--------------------

____________________

 

 

 



Skiathos i Skopelos - dlaczego warto tam jechać?

187 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Koniczyna
Obrazek użytkownika Koniczyna
Offline
Ostatnio: 6 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 28 wrz 2013

Apisku- bardzo się cieszę, że w końcu jestesmy na Skopelos. Pozwole sobie tylko na małe sprostowanie- Blue Green Bay jest w ofercie Rainbow, nie Grecosa. Poza tym, bardzo bardzo polecam ten hotelik- jest wyjątkowy, wspaniała atmosfera. Miałam okazję spacerowac w okolicach Twojego hotelu- też mi się bardzo podobał, czuć bylo taki naturalny klimat i co najważniejsze dla mnie- spokój.

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Koniczyna, dzięki za korektę. Ja zawsze jeździłam z Grecosem, to mi w pamięci pewno pozostał jako główny tour-operator na te kierunki.

Mi się z kolei bardzo wasz hotelik podobał - bo rozumiem, że byłaś w Blue Green Bay???? Tylko potem gdzieś czytałam niezbyt korzystne opinie dotyczące wyżywienia. Czy tam był ALL???

I jeszcze ciekawi mnie czy w ciągu dnia dużo tam ludzi najeżdżało, bo my to zawsze bywaliśmy tam wcześnie rano, żeby się wykąpać i chwilę nad morzem posiedzieć, albo dopiero późnym popołudniem?

Chyba fajniej było w Panormos niż w samej stolicy? Co ludzie z wycieczki potem mówili, jak na koniec spotkaliście się?

Mariola

Katarina
Obrazek użytkownika Katarina
Offline
Ostatnio: 7 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 17 gru 2013

W dalszym ciągu Skiathos bardzo mi sie podoba, w szczególności miasto Skiathos. A Skopelos tez widać piekna zielona wyspa.

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Katarina, bardzo mi miło, że Skiathos ci się spodobał w mojej wersji.

Mam też nadzieję, że i Skopelos przypadnie ci do gustu!

Mariola

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 2 tygodnie temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Apisku,

Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej opowieści.

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Andrew,

Witaj na greckich wysepkach!!!!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Następnego dnia po śniadaniu – takim typowo greckim, o wiele skromniejszym niż na Skiathos - idziemy na naszą plażę. Większość czasu spędzamy w wodzie, ale jest też tu takie fajne drzewo figowe stanowiące naturalny parasol, gdzie można się schować, gdy słońce zbytnio przygrzewa. Pod nim się rozkładamy.

Jak już mamy dość tej sielanki postanawiamy przejść się wzdłuż wybrzeża. Przez zalesioną górkę przechodzimy do sąsiedniej zatoczki. Po drodze też fajne widoczki!

Tutaj na wzgórzu zbudowano chyba najbardziej luksusowy hotel na wyspie – Adrina Resort&Spa..

Białe domki stoją na zboczu opadającym do morza wśród kolorowych kwiatów.

Jest tu także basen infinity oraz restauracja pod gołym niebem tuż nad samą plażą.

Ponieważ zbliża się akurat pora lanczu zamawiamy sobie coś lekkiego do przegryzienia, by móc oficjalnie korzystać z terenów hotelowych.

Plaża jest bardzo ładna, widoki również – choć na tą samą zatokę, znajdującą się w pobliżu naszego hotelu, to jednak pod innym kątem..

Gdy już mamy dość plażowania, wracamy do hotelu, przebieramy się i wyruszamy do stolicy.

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Łapiemy autobus w pobliżu hotelu i za 2,5E od osoby jedziemy do miasteczka. Tutaj autobusy jeżdżą o wiele rzadziej niż na Skiathos, a na rozkładzie jazdy podane są tylko „orientacyjne” godziny odjazdu...

Gdy jest już kwadrans po wypisanej godzinie odjazdu, próbujemy zagadać czekające na autobus dwie Greczynki, ale nie rozumieją i pokazują tylko ręką nieokreślony gest w rodzaju: trzeba czekać, kiedyś przyjedzie...

A więc siedzimy sobie na nadmorskich kamieniach z pięknym widokiem na morze i cierpliwie czekamy.

Sporo spóźniony, ale w końcu przyjeżdża.

Autobus jedzie inną – o wiele dłuższą - trasą niż ta, którą wiozła nas taxi. Objeżdżamy wszystkie kurorciki wzdłuż zachodniej części wyspy, a ponieważ nigdzie nam się nie śpieszy, to traktujemy tą przejażdżkę jak wycieczkę krajoznawczą.

Wybrzeże jest piękne, urozmaicone, wszędzie lasy piniowe i gaje oliwkowe, no i bardzo mało skupisk ludzkich.

Wjeżdżamy inną drogą do miasteczka i autobus kończy swą trasę w pobliżu portu.

Podobnie jak na Skiatos tutejsza stolica też ma amfiteatralną zabudowę schodzącą do morza. Tu jednak domki są jeszcze mniejsze i jest zdecydowanie więcej małych cerkiewek i kapliczek.

W porcie niewiele żaglówek, trochę łodzi rybackich i od czasu do czasu dobijają wodoloty lub promy, bo innego połączenia ze światem tu nie ma...

Najpierw idziemy do wypożyczalni aut, żeby się zorientować w sytuacji – z samochodami nie ma problemu, rezerwujemy małe autko, które oddamy tuż przed wypłynięciem z wyspy.

Ale na razie go nie odbieramy - podejrzewając, że w tych wąskich uliczkach może być problem z parkowaniem - tylko wchodzimy w gęstą zabudowę stolicy.

Tuż przy porcie jest najstarsza część miasteczka z typowymi białymi domkami z błękitnymi okiennicami, drewnianymi balkonikami, kwiatami w donicach. No i co rusz te malutkie cerkiewki!

 A tu się z tradycyjnej greckiej kolorystyki wyłamali....

Kręte uliczki wspinają się w górę, a za chwilę opadają w dół. Na małych placykach stoją cerkiewki. Niektóre zadbane, schludnie wyglądające, inne nadgryzione dość poważnie przez ząb czasu.

Im wyżej się wspinamy tym ładniejsze widoczki...

Tutaj na samym szczycie nie ma cerkwi, tylko jest twierdza obronna, w której zrobiono klimatyczną restaurację. Ale jakoś nie ma wzięcia, nikogo w niej nie widzieliśmy za każdym razem, jak tam zachodziliśmy. Jak jest tak pusto, to jakoś nie chce się tam siadać!!! Ale widoczki fantastyczne.

Nie wiem czy powodem jest dość uciążliwe wejście na sam szczyt wzgórza, czy może jedzonko nie za dobre????

Mieszka tu kocia rodzinka...

 

Mariola

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 4 miesiące 2 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Ładnie tam, tylko szkoda że plaża żwirowa. Ale pewnie trochę dalej od brzegu dno było piaszczyste?

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 4 miesiące 2 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Apisku, jeżeli chodzi o tę restaurację na wzgórzu,  to może być tak, że ona jest czynna dopiero wieczorem i dlatego pusto w ciągu dnia

Strony

Wyszukaj w trip4cheap