zejście na plażę prowadziło między knajpami, sklepami i surferskimi punktami napraw desek itp.
a już samo zejście do przesmyku jest możliwe tylko w momecie rozpoczęcia odpływu (oczywiście dla zwykłych zjadaczy chleba bo surferzy od rana już byli na dole)
zejscie schodami łatwe nie jest, jak ktoś ma lęk wysokości może miec problem, ja miałam....ale nie odpusciłam sobie zobaczenia tej plaży z dołu
kolejna plaża, którą odwiedziliśmy i to dwa razy to DREAMLAND BEACH, oddalona już niestety spory kawałek od hotelu, wiec braliśmy taxi.
Plaża cudowna, piaszczysta, szeroka i długa, wiec spokojnie mozna było sobie znaleźć swój pusty kawałek i poleniuchować.
Kolor wody lazurowy, do tego super fale wiec zabawa była przednia.
Na plaży znajduje się całkiem spoko restauracja - ceny niskie a jedzenie przepyszne!
dojście do plaży obok jakiegoś kanału mało zachwycające
za pierwszym razem przyjechaliśmy tu około 14.00 wiec zaczynał sie powoli odpływ i woda nie była az tak niebieska, ale i tak plaża była tego dnia cudowan i miło spędziliśmy na niej czas
O proszę jak Blue Point Bay ładnie wygląda na dole. My byliśmy na klifie koło 13.00 słońce operowało niesamowicie, zeszliśmy tak do drugiego poziomu knajpek i stwierdziłam, że styka. Porozkoszowaliśmy się widokami z tarasu restauracji, domyślałam się jak pięknie jest tam wieczorem. Twoje fotki to potwierdziły . Miejsce jest mega, szkoda, że nie wpadli na pomysł zbudowania windy
i to samo miejsce o poranku
zejście na plażę prowadziło między knajpami, sklepami i surferskimi punktami napraw desek itp.
a już samo zejście do przesmyku jest możliwe tylko w momecie rozpoczęcia odpływu (oczywiście dla zwykłych zjadaczy chleba bo surferzy od rana już byli na dole)
zejscie schodami łatwe nie jest, jak ktoś ma lęk wysokości może miec problem, ja miałam....ale nie odpusciłam sobie zobaczenia tej plaży z dołu
kolejna plaża, którą odwiedziliśmy i to dwa razy to DREAMLAND BEACH, oddalona już niestety spory kawałek od hotelu, wiec braliśmy taxi.
Plaża cudowna, piaszczysta, szeroka i długa, wiec spokojnie mozna było sobie znaleźć swój pusty kawałek i poleniuchować.
Kolor wody lazurowy, do tego super fale wiec zabawa była przednia.
Na plaży znajduje się całkiem spoko restauracja - ceny niskie a jedzenie przepyszne!
dojście do plaży obok jakiegoś kanału mało zachwycające
za pierwszym razem przyjechaliśmy tu około 14.00 wiec zaczynał sie powoli odpływ i woda nie była az tak niebieska, ale i tak plaża była tego dnia cudowan i miło spędziliśmy na niej czas
ale zaraz po jego minieciu już nie było to ważne
drugi raz przyjechaliśmy jakoś po śnadaniu i takie oto widoki zastaliśmy
koniec plażowania, wracamy do hotelu i nad ranem mamy transfer na lotnisko i powrót do Singapuru
przed hotelem chyba jakaś kradzież się dokonała małe, włochate złodziejaszki skradłu okazałego arbuza, ale dzilny Pan go odzyskał
O proszę jak Blue Point Bay ładnie wygląda na dole. My byliśmy na klifie koło 13.00 słońce operowało niesamowicie, zeszliśmy tak do drugiego poziomu knajpek i stwierdziłam, że styka. Porozkoszowaliśmy się widokami z tarasu restauracji, domyślałam się jak pięknie jest tam wieczorem. Twoje fotki to potwierdziły . Miejsce jest mega, szkoda, że nie wpadli na pomysł zbudowania windy
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
to prawda, jest mega i na górze, i na dole choć schody w dół prawie mnie o zawał serca przyprawiły, ale czego sie nie robi dla widoczków
wieczorami klimacik super, muzyka, drinki itp.
Super
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Korolowa , a co Ty się tak na jednym zdjęciu pozakrywałaś
Wtopiła się w tłum.
dzieki temu była w stanie podejśc bliżej i zrobić lepsze zdjęcia....
I ta coca-cola dla kamuflażu
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/