Niektórzy turyści próbują testować podniesienie choćby jednego kosza,ale niestety bez sukcesu udaje sie lekko przesunąc ,ale o podniesienu nie ma mowy ja nie podejmuje nawet próby , bo wiem z góry jaki będzie rezultat , nie jest ze mnie żaden siłacz
a nie wiesz jeszcze Nelciu, że biura generalnie idą na łatwiznę i przeważnie układają program tak, żeby przy minimalnym nakładzie jak najwięcej zarobić??
ja jak układałem swoje "klocki" na Borneo, to dopiero mając gotowy program postanowiłem sprawdzić jak prezentuje się trasa na moim kierunku w takich biurach jak Opal travel czy Logos - zarówno Śliwki jak i tego warszawskiego... ceny kosmos, a najciekawsze punkty pominięte...
a nie wiesz jeszcze Nelciu, że biura generalnie idą na łatwiznę i przeważnie układają program tak, żeby przy minimalnym nakładzie jak najwięcej zarobić??
ja jak układałem swoje "klocki" na Borneo, to dopiero mając gotowy program postanowiłem sprawdzić jak prezentuje się trasa na moim kierunku w takich biurach jak Opal travel czy Logos - zarówno Śliwki jak i tego warszawskiego... ceny kosmos, a najciekawsze punkty pominięte...
Hm, Cos w tym jest co mówisz,bo jak oglądałam oferte po Jawie naszych tj pl biur to Ijen nie byl uwzgledniany na trasach.. chociaż może byc też tak ,że to co mojej ocenie jest atrakcyjne, innym może w ogóle nie wydawac się ciekawe i odwrotnie..dlatego też ja układam program szyty na miare dla mnnie
Nelciu, ależ fantastyczne miejsca oglądasz Mnie też ciągnie w te rejony ale ja niestety podróżuję z biurami podróży więc nie wiem czy tu dojadę
Przy okazji muszę się usprawiedliwić co do WZP - wiem, że czekasz na c.d. relacji ale przed wyjazdem do Ekwadoru mam urwanie głowy w pracy i domu więc dokończę ją chyba później Jeśli coś chcesz wiedzieć pilnie to daj znać - wtedy odpiszę
Współczuję tym ludziom ciężka praca
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Anusia
Niektórzy turyści próbują testować podniesienie choćby jednego kosza,ale niestety bez sukcesu udaje sie lekko przesunąc ,ale o podniesienu nie ma mowy ja nie podejmuje nawet próby , bo wiem z góry jaki będzie rezultat , nie jest ze mnie żaden siłacz
No trip no life
Nelcia, no w końcu jakiś kwiatuszek!!!! bo już się nie mogę doczekać tej soczystej zieleni....
Mariola
Bajkowa ta Jawa
Lordziu i pomysleć, ze ja sie wahałam czy Ijen wkładac na trasę a biura to wręcz zdecydowanie prefrują Bromo niż Jien
No trip no life
a nie wiesz jeszcze Nelciu, że biura generalnie idą na łatwiznę i przeważnie układają program tak, żeby przy minimalnym nakładzie jak najwięcej zarobić??
ja jak układałem swoje "klocki" na Borneo, to dopiero mając gotowy program postanowiłem sprawdzić jak prezentuje się trasa na moim kierunku w takich biurach jak Opal travel czy Logos - zarówno Śliwki jak i tego warszawskiego... ceny kosmos, a najciekawsze punkty pominięte...
Hm, Cos w tym jest co mówisz,bo jak oglądałam oferte po Jawie naszych tj pl biur to Ijen nie byl uwzgledniany na trasach.. chociaż może byc też tak ,że to co mojej ocenie jest atrakcyjne, innym może w ogóle nie wydawac się ciekawe i odwrotnie..dlatego też ja układam program szyty na miare dla mnnie
No trip no life
Dla mnie te wcześniejsze zdjęcia to istne science fiction. A na tym - jakby się ktoś uparł to widzi macki jakiegoś stwora
Super przygoda Nelciu. Twoje szlaki są takie niestandardowe, tylko pozazdrościć
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Nelciu, ależ fantastyczne miejsca oglądasz Mnie też ciągnie w te rejony ale ja niestety podróżuję z biurami podróży więc nie wiem czy tu dojadę
Przy okazji muszę się usprawiedliwić co do WZP - wiem, że czekasz na c.d. relacji ale przed wyjazdem do Ekwadoru mam urwanie głowy w pracy i domu więc dokończę ją chyba później Jeśli coś chcesz wiedzieć pilnie to daj znać - wtedy odpiszę
Apisku, roslinności bedzie coraz wiecej, obiecuje
Kolka, masz racje, to zdjecie pobudza wyobraznie. Pewnie jak by sie zapytac 10 osob, to każdy by zobaczył na nim cos innego
Mambro, ja juz ci zazdroszcze Ekwadoru moglabym wrocic w kazdej chwili..bardzo jestem ciekawa twoich wrazen.
No trip no life