Megizak, cieszę się, że jesteś i natrafiłaś na film o Milos, wyspa jest godna polecenia, bardzo urozmaicona, myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo dużo różnych miejsc do zobaczenia, na małej powierzchni wyspy
Pojechałaś po mnie na karpathos, trzymam kciuki żeby tak samo udało się odwiedzić Milos
Alamed, cieszę się że zwiedzasz Milos moimi oczyma
Wyspa jest bardzo ciekawa i taka inna od pozostałych greckich wysp, a co do karpathos, to dobrze, że o nim wspominacie dziewczyny, bo zapomniałam, że ja go tak całkiem jeszcze nie skończylam, miałam jeszcze opisać wrażenia z naszej nocnej drogi z górskiego Olimpos na lotnisko in
Po obejrzeniu Mandraki , jedzimy dalej zwiedzać północ wyspy , tym razem plażowanie na Firopotamos. Plaża na tyle Nam sie podoba ,że następnego dnia jedziemy drugi raz na relaks na niej
To jedna z bardziej relaksujących plaż na Milos , jej nazwa pochodzi od nazwy wioski rybackiej , w której się znajduje. Firapotamos to spokojna lazurowa woda, kilka syrmat na łodzie oraz kilka przerobionych na apartamenty pod wynajem. Na wodzie kołyszą się małe łodzie , skały otaczające plaże są wysokie i również wpadają delikatnie w odcień rudo-różowy. Obok plaży znajduje się tradycyjny cykladzki kościółek oraz ruiny , z których została w dobrym stanie brama trochę przypominająca portare na Naxos , ale oczywiście dużo mniejsza.
Miejsce do siedzenia i delektowania się widokami i sielanką
Przy syrmatach znajduję się mikro plażyczka z ładnym piaskiem oraz mały pomost z masztem i oczywiście powiewającą na nim grecką flagą . Miejsce bardzo małe ,ale dużo ciekawych miejsc przy plaży i możliwość fotografowania coraz to innych ujęć.
Ta się najbardziej rzuca w oczy
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Bajka, jeszcze nie przeczytałąm Twojego wpisu, tylko tak na szybko przeleciałam, ale ostatnio pokazywali w Tv Milos i się zauroczyłam.
Dlatego na dniach siadam i czytam, bo cos mi się zdaje, że jak tylko otworzą granicę to się tam znajdę.
megi zakopane
Hmm, nie wiedziałam,że łódki mają swoje domki
I do tego takie ładne kolorowe drzwi, podoba mi się
Kiedyś podążę Twoją relacją
Bardzo podobała mi się Twoja relacja z Karpatos też mam ją na mojej liście
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Megizak, cieszę się, że jesteś i natrafiłaś na film o Milos, wyspa jest godna polecenia, bardzo urozmaicona, myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo dużo różnych miejsc do zobaczenia, na małej powierzchni wyspy
Pojechałaś po mnie na karpathos, trzymam kciuki żeby tak samo udało się odwiedzić Milos
Alamed, cieszę się że zwiedzasz Milos moimi oczyma
Wyspa jest bardzo ciekawa i taka inna od pozostałych greckich wysp, a co do karpathos, to dobrze, że o nim wspominacie dziewczyny, bo zapomniałam, że ja go tak całkiem jeszcze nie skończylam, miałam jeszcze opisać wrażenia z naszej nocnej drogi z górskiego Olimpos na lotnisko in
Czyli będziesz miała co pisać dalej
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Po obejrzeniu Mandraki , jedzimy dalej zwiedzać północ wyspy , tym razem plażowanie na Firopotamos. Plaża na tyle Nam sie podoba ,że następnego dnia jedziemy drugi raz na relaks na niej
To jedna z bardziej relaksujących plaż na Milos , jej nazwa pochodzi od nazwy wioski rybackiej , w której się znajduje. Firapotamos to spokojna lazurowa woda, kilka syrmat na łodzie oraz kilka przerobionych na apartamenty pod wynajem. Na wodzie kołyszą się małe łodzie , skały otaczające plaże są wysokie i również wpadają delikatnie w odcień rudo-różowy. Obok plaży znajduje się tradycyjny cykladzki kościółek oraz ruiny , z których została w dobrym stanie brama trochę przypominająca portare na Naxos , ale oczywiście dużo mniejsza.
Miejsce do siedzenia i delektowania się widokami i sielanką
Przy syrmatach znajduję się mikro plażyczka z ładnym piaskiem oraz mały pomost z masztem i oczywiście powiewającą na nim grecką flagą . Miejsce bardzo małe ,ale dużo ciekawych miejsc przy plaży i możliwość fotografowania coraz to innych ujęć.
Na plaży oczywiście " tłumy"