Nelcia, na takich wysokościach to nie ma lekko! I jeszcze w dodatku wyziewy tej siarki - wyobrażam sobie.
Ja najwyżej byłam na Teide na Tenerifie. Wjechaliśmy kolejką na 3, 5 tys m wysokości, gdzie jeszcze nie dawała ona o sobie znać. Ale potem jak szliśmy na szczyt ponad 3700 m. to naprawde było ciężko. Wejściówkę trzeba było zalatwić w Santa Cruz, bo to Park Narodowy i wejścia limitowane.
Do pokonania - jesli chodzi o różnice poziomów - było niecałe 200 m., ale tchu nie mogłam złapać. I od tego czasu boję się myśleć o wyprawach w wyższe góry....Ale warto było się poświęcić dla cudownych widoków.
Nelcia, na takich wysokościach to nie ma lekko! I jeszcze w dodatku wyziewy tej siarki - wyobrażam sobie.
Ja najwyżej byłam na Teide na Tenerifie. Wjechaliśmy kolejką na 3, 5 tys m wysokości, gdzie jeszcze nie dawała ona o sobie znać. Ale potem jak szliśmy na szczyt ponad 3700 m. to naprawde było ciężko. Wejściówkę trzeba było zalatwić w Santa Cruz, bo to Park Narodowy i wejścia limitowane.
Do pokonania - jesli chodzi o różnice poziomów - było niecałe 200 m., ale tchu nie mogłam złapać. I od tego czasu boję się myśleć o wyprawach w wyższe góry....Ale warto było się poświęcić dla cudownych widoków.
Mariola
Dziko i groźnie
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Asiu, Apisku,Makono
dochodzimy juz na prawie na sam szczyt widoczki nieziemskie
No trip no life
jak na księżycu
piękne fotki Nelciu
ja bym powiedziała, że jak w horrorze
http://corazdalej.pl/
Księżycowe krajobrazy .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Jak inna planeta!!! ALez to musiało robić wrażenie. A ja Nelcia od wczoraj mam ta piosenkę w głowie, tak mi jakoś oddaje klimat tych zdjęć...:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
też o księżycu pomyślałam
dla mnie też jakaś inna planeta
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
krajobrazy
Nelciu, Ty wiesz
Z każdym dniem bliżej...