Klimacik na Nusie przecudowny - dla nas totalna dzicz, zero cywilizacji. Dla nas to była mega atrakcja.
Z portu odebrał nas busem pracownik jednego z dwóch hoteli (bungalowy) na wyspie. Po kilku minutach jazdy krętymi i ledwo asfaltowymi drogami byliśmy na miejscu.
Bungalowy Nameste
Wokół spokój. Można było nawet wykąpać się w niewielkim basenie
Nie, nic nie bujało. Wodolot śmigał jak trzeba przepływając między wysepkami.
Po kilkudziesięciu minutach dotarliśmy do miniaturowego portu na Nusa Penida.
Andrew,
Ta wyspa wygląda na całkowity kontrast do Bali. Taka zupełnie nie turystyczna.
Ale czy atrakcyjna ? na razie ciężko powiedzieć. Pokaż wiecej Nusa
Klimacik na Nusie przecudowny - dla nas totalna dzicz, zero cywilizacji. Dla nas to była mega atrakcja.
Z portu odebrał nas busem pracownik jednego z dwóch hoteli (bungalowy) na wyspie. Po kilku minutach jazdy krętymi i ledwo asfaltowymi drogami byliśmy na miejscu.
Bungalowy Nameste
Wokół spokój. Można było nawet wykąpać się w niewielkim basenie
Na miejscu można było coś zjeść, wypić piwo, colę etc.
Następnego dnia wynajęlismy skuterki i rozpoczęliśmy eksplorację wyspy.
Andrewm czy to jest "bungalow" w którym spaliscie ?
No trip no life
Neli, to była nasza świetlica Znaleźliśmy tam nawet jakieś polskie "babskie" gazety
Szczerze powiedziawszy można było tam spać, ale my mieliśmy swój domek.
Na wynajętych skuterkach podążaliśmy wąskimi dróżkami po wyspie...
Nieliczne domy "bogaczy"
I przesympatyczni ludzie
Upał był okropny
Upał był okropny, więc musieliśmy schłodzić się w ciepłym morzu
Andrew, może dla was - upał, ale kobitka sprzedająca banany ubrana jest raczej w wersji zimowej...
Mariola
jak wyglądał wasz domek -bungalow ? masz jakieś zdjecie ?
świetlica świetna