Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Indonezyjska wysa Bali jest kolejną destynacją w naszej podróży po Singapurze i zachodniej Australii.
Od razu powiem ,że wyspa wywołuje w nas mieszane uczucia Ciekawi jesteście dlaczego ? to zapraszam do moich wspomnień.. dość juz zresztą odległych wspomnień,ale wciąż żywych .
Mapka, tak tylko dla przypomnienia..i aby pokazać bliskość zarówno Singapuru jak i Australii
No trip no life
jako że Bali jest w naszych planach "od zawsze" z zaciekawieniem czekam na CD ; )))
tu wtręt osobisty,Basia "marzy o pobycie",ja "marzę" aby...odwlekać pobyt jak najdłużej...
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Ja jak wiesz będę z uwagą śledzić relację i wspominać mój z Basią pobyt.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nel, jak super, że zaczęłaś kolejną Relację ze swojej z pewnoscią jeszcze bardzo bogatej szuflandii! - z wielką przyjemnością poczytam i popatrzę na Twoje wspaniałe fotki! , zwłaszcza, że tak jak piszesz na początku- ta wyspa u wielu "tambylców" wywołuje skrajne emocje... z jednej strony te kolory... świętynie, przyroda i ogólne wyobrażenie Raju , z drugiej - korki, spaliny, brud i smród, tłumy turystów, masówka... ; bardzo mnie ciekawi twój odbiór tej wyspy
Piea
Byłam prawie 8 lat temu i też mam mieszane uczucia, ale znam powód (mój). Byłam wcześniej na Jawie, Lomboku, Gili, Flores, Rinca, Komodo no i Celebes dlatego Bali nie zrobiło na mnie wrażenia. Do tego pobyt 3 dni w Kuta. Typowy kurort.
Witam wesołą ekipę chętną na Bali
To na wstępie mała zajawka tego co będzie ..
Wspaniała przyroda .. trzeba przyznać,że matka natura chojnie obdarowała wyspę, a człowiek jeszcze jej dopomógł. Zdecydowanie jest co oglądąć
Ale nie jest to raj dla miłosników długich, piaszczystych plaż
Interesujące dla nas zwyczaje..
To w końcu kraj i wyspa o odmiennej kulturze, wię ciekawostek nie brakuje
Mega oryginalne świątynie .
Ilość ozdób może przyprawić o ból głowy
Zawsze ciekawi są lokalni ludzie
Ich zwyczaje, ubiór, kuchnia
Tłumu, tłumy ludzi ..wszędzie ścisk
Horror na ulicach dla Europejczyka ale i w atrakcjach turystycznych
Ptaki cudeńka i to nie tylko w Bird Parku
No trip no life
...hmmm, widzę TYLKO dwie fotki: ostatnią i "trzecią od końca" : (
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
ja widzę wszystkie piękne fotki! kolory wymiatają!
Piea
Nel, zasiadam i ja do czytania i oglądania Twojej relacji.
Na Bali nie byłam, ostatnio śledziłam relację Asi.
Może kiedyś pojadę
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Ja również widzę wszystkie, piękne jak zawsze, zdjęcia
Dołączam do fanów tej relacji bo na Bali byłam tylko "chwilę" na zakończenie objazdówek i niewiele zdążyłam zobaczyć Chciałabym kiedyś tam wrócić i dokładniej zwiedzić wyspę... Czekam na CD
po poprawce zdjęcia widoczne...
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav