--------------------

____________________

 

 

 



Santorini - wulkan z pocztówek

252 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

dziękuje dziewczyny, jeszcze mnóstwo czasu wiec póki co nawet nie ma co gdybyć, bliżej terminu z pewnością bedę obserwować prognozy, tak czy sia, będzię wspaniale Biggrin

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

dziewczyny, mam teraz dylamat, czy lepiej nocować w miejscowości Oia czy Fira? obie sa piekne i chyba podobne?

a może w Firostefani ? mam jakiś wyjątkowo trudny dylemat z wyborem Biggrin

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Korolowa, my w sierpniu w czasie rejsu odwiedziliśmy Santorini.

Dla mnie nie ma nawet porównania Firy z Oią, oczywiście na korzyść tej ostatniej...

W Firze był niesamowity tłum ludzi, bo tam właśnie przypływają i małe stateczki i ogromne wycieczkowce, a poza tym sama architektura, standard knajpek, sklepików i butików zdecydowanie niższy, nastawiony na masowego turystę. Ale to było w pełni sezonu, więc na początku maja może być o wiele spokojniej.

Natomiast w Oii wszystko bardziej dopracowane, eleganckie, na wyższym poziomie.

Podejrzewam jednak, że i ceny noclegów mogą w Oii być wyższe.

Mariola

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

apisek - dziekuje, tego potrzebowałam. Biggrin

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Pod kątem urody miejsca i widoków wybralabym Imerovigli, ale tam na pewno jest bardzo drogo.

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

trina a na piechotę ile jest mniej więcej z Imerovigli do Oii?

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Można iść takim zielonym szlakiem, o którym pisałam w relacji, to jest chyba z 7 km, trochę po górkach. Ile szosą nie wiem, ale odradzam pieszy spacerek wsrod aut 

Tutaj tez trochę pisałam o zakwaterowaniu:

http://www.trip4cheap.pl/forum/grecja/oia-czy-fira

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Minął weekend i czas kończyć relację. Czyli nastąpi krótkie dla odmiany podsumowanie.

Santorini na pewno warto zobaczyć, nie ograniczając się do kilkugodzinnej wycieczki z Krety, lecz pobyć tam kilka dni, bo ta wyspa to jednak coś wyjątkowo oryginalnego.

Dla miłośników archeologii i historii jest całkiem sporo jak na tak malutki skrawek lądu do obejrzenia, dla wielbicieli kuchni greckiej i win też się znajdą lokalne rarytasy. Pod względem krajobrazu również - a nawet powiedziałabym w szczególności na tej wyspie - nie można narzekać, nawet plażowo można być zaspokojonym, oczywiście w tym przypadku bez przesady.

Co do sposobu zwiedzania to zarówno piesi turyści, jak i zmotoryzowani będą zadowoleni, i ci lubiący lokalną komunikację też. Podobnie jeśli chodzi o noclegi - dla każdego coś miłego i na każdą kieszeń da się wybrać.

I tylko jedno mnie rozczarowało, mianowicie zachody słońca, widywałam znacznie bardziej malownicze gdzie indziej. Uważam, że pod tym względem Santorini jest zdecydowanie przereklamowane, chociaż na pewno zdarzają się tu cudowne i magiczne zachody słońca, takie zapierające dech i wyciskające łzy z oczu swym pięknem, nie należy się na nie jednak nastawiać. Mnie akurat się nie trafiły...

Zabytki, krajobrazy i plaże w większości pokazałam w relacji, więc na koniec tylko dwa słowa o kuchni. O greckim jedzeniu nie będę szczegółowo się rozpisywać, bo nie odbiega od innych części Grecji, wspomnę tylko o tym, co jest charakterystyczne dla tej wyspy.

Ziemia wulkaniczna pokrywająca Santorini zawiera wiele minerałów i tym samym jest niezwykle żyzna, jednakże trudne warunki atmosferyczne, czyli niedostatek wody, duże nasłonecznienie i silne wiatry, ograniczają możliwości upraw. Są jednak rośliny, które dobrze sobie tutaj radzą i do takich należą kapary, pistacje, pomidorki koktajlowe i winogrona. Pomidorki można tu dostać w różnej postaci: surowe, suszone, w zalewie, czy w postaci pasty, podobnie kapary - częsty składnik tutejszych sałatek.

Jako przystawkę nierzadko widuje się pastę z żółtego grochu (a może fasoli) suszonego na słońcu, potem łuskanego i zmielonego. To fava - taki zmielony groch podawany jest w restauracjach i domach na różne sposoby, najczęściej z oliwą, cebulą i cytryną. Fava, czyli widoczna na zdjęciu po lewej stronie papka, kompletnie mi nie smakowała.

