Jak tam dolecieć i za ile ? (tak hipotetycznie tylko , bo wiadomo, że lepiej tego nie robić)
czyli LOT GŁÓWNY
Należy tam dotrzeć jak najtaniej. Samolotem.
Na przełomie roku 2013 i 2014 było sporo dobrych promocji na Filipinki.
Niektóre linie (jak Saudi Arabia) wywaliły świetną cenę na listopad'2013 w okolicach 1100 PLN za lot w obie strony do Manili ze startem z Mediolanu. Z tej promocji skorzystała Kasiakrotoszyn.
My skorzystalismy z promocji linii KLM - cena 1605 pln za lot w obie strony do Hongkongu. Drożej, ale z Warszawy. Nie do Manili, ale Hongkong jest juz blisko. Wprawdzie w Hongkongu trzeba będzie nocować, ale to miasto też chcieliśmy zobaczyć. No i wyjazd jest w sezonie
Biletów było sporo na styczeń, luty lub marzec.
Przyznam , że jedną z podstaw sukcesu , czyli sklepania wyjazdu po rozsądnych kosztach jest kupno biletów lotniczych w promocji , a nie w cenach standardowych.
Od czasu do czasu (co 2-4 dni) pojawiają się tam różne dziwne promocje lotnicze dotyczące różnych kierunków. Różna jest ich atrakcyjność , bo różne porty wylotowe lub przylotowe.
Jeśli juz się jednak jakieś fajne oferty pojawią , to czasu na decyzję jest niewiele. Zwykle maks kilka dni. Jeśli ktoś może podjąć w kilka dni decyzję odnośnie swojego urlopu za np 2-4 miesiące to jest to właśnie dla niego. Urlop musi dopasować pod promocję, w drugą stronę się nie da.
Jesli kupujemy bilety lotnicze z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem , to możemy to zrobić w ciemno. Na dogranie pozostałych połączeń (wyszukanie promocyjnych cen) oraz sprawy logistyczne i organizacyjne mamy mnóstwo czasu....
Zakup biletów to buła z masłem . Przez internet , na stronie przewoźnika, płatność karta kredytową wypukłą. Trzeba mieć limit kredtowy wystarczający na pokrycie kwoty cen biletów, lub jeśli bank nie daje , to zasilić rachunek karty zawczasu własnymi środkami.
Kurczę , dzisiaj upijam się na smutno. Znaczy nudno. Reszta jutro
Gdzie cudne fotki, tam i ja
http://corazdalej.pl/
Jak tam dolecieć i za ile ? (tak hipotetycznie tylko , bo wiadomo, że lepiej tego nie robić)
czyli LOT GŁÓWNY
Należy tam dotrzeć jak najtaniej. Samolotem.
Na przełomie roku 2013 i 2014 było sporo dobrych promocji na Filipinki.
Niektóre linie (jak Saudi Arabia) wywaliły świetną cenę na listopad'2013 w okolicach 1100 PLN za lot w obie strony do Manili ze startem z Mediolanu. Z tej promocji skorzystała Kasiakrotoszyn.
My skorzystalismy z promocji linii KLM - cena 1605 pln za lot w obie strony do Hongkongu. Drożej, ale z Warszawy. Nie do Manili, ale Hongkong jest juz blisko. Wprawdzie w Hongkongu trzeba będzie nocować, ale to miasto też chcieliśmy zobaczyć. No i wyjazd jest w sezonie
Biletów było sporo na styczeń, luty lub marzec.
Przyznam , że jedną z podstaw sukcesu , czyli sklepania wyjazdu po rozsądnych kosztach jest kupno biletów lotniczych w promocji , a nie w cenach standardowych.
Warto w tym celu co pewien czas zaglądać na stronę : Mleczne Podróże - promocje lotnicze
lub Fly4free.pl – tanie latanie i sposoby na tanie bilety lotnicze
Od czasu do czasu (co 2-4 dni) pojawiają się tam różne dziwne promocje lotnicze dotyczące różnych kierunków. Różna jest ich atrakcyjność , bo różne porty wylotowe lub przylotowe.
Jeśli juz się jednak jakieś fajne oferty pojawią , to czasu na decyzję jest niewiele. Zwykle maks kilka dni. Jeśli ktoś może podjąć w kilka dni decyzję odnośnie swojego urlopu za np 2-4 miesiące to jest to właśnie dla niego. Urlop musi dopasować pod promocję, w drugą stronę się nie da.
Jesli kupujemy bilety lotnicze z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem , to możemy to zrobić w ciemno. Na dogranie pozostałych połączeń (wyszukanie promocyjnych cen) oraz sprawy logistyczne i organizacyjne mamy mnóstwo czasu....
Zakup biletów to buła z masłem . Przez internet , na stronie przewoźnika, płatność karta kredytową wypukłą. Trzeba mieć limit kredtowy wystarczający na pokrycie kwoty cen biletów, lub jeśli bank nie daje , to zasilić rachunek karty zawczasu własnymi środkami.
Kurczę , dzisiaj upijam się na smutno. Znaczy nudno. Reszta jutro
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Zachęcona...zniechęcona...ale jestem
Ja sie niby nie wybieram....czyli bezpiecznie czytac moge......
Witaj Tomek!
No to lecimy z tymi nudnymi zdjeciami
A tak przy okazji to jest Cie duzo mniej...prawie nie widac Cie za ta palma
Ale nuuuuuuuuudą zawiało Ale jak już zajrzałam to .... zostanę
Dobry wieczór Ago, Pumo Katerino, Elu, Kolko i Peg
Peg. Zostajesz na własną odpowiedzialność.
Katerino. Jest mnie trochę mniej , to fakt. Na wakacjach schudłem 1 kg. Nie było co jeść w tym "Raju" .....
No i jeszcze 15 kg przed wakacjami (worek kartofli).
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Oj nie ładnie ...
Też tak sobie pomyślałem , więc doprecyzowałem nieco
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
I co pomogło