Flores, Komodo, Rinca - na tropie smoków i mant

cudowne te smoki!!    wogóle widoczki jak marzenie!!!!! 

Noemi, wreszcie w czasie weekendu udało mi się przeczytać twoją relację...

Fantastyczne te góry, wulkany, przyroda...

No i oczywiście smoki. Nawet nie przypuszczałam, że ich jeszcze tyle tam żyje???????

Jakoś myślałam, ze tylko nieliczne sztuki gadów prehistorycznych ostały się do dziś!!!No i że takie niebezpieczne.....

Tak mnie ten temat zainteresował, że poczytałam sobie w necie wywiad z pracownikiem Parku Narodowego Komodo, którego zaatakował jeden ze smoczków i co się potem działo...

Istny horror, aż trudno uwierzyć, żeby takie nieruchawe stworzenia były zdolne do takich czynów?????

ale olbrzymy

ten objedzony świnką wygląda mi na największego, ale może przez to, że taki wypchany po brzegi

fajne te smocze mordki

Noemi :

śnupa do wycałowania

Alez one wielkie! Uwielbiam wszelkie jaszczury ale tych to bym się bała, w dodatku wiedząc co mogłyby zrobic.

Noemi :

Peg, Edyto trzymam kciuki za realizację planów  Planujecie wspólny wyjazd?

Hyde, troszkę  się bałam 

Kolka, Lamia, Karisss, Marinik, Kiwi, Kienia, Asiu, Momitko, to pooglądajmy jeszcze kilka okazów, niestety to już ostatnie 

Powoli wracamy na łódkę, a przy domkach strażników jest jeszcze parę pięknych sztuk. 

Akurat przyjechała ekipa i robiła reportaż o smokach. Opiekun wywabił piórami na sznurku jednego z jaszczurów i prowadził na sesję. Super widowisko jak waran zasuwał za tymi piórami   aż się kurzyło  

Pancio wziął ulubieńca na spacer 

O rany tak mi się z Pawlakiem i jego "pastowanym" kabankiem jakoś skojarzyło .

Niesamowicie wygląda ten spacerek.

Ależ one śmiesznie chodzą - robią taki zamach łapami jakby pływały, coś trochę jak foki....

jaki pokrak

mega smieszny jak patrzy się z przodu