       

Fantastyczne za to są pistacje, ale nie takie po prostu łuskane jak zwykłe orzechy, tylko dodatkowo prażone w miodzie i obtoczone w sezamie. Są przepyszne. A ponadto bardzo sycące i nieraz ratowały mnie od śmierci głodowej, gdy nie było w pobliżu żadnej knajpy albo nie miałam czasu na posiłek w trakcie wędrówek po wyspie.

                     

Teraz dwa słowa o winach. Przed pobytem na Santorini greckie wina mi nie smakowały, ani inne lokalne alkohole również, np. kumkwat z Korfu, ouzo czy retsina (jest ohydna).

Mimo że winnice nie są zbyt imponujące, a krzaki winorośli z powodu silnych wiatrów są raczej niskie (na zimę zwija się je w takie niby gniazdka czy koszyczki, żeby wiatr ich nie zniszczył), to gotowe produkty zdobywają wysokie lokaty, także złote medale, na różnych festiwalach wina.

Na Santorini produkuje się pięć odmian winogron, najpopularniejsza to assyrtiko. Z mieszanek szczepów powstają zarówno słodkie, ciężkie wina typu vinsanto, jak i doskonałe wina wytrawne. Najbardziej chyba charakterystycznym dla wyspy winem jest nychteri (nykteri), którego nazwa pochodzi od greckiego słowa nichta, czyli noc, i wiąże się ze sposobem jego produkcji. Winogrona zrywane są rano i poddawane obróbce dopiero nocą, kiedy obniża się temperatura i zwiększa wilgotność, co nadaje winu specyficznego aromatu. Wina z tej grupy to białe lekkie wina z - jak napisano na etykiecie - aromatem owoców cytrusowych i białego jaśminu. Mogą być w wersji zwykłej - leżakowane w dębowych beczkach 3 miesiące i tyle samo w butelkach lub w wersji “reserve” - te dojrzewają w beczkach 9 miesięcy i potem 3 miesiące w butelkach. W aromacie tych ostatnich podobno można wyczuć wanilię.

Smakowały mi wina nykteri od najpopularniejszego chyba producenta Santo Wines, ale oprócz nich mogę polecić też wino Santorini typu assyrtiko z winiarni Sigalas w pobliżu Oia, może nawet lepsze. Ale co komu będzie smakować bardziej, to zależy też pewnie od rocznika wina. Najlepiej próbować w winiarniach bezpośrednio u producentów albo w sklepikach z lokalnymi produktami.

      

A jeżeli ktoś woli piwo, to oprócz greckiego Mythos, rozpowszechnionego w sklepach i restauracjach, też znajdzie na Santorini coś oryginalnego, czyli piwo Donkey. Niestety, nie udało mi się go spróbować, jest trudno dostępne w sklepach i knajpach. Podobno dlatego, że producent chce, by kupować bezpośrednio w browarze, który można też zwiedzać. Znajduje się w Mesa Gonia przy drodze do Kamari.

                       

I to już koniec moich opowieści o Santorini. Przynajmniej na teraz, bo nie wykluczam, że jeszcze kiedyś tam się zjawię w drodze na inną z Cyklad...

PS. W tym poscie tylko pierwsze zdjęcie jest moje, reszta z netu.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 44 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Trinka,

ja zwiedzałam wyspę , na skróty czyli w ramach typowej  1 dniowej wycieczki z Krety na majówkę  Od razu bardzo,bardzo  mi się spobała,ale oczywiście pozostał niedosyt..

Czytając dopiero twoją relację zobaczyłam to czego nie byłam w  stanie zwiedzić ..Widzę,że  jest tego bardzo dużo a ja klimaty greckie bardzo lubię, więc mam nadzieję,że wroćę tam właśnie na dluższy pobyt i będzie wtedy czas ni tylko na zwiedzanie ale i na potestowanie winka i piwa rodem z Santorini, nie mowiąc już o pistacjach, które uwielbiam 

Czekam więc teraz na opowieść z kolejnej pięknej i mało nam znanej wysepki Naxos Smile

Znalezione obrazy dla zapytania dziękuję

No trip no life

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Trina, fajnie pokazałaś Santorini. Tak inaczej Preved

Wyspa sie na ogół kojarzy z pięknymi białym domkami a ty oprócz tego pokazałaś mnóstwo innych fantastycznych atrakcji .Nawet nie wiedziałem,że wyspa ma tyle ciekawych miejsc a nawet własne trunki

dziekuje

Strony

Wyszukaj w trip4cheap