieumiejących usiedzieć w jednym miejscu dłużej niz kilka dni - wymaga dobrego rozplanowania. Bo Filipiny mają wiele do zaoferowania i aż żal nie pokusić się o zobaczenie kilku miejsc w jednej podróży- tym bardziej, iż połączenia lotnicze czy promowe dają duże możliwości. Trzeba tu jednak mierzyc siły na zamiary bo odległości miedzy poszczgólnymi destynacjami są dośc spore i w zasadzie zawsze ten jeden dzień nam odpada na transfer w inne miejsce.
życie to nieustająca podróż
Aga melduję, że doczytałam. Bardzo dziękuję za szybkie przeprowadzenie nas przez piekło i pokazanie pięknego raju .
Twoja relacja jest niezwykle cenna dla każdego kto będzie się wybierał w tamte strony .
Pierwszy raz widzę tak dokładne i szczegółowe opisy Filipin. Wielki szacun za wysiłek i poświęcenie swojego wolnego czasu na pisanie relacji .
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Świetna relacja. I tekst, i zdjęcia, i filmiki. Fajna wakacyjna przygoda. Pozdrawiam.