--------------------

____________________

 

 

 



Alzacja- w "kratkę" atrakcja!

110 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017
Alzacja- w "kratkę" atrakcja!

po Cyprze miałam w planach wrzucić tu jakąś kolejną Relację z tych "odbytych najbliższych czasowo" czyli nie z czasów zamierzchłych...., ale tak mnie rozochocił Archenar - dopiero co rozpoczątą Francją, że mnie wzięło na dobre.... Biggrin ; oczywiście, żeby się nie powtarzać , nie bedę tu opisywać miejsc, które pokaże nam nowy kolega, (choć nie we wszystkich z nich byłam, rzecz jasna! )  ale zahaczę w takim razie o miejsca na mapie Francji- których jego wyprawa - jak wynika z opisu trasy-  nie dosięga... i zaproszę Was do fascynującego maleńkiego zakątka tego kraju... rzadko odwiedzanego... raczej mało znanego.... za to prawdziwie baśniowego....

Tym razem zaproszę Was więc do naprawdę bajkowej Alzacji - ... krainy, która nie wiadomo tak do końca czy jest bardziej  francuska czy jednak niemiecka...? 

dla mnie to bardzo niecodzienna mieszanka, taki rzadki przykład przeciekawej mieszanki.... bo czy możecie wyobrazić sobie taki mariaż: coś co jest mocno solidne,  bardzo porządne, wręcz siermiężne!  i takie jak to się mówi  naprawdę "z górnej półki" - czyli, jak na helmutową solidność przystało! Good jaaa, gut, natürlich!!  Biggrin a do tego połączone z francuską finezją, elegancją, lekkością i wyrafinowaniem! ? ( Bonjour, Madamme, Passez une bonne journée en Alsace  ! Tender - ...??? no i własnie taka jest ..... Alzacja! 

zapraszam więc do bajkowej Krainy w Kratkę.....  krainy wybornego wina, bocianów, szyldów, okienek i oczywiście wszechogarniającego szachulca....  Preved

 

 

 

...

Piea

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 8 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...Piea,super że zaczęłaś "nowy temat" !!!!

a co do zdjęć,upewnij sie ,że wstawiasz je ZAWSZE "z albumu" a nie ze zdjęć "luźnych"...

...czasem, w ferworze pisania naprzemian ze wstawianiem,mozna wklepać fotkę nie z albumu ale "ogólną" i mimo,że jest ona w udostępnionym albumie nie bedzie jej widać

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 3 tygodnie 5 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Jestem i ja Smile

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 8 godzin 25 minut temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Alzacja jest bardzo pięknym regionem i bardzo żałuję, że nie starczyło na nią czasu podczas naszego objazdu Francji sześć lat temu. W zamierzchłych czasach, jeszcze jako student miałem okazję przejechać autostopem od Bazylei do Strasbourga właśnie przez Alzację. Pamiętam, że bardzo podobał mi się Colmar i okoliczne wioski, gdzie "załapaliśmy się" na święto wina...

Pozdrawiam. Biggrin

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Witajcie, 

Nel- pokombinuję, tak jak piszesz, zobaczymy co z tego wyjdzie...? 

Dana, mnie wrzucanie zdjęć w Google nie zajmuje az tyle czasu... idzie to całkiem sprawnie, z tym, że ja mam metodę, że: sortuję zdjecia jeszcze na karcie w aparacie; wywalam wszystko co wydaje się zbędne, potem wrzucam kartę z aparatu  w czytnik i stamtad bezpośrednio do nowo utworzonego Albumu w Google - robię wstaw i... idę gotowac obiad Biggrin  czyli odchodzę  od komputera na czas jakiś, a tam sie wczytuje... czasowo wychodzi to różnie- czasami godzinę, czasami dwie- w zależności od ilosci zdjęć, ale średnio 2-3 tys fotek wrzuca sie ok 1-do max 2 godzin; potem wyrzucam kolejne, jakieś poruszone, niewyraźne itd... - to nie jest problemem; ten zaczyna się dopiero jak chcę z tych Albumów - skopiowac tutaj na T4Ch  Wacko 2 - ZAWSZE najpierw taki Album udostepniam! a potem to juz jest dla mnie jedna wielka niepojęta loteria: raz fotki widać (z jednego Albumu) , innym razem nie widać (z innego Albumu) ???? - i nie wiem skąd to się bierze? gdzie jest problem? nie wiem... nie znam się... zarobiona jestem...  Biggrin  - zaraz zobaczymy jak będzie tutaj? 

