Zachwyciłam się Islandią... Nie jestem zimnolubem, nigdy nie ciągnęło mnie w pólnocne rejony (brrrrrrrrr), ale Twoje zdjęcia robią ogromne wrażenie. Kurcze, chyba trzeba będzie się wybrać. Diamentowa plaża wymiata, zresztą wodospady i gejzery również. Bardzo mi się podoba.
"Wybuchajacy" co kilkanascie minut gejzer to naprawde mega atrakcja tam i mam nadzieje,ze bedzie mi kiedys dane zobaczyc to zjawisko na wlasne oczy.Robi wrazenie juz na fotkach,a w realu napewno jeszcze duzo bardziej.
A twoja fotka zorzy nad starym,pieknym kosciolkiem bez watpienia duzo bardziej klimatyczna i nastrojowa niz moja zrobiona nad zwyklym autokarem
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Huraganie, zrobiłeś piękne zdjęcia zorzy tańczącej po całym niebie. Dla mnie Twoje zdjecia z zorzą nad ośnieżonymi górami mają niesamowity klimat.
Na Islandii byliśmy na początku sezonu zorzowego. KP było niskie, do tego często niebo zasłaniały chmury. Dlatego marzy mi się taka wyprawa jak Twoja - zorganizowałeś ją perfekcyjnie
Przedostatni dzień naszej podróży po Islandii spędziliśmy na półwyspie Snaefellsnes. Droga z Hvammstangi wokół półwyspu zajęła nam cały dzień. Pogoda była w kratkę, raz słonce, raz deszcz. Do tej pory nie wiem, w jaki sposób przejechaliśmy koło najsłynniejszej góry Islandii Kirkjufell i jej nie zobaczyliśmy. Prawdopodobnie było to wtedy gdy akurat lało.
Odwiedziliśmy Stykkisholmur - bardzo ładne miasteczko.
Zjedliśmy obiad w rybackim Olafsviku, podziwiając przy okazji piękną czarną plażę.
Kolejnego dnia, po szybkich zakupach w Reykjaviku, odlecieliśmy do domu. Było super! Choć teraz, zamiast namiotu wybrałabym mini kampera (koniecznie z napędem na 4 koła). I chciałabym jeden nocleg odbyć pod Skogafossem, żeby zrobić mu zdjęcie bez tłumów innych turystów. No i pojechałabym na Fiordy Zachodnie, żeby było jeszcze bardziej dziko i odludnie Ale to już następnym razem
Dziękuję Alu
Teraz z uwagi na tanie loty, to naprawdę prosta sprawa
Zachwyciłam się Islandią... Nie jestem zimnolubem, nigdy nie ciągnęło mnie w pólnocne rejony (brrrrrrrrr), ale Twoje zdjęcia robią ogromne wrażenie. Kurcze, chyba trzeba będzie się wybrać. Diamentowa plaża wymiata, zresztą wodospady i gejzery również. Bardzo mi się podoba.
Śliczne dzięki Umilko
Kto wie, może polubisz północne klimaty
"Wybuchajacy" co kilkanascie minut gejzer to naprawde mega atrakcja tam i mam nadzieje,ze bedzie mi kiedys dane zobaczyc to zjawisko na wlasne oczy.Robi wrazenie juz na fotkach,a w realu napewno jeszcze duzo bardziej.
A twoja fotka zorzy nad starym,pieknym kosciolkiem bez watpienia duzo bardziej klimatyczna i nastrojowa niz moja zrobiona nad zwyklym autokarem
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Huraganie, zrobiłeś piękne zdjęcia zorzy tańczącej po całym niebie. Dla mnie Twoje zdjecia z zorzą nad ośnieżonymi górami mają niesamowity klimat.
Na Islandii byliśmy na początku sezonu zorzowego. KP było niskie, do tego często niebo zasłaniały chmury. Dlatego marzy mi się taka wyprawa jak Twoja - zorganizowałeś ją perfekcyjnie
Przedostatni dzień naszej podróży po Islandii spędziliśmy na półwyspie Snaefellsnes. Droga z Hvammstangi wokół półwyspu zajęła nam cały dzień. Pogoda była w kratkę, raz słonce, raz deszcz. Do tej pory nie wiem, w jaki sposób przejechaliśmy koło najsłynniejszej góry Islandii Kirkjufell i jej nie zobaczyliśmy. Prawdopodobnie było to wtedy gdy akurat lało.
Odwiedziliśmy Stykkisholmur - bardzo ładne miasteczko.
Zjedliśmy obiad w rybackim Olafsviku, podziwiając przy okazji piękną czarną plażę.
A po drodze, gdy akurat nie padało, podziwialiśmy takie widoki.
Wieczorem dotarliśmy do naszej geotermalnej sadzawki, a tam...
Kolejnego dnia, po szybkich zakupach w Reykjaviku, odlecieliśmy do domu. Było super! Choć teraz, zamiast namiotu wybrałabym mini kampera (koniecznie z napędem na 4 koła). I chciałabym jeden nocleg odbyć pod Skogafossem, żeby zrobić mu zdjęcie bez tłumów innych turystów. No i pojechałabym na Fiordy Zachodnie, żeby było jeszcze bardziej dziko i odludnie Ale to już następnym razem
Rewelacyjne zdjęcia utwierdzaja mnie w przekonaniu,że chcę tam pojechać
Bardzo ładne ujęcia ,krótki i konkretny opis, gratuluje talentu
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia