Po krótkim,ale fantastycznym pobycie w Au ,która nas totalnie zafasynowala, z nostalgią wsiadamy do Air Asia i lecimy na Bali
Tam mamy sie spotkać ,ze znajomymi, którzy dolatują do nas z PL i pozostała część podrózy odbywamy juz razem.
Lot jest krótki , ok 3 godz.i jesteśmy w Indonezji a konkretnie na Bali. Lądujemy przed północą w Denpasar i to co nas z miejsca zwala z nóg to duchota, gorąc, dzikie tłumy ludzi i totalny rozgardiasz. Totalne przeciwieństwo Au
Łapiemy taxi i pomimo ciemności ,niestety bardzo dobrze widzimy jak wygląda ruch uliczny ... to nasz pierwszy pobyt w Indo wiec przeżywamy szok Masakra*shok*
Każdy jedzie w swoja stronę nie patrząc zupełnie na światła, skrzyzowania,ludzi etc.. masa motorów, które wciskaja się wszędzie..
Dzisus ..zastanawiam się z przerażeniem czy i jak my to przeżyjemy ???
Jakoś jednak cało dojeżdzamy do Sanur na południu wyspy . Tam mamy zazerwowany hotel.
Rano po bardzo dobrym śniadanku ,zamawiamy w recepcji vana na 6 osób z kierowcą za 50 $ . Ma nas obwieżć po wyspie..trochę po minionej nocy obawiam sie jazdy ,ale ciekawość zwycieża
Parę pierwszych fotek z drogi.. łakniemy wszystko co nas otacza
Obrazki fajne. A czy to raj, czy kicz? Trudno powiedzieć, jest coś i z tego i z tego... Wnętrze wyspy jest piękne i pasuje do wizerunku raju. Pozdrawiam.
Na pierwszy ogień idzie Monkey Forest czyli Małpi Las w Ubud.
Jest tu kilka atrakcji ale największą są chyba szalejące po parku małpki makaki , które witają nas zaraz za wejściem. Jest ich mnóstwo duże ,małe i całkiem maleństwa.Niektóre sie chowają ,inne z ciekawością obserwuja turystów,ale sa i takie bardziej agresywne. Podchodzą do ludzi i próbują coś wyrwać.. trzeba uważać..
Prawda , że są słodkie ?
czyścioszki ! iskają się nawzajem ale jest to też budowanie więzi miedzy nimi
Witam wszystkich kolejnych podrózników razem rażniej
Monkey Forest to oczywiście nie tylko małpki ,ale przede wszystkim tez wspaniała przyroda, niesamowita roslinność , olbrzymie piekne drzewa. Dzięki nim w lesie a w zasadzie to w buszu jest bardzo przyjemnie, bo jest mnóstwo cienia.To fantastyczne miejsce na spacer jak jest mega gorąco i wilgotno.
Drzewa są niesamowite ,takie olbrzymy z wiszącymi sznurkami. Nie do wiary,ale jest tu ponad 115 gatunków drzew
Korzenie też wiją się w różnych miejscach
Tajemnicza ,malownicza drózka.. gdzie nas zaprowadzi ?
Przyroda przelapata się tu z posągami róznych bóstw hinduistycznych
Ciekawie to wygląda , szczególnie że zmurszałe w cieniu kamienie są zielonej barwy więc wyglądają jakby były nieodłączną częścią lasu
jest Bali to i ja chętnie zasiądę i powspominam ten RAJ . To moje ulubione miejsce na świecie w mojej trójce.. naj!!! Byłam 3 x i ciągle czuję niedosyt i bardzo bardzo tęsknię. Pozdrawiem serdecznie
jest Bali to i ja chętnie zasiądę i powspominam ten RAJ . To moje ulubione miejsce na świecie w mojej trójce.. naj!!! Byłam 3 x i ciągle czuję niedosyt i bardzo bardzo tęsknię. Pozdrawiem serdecznie
Witaj Bepi Chyba ze 100 lat Ciebie tu nie widziałam Może byś znowu zdała relacje ze swoich podróży i pokazała jakieś lazurki bo my tu wszyscy jesteśmy bardzo spragnieni podróży
Zapowiada się pięknie
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
To zaczynamy......