Achernar, Witaj! , taaaa.... Colmar to taka cukierkowa perełka Alzacji... ; 

Mabro, Radek - ciekawe czy Wasze "odzyskanie wzroku" jest tylko chwilowe? Biggrin  czy na stałe?  Girl crazy  ; fotki "chwilowo" wróciły, bo zrobiłam tak jak napisałam wczoraj- te 7 zdjęc przerzucułam do mojego cypryjskiego Albumu, a stamtąd - tutaj, ale przecież nie bedę "jechać" tą metodą, bo to bez sensu... spróbuje wrzucac bezpośrednio z Alzackiego Albumu... jak dalej nie bedzie widać to.... dam sobie spokój.... , więc zaraz się okaże....   Scare  Biggrin

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

wyjazd do Alzacji odbył się kilka lat temu w tzw. Majówkę; ja generalnie od lat (odkąd moje dzieci skończyły gimnazjum) nie jestem fanką wyjeżdżania gdziekolwiek w tym terminie, ani żadnym innym obejmującym tzw"długie weekendy" i szczerze mówiąc, odkąd nie jestem już "uwiązana" wolnym czasem  w szkole - to unikam jak ognia! podobnie jak wakacji, ferii, itd... - dla mnie to "najgorsze" z możliwych terminy na szeroko rozumianą turystykę Biggrin , ale moje dziewczyny (kilka zaprzyjaźnionych kobitek) z którymi pojechałam do Alzacji - z powodów różnych zawodów- nie mogły odłożyć swojego "wolnego" na inny termin Wacko 2 , no i pojechałyśmy.... 

sama Alzacja - no przecudna! ale termin tego wyjazdu- niestety zgodnie z oczekiwaniami - tłumny i gwarny! 

Naszą babską szwędaczkę (a było nas tam aż Pięć!, więc było bardzo wesoło  Party  )  rozpoczynamy os stolicy regionu - Strassbourga! , gdzie miałyśmy zabookowany malutki i dość skromniutki (za to taniutki Biggrin ) hotelik 

uprzedzam, że niektóre zdjęcia (o ile w ogóle będzie je widać Girl blum ) są małego formatu Ireful 1 - były zgrywane z kilku róznych aparatów, a nie we wszystkich był ustawiony odpowiedni format....

Strasburg - to miasto Gutenberga i Goethego....   niezwykle gwarna w porze Majówki , kolorowa ale i kosmopolityczna niewielka metropolia, co można zauważyć szczególnie w Dzielnicy Europejskiej gdzie znalazły miejsce siedziby Rady Europy, Parlament Europejski i Trybunał Praw Człowieka, a na ulicach oprócz języka francuskiego i niemieckiego słychać też dialekt alzacki, nazywany tu językiem alemańskim.

Najpiękniejszym przykładem zabudowy miasta jest jednak stara dzielnica rzemieślników, farbiarzy, garbarzy, młynarzy i rybaków zwana tu po prostu : La Petit France - Małą Francją, gdzie niezliczona ilość domów i domków  o szachulcowej konstrukcji tworzy niezapomniany staromiejski klimat....

i co? widać zdjęcia? 

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

no to kontynuacja...

Alzacja jest niezwykle malowniczą krainą…  poprzez ukształtowanie powierzchni – bo położona wśród łagodnych wzniesień Wogezów ze wzgórzami zwanymi tutaj lokalnie :ballon (balony), podobnymi nieco do naszych bieszczadzkich połonin , kraina pełna pięknych lasów, jezior i nade wszystko malowniczych winnic na słynnym szlaku Route du Vins d’Alsace....

ale przede wszystkim dzięki tutejszej architekturze -  bowiem domy, kamienice i wszelkie zagrody budowano tu od wieków niemal wyłącznie w stylu szkieletowym (ryglowym) znanym nam szerzej jako mur pruski – choć jest to błędnie mylone z szachulcem, bo trzeba wiedzieć, że to nie jest to samo – typowy mur pruski to drewniany szkielet wypełniony najczęściej cegłą, a szachulec to podobnie  konstrukcja drewniana ale wypełniona trzciną, słomą i gliną.

