Jestem i ja chetnie pocztam twoja opinie, bo moj brat wrocil wczoraj z Bali w tym kilka dni byli tez na Gili i generalnie byl malo entuzjastyczny. Stwierdzil ze straszna komercha i ze lepiej szukac innych bardziej ustronnych i mniej zaturyszczonych wysepek...mam nadzieje, ze udalo sie wam tam jakos dostac...co za przygoda...ehhh...
myślę,że wiele osób chętnie poglądałoby kolejne wspaniałe fotki z Sin,więc szkoda,że przez ... 1 czy 2 osoby pominęłaś ,ale oczywiście z niecierpliwością czekam na c.d
Witam zacne forumowe grono! Miło mi będzie, gdy ktoś tu będzie zaglądał
Mam nadzieję, opisać też pozostałe odwiedzone miejsca, ale postanowiłam zacząć od Gili z sentymentu, bo na pewno zapamiętam je na długo
A czy warto tam jechać, czy nie każdy oceni sam.
Wracając do przygody, na szczęście dobrze sie skończyła, ale nerwy były
Kolejny ktoś pytany dobrze skojarzył i nas pokierował do odpowiedniego biura, które nas "przytuliło" i po kilku telefonach bez dodatkowych opłat dostarczyło nas na i z wyspy i do Ubud- INDRA JAYA
Biuro swoje mają gdy stojąc mamy porcik po lewej, to idziemy na prawo kawałek na plac gdzie parkują busiki i też po prawej 5m jest ich biuro.
Pośrednik gdzie kupowałam w necie bilety okazał się uczciwy, tylko szkoda, że nie powiadomił nas o zmianie przewoźnika. Niepotrzebny stres i nerwy.
Mimo wydrukowanego biletu należy iść do biura przewoźnika po boarding pass, bo tylko na jego podstawie wpuszczają na łódź. Na miejscu należy też potwierdzić datę powrotu.
Godziny zbiórki wyznaczają jak na lotnisku 1,5 ; 2 godziny wcześniej przed odpłynięciem łodzi. Punktualność nie jest ich najsilniejsza stroną, ale to już drobiazg. Odpłyneliśmy po 11, na wysepce byliśmy ok. 13 po drodze na początek zostawiając część turystów na Trawangan i po kilku minutach byliśmy na Meno.
Wyspy Gili to trzy wyspy w pobliżu Lombok, nazywane trzema perłami: Gili Trawangan – największa, Gili Air - położona najbliżej Lombok i Gili Meno - najmniejsza.
Na temat dwóch pozostałych wysp się nie wypowiem, bo widziałam je jedynie z oddali z perspektywy naszej wyspy lub z pokładu łodzi. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy odwiedzili wszystkie perełki i potwierdzili opinie, którą wyczytałam w necie, że Trawangan to imprezownia, Air dopiero się rozwija, a Meno to najspokojniejsza wyspa.
Z łodzi wysiada się do wody, na szczęście walizki na brzeg wynosi obsługa.
Na wyspach nie ma ruchu spalinowego!!!! więc nie ma wszech obecnych w Azji motorków, skuterów czy samochodów. Jedynym środkiem transportu jest cidomo - bryczka konna.
I taką właśnie wynajętą bryczką dojechaliśmy do hotelu. Ceny trzymają, nikt nie chciał negocjować, za jazdęok. 15min. życzyli sobie 8USD. Na bryczkę dwie walizki i oprócz woźnicy dwoje ludzi, a te koniki to w wersji mini były
cześć rozumiem że chcesz zrobić przyjemność kochającym lazurki...:)
ja też je kocham ale bardzo załuję ze nie zdecydowałaś się pokazać całej wyprawy...toż to wyprawa!!!
ja planuję jawę, komodo lombok i gili i być może zacznę od sin wlaśnie( to zalezy od cen) i przyznam ze interesuje mnie jak to ogarnąć. Jeśli chcesz tę relację zadedykować lazurkom to czy mozesz wysłać coś na priv...choć myślę z e gdybyś zrobiła drugą relację więcej osób by skorzystało. Na forum jest wiele osób nie tylko plażujących choć to i owszem i też chętnie
Własnie dotarłam i oczywiście przyłączam się do grona osób, które namawiaja cię do opisu całej wyprawy, toż to gigantycznie niesamowita podróż musiała byc, miejsca same topowe i bardzo interesujące, Sama widzisz jaką sendację wzbudziłaś
Lazurki i owszem tez lubimy pooglądać, ale reszty wyprawy aż grzech nie opisać, tym bardziej, że ludków sporo zainteresowanych!!!
Pozatym gratuluje mega odwagi na połączenie tylu miejsc i wytrwałości w tych wszytskich transferach i przemieszczaniach... uff ale musiało być ekscytujaco!!
Ooooo, jakze milo, ze wieksza ilosc osob mamy chetnych do ogarniecia calosci wyprawy. Zadne tam PW - przeciez po to mamy FORUM, aby informacje zapodawac wszystkim, liczac sie z pytaniami. Taka formula w moim przekonaniu jest niezwykle cenna. Moje bardzo wstepne i enigmatyczne rozwazania tez zaczynaja sie w Singapurze, zatem i ja dolaczam do grona wnioskujacego, abys Noemi leciala chronologiczniie.
