bardzo wam dziekuję za wasze towarzystwo w czasie resju To bardzo ważne ,aby nie podrożowac samemu, na tripku też
Na koniec jeszcze wrzucam podsumowujący rejsik kolaż i chcę was zachęcić do takiej formy podróży. Jest zupełnie inaczej niz z lądu. Inne wrażenia, co innego można dostrzec. Byłam już pare lat temu i na Korfu i na Paxox i na Antypaxos a jednak powtórna podróż wcale mnie nie znudzila. Wręcz odwrotnie, zobaczyłam inny świat..
Okazało sie tez ,że i z chorobą morsk a można sobie poradzić , wiec nie taki diabeł straszny jak go malują..
Nelu, doczytałam i ja. Cudny rejs, widoki piękne, ten typ wypoczynku to zdecydowanie moja bajka. Podobną trasę mieliśmy zaplanowaną na tegoroczny lipiec, niestety, z wiadomych względów wszystko zostało odowlane. Mam nadzieję, że w najbliższe lato da się to odrobić.
Dziękuję bardzo
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Nelu, nie wiem, dlaczego odwołali, może nie było odpowiedniej ilości chętnych.
Byłam na podobnym rejsie po Morzu Jońskim, tyle że zaliczyłam wyspy : Zakyntos, Itakę, Kefanię. Byłam też na rejsie po obrzeżach Madagaskaru - cudowna wyprawa. Choroby morskiej nie mam, czasami robi się trochę niedobrze jak zejdę pod pokład w czasie mocnego bujania, ale kto to siedzi podczas rejsu pod pokładem, jak w okolicy takie piękne widoki.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Powiem, ci że ten rejs na Madagaskarze widziałam w ofercie i chętnie na niego okiem łypałam, bo program ciekawy i czytałam,że serwują pyszne rybki.Czyli na Nosy Iranja dotarłas ? bo ja niestety nie . Mam nadzieję,że pokażesz nam tej rejsik ?
Nelu, tak, na Iranię dotarłam. Niesamowita wyspa, przepiękne widoki...
Rybki były super, zwłaszcza te złapane samodzielnie na wędkę i przyrządzone przez pokładowego kucharza. Postaram się popełnić relację z Madagaskaru, pierwszy tydzień miałam ten sam program co Ty, podczas drugiego był rejs.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia , piękna fota!! i super to wykombinowalaś ,że polączyłaś objazdówkę z rejsem . Jak ja leciałam , to rejsu jeszcze nie było, bo ja leciałam pierwszym lotem.
To czekam na kolejny rejsik !! oj rejsowo sie u nas na tripku zrobiło he he
A na Madagaskar chętnie wrócę i wirtulanie i w realu
Radek, Asia, Alamed
bardzo wam dziekuję za wasze towarzystwo w czasie resju To bardzo ważne ,aby nie podrożowac samemu, na tripku też
Na koniec jeszcze wrzucam podsumowujący rejsik kolaż i chcę was zachęcić do takiej formy podróży. Jest zupełnie inaczej niz z lądu. Inne wrażenia, co innego można dostrzec. Byłam już pare lat temu i na Korfu i na Paxox i na Antypaxos a jednak powtórna podróż wcale mnie nie znudzila. Wręcz odwrotnie, zobaczyłam inny świat..
Okazało sie tez ,że i z chorobą morsk a można sobie poradzić , wiec nie taki diabeł straszny jak go malują..
No trip no life
Super kolaż Nelu, dzięki za "relację z morza"
Nelu, doczytałam i ja. Cudny rejs, widoki piękne, ten typ wypoczynku to zdecydowanie moja bajka. Podobną trasę mieliśmy zaplanowaną na tegoroczny lipiec, niestety, z wiadomych względów wszystko zostało odowlane. Mam nadzieję, że w najbliższe lato da się to odrobić.
Dziękuję bardzo
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Bajka , to ja dziekuję za miłe towarzystwó
Lamia,nie wiedziałam ,że z ciebie taka zapalona żeglarka Byłaś już na innych rejsach ? a jak z chorobą morską ?
ALe tak z drugiej strony, to dlaczego rejs został odwołany ? przecież wycieczki pobytowe i objazdowe do Grecji,aż do pazdziernika hulały..
No trip no life
Bajka , to ja dziekuję za miłe towarzystwó
Lamia,nie wiedziałam ,że z ciebie taka zapalona żeglarka Byłaś już na innych rejsach ? a jak z chorobą morską ?
ALe tak z drugiej strony, to dlaczego rejs został odwołany ? przecież wycieczki pobytowe i objazdowe do Grecji,aż do pazdziernika hulały..
No trip no life
Nelu, nie wiem, dlaczego odwołali, może nie było odpowiedniej ilości chętnych.
Byłam na podobnym rejsie po Morzu Jońskim, tyle że zaliczyłam wyspy : Zakyntos, Itakę, Kefanię. Byłam też na rejsie po obrzeżach Madagaskaru - cudowna wyprawa. Choroby morskiej nie mam, czasami robi się trochę niedobrze jak zejdę pod pokład w czasie mocnego bujania, ale kto to siedzi podczas rejsu pod pokładem, jak w okolicy takie piękne widoki.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
oooo , to fajre rejsy już zaliczyłas !!
Powiem, ci że ten rejs na Madagaskarze widziałam w ofercie i chętnie na niego okiem łypałam, bo program ciekawy i czytałam,że serwują pyszne rybki.Czyli na Nosy Iranja dotarłas ? bo ja niestety nie . Mam nadzieję,że pokażesz nam tej rejsik ?
No trip no life
Nelu, tak, na Iranię dotarłam. Niesamowita wyspa, przepiękne widoki...
Rybki były super, zwłaszcza te złapane samodzielnie na wędkę i przyrządzone przez pokładowego kucharza. Postaram się popełnić relację z Madagaskaru, pierwszy tydzień miałam ten sam program co Ty, podczas drugiego był rejs.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia , piękna fota!! i super to wykombinowalaś ,że polączyłaś objazdówkę z rejsem . Jak ja leciałam , to rejsu jeszcze nie było, bo ja leciałam pierwszym lotem.
To czekam na kolejny rejsik !! oj rejsowo sie u nas na tripku zrobiło he he
A na Madagaskar chętnie wrócę i wirtulanie i w realu
No trip no life