Po krótkim,ale fantastycznym pobycie w Au ,która nas totalnie zafasynowala, z nostalgią wsiadamy do Air Asia i lecimy na Bali
Tam mamy sie spotkać ,ze znajomymi, którzy dolatują do nas z PL i pozostała część podrózy odbywamy juz razem.
Lot jest krótki , ok 3 godz.i jesteśmy w Indonezji a konkretnie na Bali. Lądujemy przed północą w Denpasar i to co nas z miejsca zwala z nóg to duchota, gorąc, dzikie tłumy ludzi i totalny rozgardiasz. Totalne przeciwieństwo Au
Łapiemy taxi i pomimo ciemności ,niestety bardzo dobrze widzimy jak wygląda ruch uliczny ... to nasz pierwszy pobyt w Indo wiec przeżywamy szok Masakra*shok*
Każdy jedzie w swoja stronę nie patrząc zupełnie na światła, skrzyzowania,ludzi etc.. masa motorów, które wciskaja się wszędzie..
Dzisus ..zastanawiam się z przerażeniem czy i jak my to przeżyjemy ???
Jakoś jednak cało dojeżdzamy do Sanur na południu wyspy . Tam mamy zazerwowany hotel.
Rano po bardzo dobrym śniadanku ,zamawiamy w recepcji vana na 6 osób z kierowcą za 50 $ . Ma nas obwieżć po wyspie..trochę po minionej nocy obawiam sie jazdy ,ale ciekawość zwycieża
Parę pierwszych fotek z drogi.. łakniemy wszystko co nas otacza
trudno zrobic fotkę bez motoru he he
No trip no life
Obrazki fajne. A czy to raj, czy kicz? Trudno powiedzieć, jest coś i z tego i z tego... Wnętrze wyspy jest piękne i pasuje do wizerunku raju. Pozdrawiam.
Na pierwszy ogień idzie Monkey Forest czyli Małpi Las w Ubud.
Jest tu kilka atrakcji ale największą są chyba szalejące po parku małpki makaki , które witają nas zaraz za wejściem. Jest ich mnóstwo duże ,małe i całkiem maleństwa.Niektóre sie chowają ,inne z ciekawością obserwuja turystów,ale sa i takie bardziej agresywne. Podchodzą do ludzi i próbują coś wyrwać.. trzeba uważać..
Prawda , że są słodkie ?
czyścioszki ! iskają się nawzajem ale jest to też budowanie więzi miedzy nimi
No trip no life
I ja chętnie wrócę na Bali i poznam Twoją opinię o wyspie
Witam wszystkich kolejnych podrózników razem rażniej
Monkey Forest to oczywiście nie tylko małpki ,ale przede wszystkim tez wspaniała przyroda, niesamowita roslinność , olbrzymie piekne drzewa. Dzięki nim w lesie a w zasadzie to w buszu jest bardzo przyjemnie, bo jest mnóstwo cienia.To fantastyczne miejsce na spacer jak jest mega gorąco i wilgotno.
Drzewa są niesamowite ,takie olbrzymy z wiszącymi sznurkami. Nie do wiary,ale jest tu ponad 115 gatunków drzew
Korzenie też wiją się w różnych miejscach
Tajemnicza ,malownicza drózka.. gdzie nas zaprowadzi ?
Przyroda przelapata się tu z posągami róznych bóstw hinduistycznych
Ciekawie to wygląda , szczególnie że zmurszałe w cieniu kamienie są zielonej barwy więc wyglądają jakby były nieodłączną częścią lasu
No trip no life
rany boskie! toż to aż niemożliwe żeby ta zieleń tam była taka zielona!!!
(Nel, to focie "naturalne"? czy jakoś je podrasowujesz kolorami?) - tak czy siak - totalny przyrodniczy obłęd! a drzewa wymiatają!
Piea
jest Bali to i ja chętnie zasiądę i powspominam ten RAJ . To moje ulubione miejsce na świecie w mojej trójce.. naj!!! Byłam 3 x i ciągle czuję niedosyt i bardzo bardzo tęsknię. Pozdrawiem serdecznie
Witaj Bepi Chyba ze 100 lat Ciebie tu nie widziałam Może byś znowu zdała relacje ze swoich podróży i pokazała jakieś lazurki bo my tu wszyscy jesteśmy bardzo spragnieni podróży
Tak, Bepi pamiętam twoje foty z Bali. Ale chętna jestem na każdą relację w Twoim wydaniu.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!