Jestem i ja chetnie pocztam twoja opinie, bo moj brat wrocil wczoraj z Bali w tym kilka dni byli tez na Gili i generalnie byl malo entuzjastyczny. Stwierdzil ze straszna komercha i ze lepiej szukac innych bardziej ustronnych i mniej zaturyszczonych wysepek...mam nadzieje, ze udalo sie wam tam jakos dostac...co za przygoda...ehhh...
http://www.addicted-to-passion.com
myślę,że wiele osób chętnie poglądałoby kolejne wspaniałe fotki z Sin,więc szkoda,że przez ... 1 czy 2 osoby pominęłaś ,ale oczywiście z niecierpliwością czekam na c.d
I ja chętnie poczytam o każdym miejscu w ktorym byłaś
Witam zacne forumowe grono! Miło mi będzie, gdy ktoś tu będzie zaglądał
Mam nadzieję, opisać też pozostałe odwiedzone miejsca, ale postanowiłam zacząć od Gili z sentymentu, bo na pewno zapamiętam je na długo
A czy warto tam jechać, czy nie każdy oceni sam.
Wracając do przygody, na szczęście dobrze sie skończyła, ale nerwy były
Kolejny ktoś pytany dobrze skojarzył i nas pokierował do odpowiedniego biura, które nas "przytuliło" i po kilku telefonach bez dodatkowych opłat dostarczyło nas na i z wyspy i do Ubud- INDRA JAYA
Biuro swoje mają gdy stojąc mamy porcik po lewej, to idziemy na prawo kawałek na plac gdzie parkują busiki i też po prawej 5m jest ich biuro.
Pośrednik gdzie kupowałam w necie bilety okazał się uczciwy, tylko szkoda, że nie powiadomił nas o zmianie przewoźnika. Niepotrzebny stres i nerwy.
Mimo wydrukowanego biletu należy iść do biura przewoźnika po boarding pass, bo tylko na jego podstawie wpuszczają na łódź. Na miejscu należy też potwierdzić datę powrotu.
Godziny zbiórki wyznaczają jak na lotnisku 1,5 ; 2 godziny wcześniej przed odpłynięciem łodzi. Punktualność nie jest ich najsilniejsza stroną, ale to już drobiazg. Odpłyneliśmy po 11, na wysepce byliśmy ok. 13 po drodze na początek zostawiając część turystów na Trawangan i po kilku minutach byliśmy na Meno.
Port w Padangbai
Nasza łódź
i słabe zdjęcie ze środka, łódka na ok. 70osób.
Z każdym dniem bliżej...
Wyspy Gili to trzy wyspy w pobliżu Lombok, nazywane trzema perłami: Gili Trawangan – największa, Gili Air - położona najbliżej Lombok i Gili Meno - najmniejsza.
Na temat dwóch pozostałych wysp się nie wypowiem, bo widziałam je jedynie z oddali z perspektywy naszej wyspy lub z pokładu łodzi. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy odwiedzili wszystkie perełki i potwierdzili opinie, którą wyczytałam w necie, że Trawangan to imprezownia, Air dopiero się rozwija, a Meno to najspokojniejsza wyspa.
Z łodzi wysiada się do wody, na szczęście walizki na brzeg wynosi obsługa.
Na wyspach nie ma ruchu spalinowego!!!! więc nie ma wszech obecnych w Azji motorków, skuterów czy samochodów. Jedynym środkiem transportu jest cidomo - bryczka konna.
I taką właśnie wynajętą bryczką dojechaliśmy do hotelu. Ceny trzymają, nikt nie chciał negocjować, za jazdęok. 15min. życzyli sobie 8USD. Na bryczkę dwie walizki i oprócz woźnicy dwoje ludzi, a te koniki to w wersji mini były
Z każdym dniem bliżej...
cześć rozumiem że chcesz zrobić przyjemność kochającym lazurki...:)
ja też je kocham ale bardzo załuję ze nie zdecydowałaś się pokazać całej wyprawy...toż to wyprawa!!!
ja planuję jawę, komodo lombok i gili i być może zacznę od sin wlaśnie( to zalezy od cen) i przyznam ze interesuje mnie jak to ogarnąć. Jeśli chcesz tę relację zadedykować lazurkom to czy mozesz wysłać coś na priv...choć myślę z e gdybyś zrobiła drugą relację więcej osób by skorzystało. Na forum jest wiele osób nie tylko plażujących choć to i owszem i też chętnie
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Noemi - ja również przyłączę się do tych, którzy chętnie cały Twój pobyt pooglądają i poczytają
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Ja również liczę i poproszę o opis całego pobytu ...no jak tu inaczej .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Witaj NOEMI
Własnie dotarłam i oczywiście przyłączam się do grona osób, które namawiaja cię do opisu całej wyprawy, toż to gigantycznie niesamowita podróż musiała byc, miejsca same topowe i bardzo interesujące, Sama widzisz jaką sendację wzbudziłaś
Lazurki i owszem tez lubimy pooglądać, ale reszty wyprawy aż grzech nie opisać, tym bardziej, że ludków sporo zainteresowanych!!!
Pozatym gratuluje mega odwagi na połączenie tylu miejsc i wytrwałości w tych wszytskich transferach i przemieszczaniach... uff ale musiało być ekscytujaco!!
życie to nieustająca podróż
Ooooo, jakze milo, ze wieksza ilosc osob mamy chetnych do ogarniecia calosci wyprawy. Zadne tam PW - przeciez po to mamy FORUM, aby informacje zapodawac wszystkim, liczac sie z pytaniami. Taka formula w moim przekonaniu jest niezwykle cenna. Moje bardzo wstepne i enigmatyczne rozwazania tez zaczynaja sie w Singapurze, zatem i ja dolaczam do grona wnioskujacego, abys Noemi leciala chronologiczniie.
Proszeeeeeeeee...
Moje Pstrykanie i nie tylko