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Gdziekolwiek więc byśmy się nie znaleźli w Alzacji – wszędzie znajdziemy miasta i miasteczka, wsie i malutkie wioski – pełne tego niezwykłego budownictwa  „w drewnianą kratkę” – zakonserwowaną od średniowiecza jakiś dziegciem, naftą,  gorącym olejem, albo jakimś innym smarowidłem , bo Alzacja - to krótko mówiąc taka właśnie „Kraina w Kratkę”  Yes ; gdzie  oprócz oczywiście wszędobylskich po horyzont winnic, wyśmienitych białych win (o czym szerzej napiszę Wam trochę później przy okazji wizyty w winnicy)  i symbolu Alzacji - bocianów (tak tak! - bocianów ! Biggrin ), to  najbardziej charakterystycznym elementem tego regionu Francji i najbardziej przyciągającym wzrok jest bez wątpienia właśnie to  - "zakratkowane/pokratkowane" budownictwo Biggrin , które otacza nas tu zewsząd… , a różni się tylko tym, że domy w niektórych miasteczkach są zupełnie białe i poprzecinane czarnymi bądź brązowymi belkami a inne są malowane na kolorowo.

Francuzi twierdzą że Alzacja jest najbardziej niemieckim regionem Francji Girl wacko , a Niemcy uważają (kiedyś, kiedy Alzacja terytorialnie należała jeszcze do nich) , że to najbardziej francuski region Niemiec Declare bo region ten wielokrotnie „przechodził z rąk do rąk” -  raz był francuski, a raz niemiecki... i tak kilka razy w historii… Pleasantry  ale chyba tak naprawdę Alzacja nie jest ani francuska ani niemiecka,  Alzacja to Alzacja! i kropka!  Yes 

Pod względem klimatu i atmosfery alzackich miasteczek, nieprawdopodobnych dekoracjach i detalach – czuć tu zdecydowanie powiew francuszczyzny, ale już sądząc po nazwach miejscowości (Riquewihr, Hunspach, Wissembourg, Kayserberg, Obernai, itd… ) brzmią zdecydowaną niemczyzną czy też dziwnie z niemiecka brzmiących nazwiskach alzackich „Kowalskich i Nowaków” - (Rouffach, Soultzmatt, Lautenbach, Guebwiller, Bergholtz…, ), mimo, ze region ten od ponad 100 lat jest francuski – to generalnie przeważa tu jednak niemiecka kultura jak również zdecydowanie regionalna kuchnia niemiecka, a mieszkańcy – Francuzi  mówią płynnie po niemiecku, choć wcale  nie czują się Niemcami   Biggrin  …no taka to dziwna Kraina… Girl blum  

Piea

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 11 godzin 16 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Alzację znam tylko z książek i filmów. Więc to dla mnie będzie lekcja edukacyjna , ale jaka przyjemna lekcja he he Już początek czyli mała Francja bardzo mi sie podoba

Zdjęcia są jak najbardziej ok , każdy może wrzucać przecież taką wielkość jaka mu z róznych względów odpowiada.

Babskie wyprawy sa super , tez takie bardzo lubię Yes 3

No trip no life

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 14 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Nel, zdjęcia, tak jak już pisałam wcześniej będą i większe i mniejsze, bo są niestety w różnym formacie  i były zgrywane z kilku kart i aparatów - a nie we wszystkich była ustawiona odpowiednia rozdzielczość, format, jakość, itd... stąd te padaczkowe niewielkie fotki ( i to moje własne w dodatku! Dash 1 ; dobrze, ze na innej karcie przestawiłam  u8stawienia w aparatce)  ; 

{Ta "babska majówka" należy do niezapomnianych...! oj , działo się tam! Party ; choć na babskich wyprawach bywałam wielokrotnie (i bywam do dziś) - to ta Alzacka była jak dotąd w najweselsza bo w największym babskim składzie Tender -  zawsze z reguły (jeśli już mój Małż ze mną nie jedzie- bo olimpiady!, bo jakieś mistrzostwa! bo inne prioryteta go trzymaja w chałupie Biggrin, to te babskie wypady są z reguły maxymalnie we trzy baby, czasami we dwie; a tu było nas aż Pięć! Preved

 ( a o "Małej Francji" zaraz napiszę pewną ciekawostkę.....  Crazy  ) }

Piea

Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 3 tygodnie 5 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Gdzie diabeł nie może, tam baby wyśle Smile

Te domki w kratkę fajne, w Anglii tez jest ich sporo.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap